oj, Noe! nie płacz, proszę cię!
ułoży się.
Co sie stalo
Biedactwo :*
Moze jeszcze zmieni zdanie.. :*
no nic...dietka dalej wzorowo...ale chyba szykować mi się będą 2 dni odstępstwa od niej :P na dni 14-15.10, bo jadę do cioci a ta mi się odchudzać nie pozwoli no cóż, będę po prostu jeść mniej jakoś to będzie
a co do Daniela - mama mu nie pozwoliła przyjechać, więc zadzwoniłam do cioci i ona mi pozwoliła przyjechać do siebie a co za tym idzie, chyba go zobaczę sasasasa...byleby tylko mama mnie puściła :/ ale coś się wymyśli
pozdrawiam
no, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, no ale szkoda że się nie udało jej przekonać
Noe:* nie smuc sie...
moze uda sie ejszcze cos zrobic? moze uda sie ejszcze namowic twoja mame?
poki co nie trac nadzieji:*
Zakładki