-
mam za sobą 1000 skoków na skakance juz
czuje łydki, ramiona...uda...wszystko
aż mi lepiej
a teraz mi została randka z biologią... :/
-
1000
Ale chyba nie na raz, co? Bo ja na raz dam radę jakieś3 min
-
no pewnie że nie na raz
aż tak wysportowana nie jestem
zresztą nie chciałabym aby sąsiad do mnie przyleciał
-
pewno. Pamitam jak kiedyś mieszkałam w bloku , na ostatnim piętrze, zalaliśmy sąsiadów
Trochę się działo...
-
Ja jakos nie moge sie zebrac do skakania na skakance
Ale za to gralam dzisiaj duzo w ping- ponga i siatkowke, wszytsko dzieki tej jeszcze ladnej pogodzie. Mowili w radiu, ze ma sie jeszcze chwile utrzymac i bedzie czekala nas prawdziwa polska jesien.
-
to świetnie bo kupiłam sobie nowy polarek
-
ee ja tam nie hce jesieni bo naprawde cay czas marzne
zwlaszcze ze nie mam zadnej jesiennej kurtki
tez skacze na skakance ale to maksymalnie 300 podskokow na raz
noe, podziwiam:*
-
ja też nie mam kurtki żadnej :P i nie mam kasy żeby sobie narazie kupić :/ narazie jakoś oblecę w paru swetrach, później kupie kurtkę - taką "lżejszą" kurtkę kupie na wiosnę - mam nadzieję, że już w dużo mniejszym rozmiarze 
ja mam dzisiaj takie zakwasy po tej skakance, że bania mała :P ale i tak skoczyłam dzisiaj 300 razy
(oczywiscie nie na raz - bym chyba rypła tak
) poza tym się porozciągałam chwilę... no i dietka dalej dobrze
to już drugi tydzień się zaczął
teraz będzie dobrze - ja to czuję i wiem :]
a teraz trzymcie za mnie kciuki!! jak mama wróci, to będę musiała z nią porozmawiać czy Daniel mógłby do mnie przyjechać na 13.10...
więc ściskać tam paluchy
Buźka :*
-
Sciskamy, sciskamy i to w dodatku bardzo mocno
Powodzenia w negocjacji z mama
-
Hej Noe! Tydzień? Zważ się! Na pewno już coś schudłaś...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki