Strona 112 z 326 PierwszyPierwszy ... 12 62 102 110 111 112 113 114 122 162 212 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,111 do 1,120 z 3260

Wątek: ewolucja

  1. #1111
    Forma Guest

    Domyślnie

    Oj Kaszaniu, ja tez jestem wsciekla na wage, dietkuje 2 tygodnie - ani drgie, odpusze sobie 2 dni - pokazuje więcej...
    Maże o takim dniu leniucha... Ale chyba najwcześniej na emeryturze taki będe miała... Buziaki.

  2. #1112
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oczywiście nie byłam w stanie wstać raniutko. Miałam awroty głowy więc położyłam się spowrotem do łóżka. Pociągnęłam do 9 tej

    Wczoraj wzorowo dietkowałam i tak jak mówiła Ania wga spadła
    Zaraz zmieniam ticketa żeby się tego trzymać i nie pozwalać sobie na grzeszki.
    No i od dzisiaj zaczynam się dużo ruszać.

    GOSIU - jak urodziłam Bartkoa to pracowałam, studiowałam, karmiłam piersią a jak przestałam to zaszłam w drugą ciążę. Największym moim marzeniem było wtedy wariatkowo. Chciałam żeby założyli mi kawtan bezpieczeństwa, położyli pod drzewem na leżaczku inichbym sobie tak leżała przz dwa tygodnie...
    Jest mi dużo lepiej w domku. Jestem stworzona do tego żeby być kurą domową

    PSOTULKO - z całą pewnością ja też się dzisiaj wybiorę na spacer. U mnie dzisiaj już optymistycznie

    BELLA - oj spałam i jeszcze raz chętnie bym się położyła. Ja tam imprezki lubię i nawet nie grzeszę (chyba, że troszkę za dużo wypiję ) ta była pierwszą na której sobie pofolgowałam z jedzeniem.

    WASZKA - chyba macie rację, bo ostatnio przestałam się kompletnie ruszać. Zacznę brać witaminy i zobaczymy co będzie za miesiąc. Magnez biorę praktycznie cały czas, ale muszę też wapno, a o cynku to pierwszy raz w życiu słyszę Czy to jest jakiś gotowy zestaw do kupienia w aptece?

    MAGDUŚ - w ogóle się ostatnio nie ruszam. Przesiedziałam dwa tygodniew domu, bo chorowaliśmy wszyscy na zmianę. Masz rację, że to na pewno przyczyniło się do tego co się ze mną dzieje. Magnez biorę, bo jak przestajęto mam skurcze (chyba od kawy)

    BEATKO - kochanie całym secem życzę Ci dzisiaj radosnego dnia i duuużo słonka.
    Przecież Ci mówiła, że Ciem kocham, więc jak możesz tu publicznie się żalić, że nikt
    Żartuję skarbie baaardzo Cię rozumiem i aż mnie serducho boli jak słyszę, że Ci ciężko. Trzymaj się dzielnie i zapodaj kolejną dawkę endorfinek.

    ANIU - ANIKAS - miałaś rację



    waga spadła o 0,7kg Od razu zmieniam ticerek, bo jak będę czekać do poniedziałku to znowu sobie na coś pozwolę, a tak wiem, że już nie mogę, bo nie lubię przesówać go w drugą stronę
    Sypialnię wkleję wieczorem, bo nie wiem gdzie jest kabelek od aparatu

    KSIĘŻNICZKO - Gosia - Foremka przypomniała mi dzisiaj czasy kiedy spałam dwie godziny dziennie (trwało to dłuuugo). Podziękowałam dzisiaj Bogu że mogę spać 12 godzin (to pewnie rekompensata za tamte dni)
    Ewelinko jest dokładnie tak jak mówisz - do piątku chudnę, a potm z radości, że chudnę pozwalam sobie na coś zakazanego i wagawraca na miejsce. Od dzisiaj konie (a raczej początek)

    GRAŻYNKO - nie łykam, ale chyba jednak muszę, bo nie mam tyle samozaparcie żeby jeść dużo ważyw i owoców
    Mówisz, że tak robiłaś, ale zapanowałaś nad tym, więc i dla mnie jest nadzieja
    Super, że będziesz mieć kompóter.

