Wątek: ewolucja

Kaszaniu miłego tygodnia Ci życzę.

pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wieści z frontu...

Podziel się z nami swoimi przepisami

Kaszaniu,
i jak Zuzka? Wytrzymała ze szkołą

Miłego tygodnia.

Poszły konie po betonie Zuzanki wychowawczynią jest Pani, która była wychowawczynią Bartka - i dobrze, bo już się dotarłyśmy i polubiłyśmy. Wychowawczynią Bartka jest Pani reedukator, którą uwielbiam. To absolutnie najlepszy pedagog jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Nie mam pojęcia co było w szkole, bo byłam w pracy, a z dziećmi pojechał Kaszak. Niestety nic z niego nie mogę wyciągnąć

Poza tym mam na koncie 50 PLN. Wczoraj zjadłam kawałek ciasta, ale w limicie. Zbieram się do poćwiczenie, ale taaak mi cięęężkooo bo trafił mi się jakiś okres nadprogramowy (11 dni po zakończeniu poprzedniego).
Boszzz taka jestem zmęczona, a te dzieci tak szybko biegają po domu...i skaczą...i krzyczą...dziwne jakieś
Na szczęście Kaszak zrobił prasowanie więc zanim się wezmę za całą resztę będę mogła poleżeć plackiem i odpocząć.

Kaszaniu może lepiej daruj sobie dziś ćwiczenia moze powinnaś sie do lekarza wybrac
To super że maja takie fajne wychowawczynie
Widze że Kaszaczek sie wyrabia prasowanko wcale niej jest łatwe dla mężczyzny
Może przyjedz do mnie u mnie taka ciszaaaaaaaaa że aż strach
Milka dziś obskubała nastepnego kwiatka dostała wykład ale jak ona przepraszała mówie Ci długo nie da sie na nią gniewać
Buziaczki odpoczywaj...zrób dziś strajk

Noooo, brawa dla Kaszaka
Pomalutku, pomalutku ....

To ważne, aby wychowawczyni była tak wspaniałym pedagogiem, zazdroszczę

Ciekawe, jakim pedagogiem okaże się nowa wychowawczyni w LO mojego syna
Się okaże na zebraniu

Buziaczki, mam nadzieję, że już lepiej się czujesz?

For you KaszAniu kochana, foteczka zrobiona przez moich chłopaków w Karkonoszach
no tak, poszły poszły te konie, u nas właściwie jeden poszedł bo drugi w nocy wrócił i się wysypia teraz, studenciak jeden

a wiesz, ja mojego Miśka też zmusiłam siłą perswazji, żeby sobie sam prasował wszystkie koszule, nawet czasem jak ma dzień dobroci dla rodziny, poprasuje coś i dla nas
tak więc chylę czoła przed Twoją siłą perswazji Kochanie

cieszę się, że wychowawcy Wam pasują, skoro Bartuś ma tak fajną osobę, a Zuzanka tę już "urobioną", mam nadzieję że nie będziesz już miała żadnych "przygód" szkolnych

całuję w nosek

Mój mąż też sam sobie prasuje koszule, a moich ubran i Kamila raczej nie, wymyslil sobie ze to sa takie minaturki wieksze od żelazka i wyprasowac sie nie da...

A skoro jestesmy przy temacie prasowania:

To jeszcze i ja dorzucę, że mój mąż sam sobie prasuje, bo twierdzi, że ja to się znęcam nad jego koszulkami a jemu to zajmuje 3 minutki

Kaszaniu, buziaczki! :P :P :P :P

Ty chyba tylko ja taka "głupia" i prasuję W. koszule
jak to zmienić????

Aniu ale super, ze wychowawczynie Ci podpasowały super
a jak tam Zuzanka po dniu drugim??

Anikasku...nie tylko Ty ...ja też

Kaszaniu cieszę sie,zę Twoje dzieciaczki trafiły na dobre wychowawczynie -to bardzo ważne
Moze lepiej odpuśc sobie ćwiczenia,bo jesteś teraz osłabiona -daj na luz Odpocznij sobie
Zostawiłam Ci priva-odczytałas

[/b]