Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

no dobra dobra :P
ja i tak swoje wiem

a tak w ogóle to gdzie Noemka ?
pewnie siedzi i patrzy na czekolade i mówi jej NIE !

hehe ja ostatnio jak się odchudzałam to w swoje urodziny nie zjadłam nic słodkiego i na mamy urodziny robiłam tort i nawet nie spróbowałam - ani przy robieniu, ani gotowego :P

dzisiaj nie miałam nawet za bardzo czasu jeść , bo byłam cały dzień na uczelni i dopiero wróciłam ufff

hyhy dostałam koszulkę

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tadaaam (tylko niewyraźna, bo światło złe...)

no i dietka dalej pozytywnie

Fajna :P Kupie sobie jak bede miala kase...

U mnie tez pozytywnie.
Ale wczoraj ze 3 kawy wypilam (z mlekiem i lyzeczka cukru - mialam duzo nauki)

a ja Noemcia to bym cię lutła za to że głowę w zdjęciach ucinasz

fajna ta koszulka, taka pozytywna ja też sobie jakąś kupię, chyba tą z pudlem

kitola, ale Ty słownictwa używasz

buziak :*

oj Kitek, bo ja na zdjęciach wychodzę zawsze jak ..... echh...niefotogeniczna jestem i tyle...

dzisiaj tez dobrze z dietką, przed chwila wrocilam z uczelni, zjadłam jabłko, 3 mandarynki i activie :P a ogólnie to tez warzywa na patelnie, chyba 2 bułki...kawę wypiłam (bez cukru ) i jeszcze tez w ciagu dnia chyba ze 3 mandarynki...więcej grzechów nie pamiętam

heh, obyś tylko tak grzeszyła
ja też właśnie wsunęłam trzy mandarynki... i coś chyba wisi w powietrzu, bo mi też dzisiaj apetyt dopisuje, aż za bardzo

miłego popołudnia :*

masakra...nie wiem co mi dzisiaj jest, ale cały dzien cos jem.. kg mandarynek nie ma heh..jeszcze zjadłam 3 kromki z serem... bleee....mam nadzieje, ze to tylko dzisiaj tak :P

kurde, jak ja policzyłam kalorie, to mi wyszło już koło 15oo
a cały czas mi się chce jeść