    Przed chwilą była u mnie sąsiadka (taka najmniej przyjemna wyniosła pani derektor) Gabza tradycyjnie zaczęła na nią skakać żeby ją wylizać a jej to wyraźnie nie sprawiało radości. Otworzyłam więc drzwi od łazienki i krzyknęłam do Gabzy - do łazienki Głupia Cipo.
    Sąsiadka spojżała na mnie jak na nienormalną i posłusznie weszła do łazienki

    To się chba nazywa, że mam charyzmę

  3. #1113
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Haha..Aniu, ales mnie rozbawila z ta saskadka. niezle
    Jej..ale ci zazdroszcze tego cieplego lozeczka rano...
    Ja jak wstawalam o 6.30 to myslalam, ze sie porycze z zalu
    No i gratuluje spadajacej wagi!!! Laski w sumie nie robi, nie?
    Buziaki



  4. #1114
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hej Aniu dzieki za wczorajsza rozmowe poprawilam sobie humorek
    Pozniej wpadne na dluzej bo teraz musze sie szykowac do pracy...MIlego dnia Slonko

  5. #1115
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    jaki śliczny suwaczek

    A propos cynku
    STOSUJE SIĘ PRZY STWIERDZONYM NIEDOBORZE CYNKU,
    gdy praktyka dietetyczna jest niewystarczająca. Pomocniczo także w następujących jednostkach chorobowych: łamliwość włosów i paznokci, choroby skóry (trądzik grudkowaty, trądzik ropowiczy, atopowe zapalenie skóry), złe gojenie ran, w tym pooperacyjnych, anoreksja.
    Nie stosować:
    - przy niewydolności nerek,
    - podczas leczenia antybiotykami, kwasem acetylosalicylowym, ibuprofenem, indometacyną, tiazydowymi lekami moczopędnymi, kortykosteroidami i związkami wapnia.
    inne źródło
    Cynk jest pierwiastkiem niezbędnym do prawidłowego wzrostu i rozwoju komórek. Stymuluje układ odpornościowy, korzystnie wpływa na stan skóry włosów i paznokci . Ponadto bierze udział w wytwarzaniu prostoglandyn regulujących ciśnienie krwi oraz rytm pracy serca. Podnosi odporność skóry na infekcje, jak również uczestniczy w detoksykacji alkoholu w wątrobie. Cynk poprawia sprawność intelektualną w wieku starszym, zapobiega rozwojowi demencji starczej.
    Ja używam preparatu WMC, firmy walmark opis jest [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    i prosze nie posadzac mnie o reklamę [/url]
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #1116
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj KaszAniu kochana
    oj popłakałam się przez tę głupią cipę
    w nagrodę za rozśmieszenie mnie, wklejam Ci kotka czyli tzw Obozie
    dziękuję Ci skarbie za dzisiejszą rozmowę, było mi bardzo cieplutko w serduszku po niej
    mam nadzieję że synek nie spóźnił się przeze mnie do szkoły...
    a co do tego kochania, to proszę o wybaczenie, publicznie proszę
    czasem w stanie pomroczności jasnej człowiekowi coś takiego się wymsknie i potem głupio jak nie wiem co
    całuję Cię bardzo, bardzo mocno, pozdrawiam dzieciaczki i śliczną Gabzię

    ps
    a swoją drogą, tylko głupa **** mogła być niezadowolona z czułego przywitania Gabzi

  7. #1117
    LaGruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihii- ciekawe czy "pani derektor" posłuchałaby polecenia : LEŻEĆ

  8. #1118
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ha, ha , ale mnie robawiłaś tą historią z sąsiadką..................
    Gratuluję spadku wagi. Nareszcie się opamiętała.
    Kaszaniu czy Ty nie myślałaś kiedyś o pisaniu felietonów lub krótkich opowiadań? Masz wielki dar do pisania o zwykłych , codzinnych rzeczach i może warto byłoby to wykorzystać.
    Przesyłam buziaczki
    Asia

  9. #1119
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

  10. #1120
    Masza_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ujazd
    Posty
    0

    Domyślnie

    o matko ja z początku zrozumiałam że pani derektor wlazła do łazienki - nie Gabza, aż się kawą zachłysnęłam. Blondyna rasowa ze mnie, musiałam drugi raz przeczytać :P Ja za to marzę żeby być kurą domową. Wcale nie chce mi się wyłazić z mojego cieplutkiego gniazdka, tam w pracy jednej i drugiej czuję że wszyscy mnie oceniają i oglądają , a z moim poczuciem wartości i kompleksami to nie jest miłe odczucie. Ja nie jestem mało asertywna, ja jestem w ogóle nie asertywna, wcale nic a nic Każdy uważa że główna księgowa to powinna być taka job twaja mać, a ze mnie to gąska cichutka i nieśmiała i zalękniona na początku . Tutaj u Ciebie na wątku to każdy chyba się czuje miło i dlatego masz nas tyle tych koleżanek wszelakiej maści Kochana jesteś Aniu.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •