-
Hej Aniu.. rzeczywiście pióro masz leciutkie.. to niezły dar.. może powinnaś to wykorzystać
Aniu dziś masz chatę dla siebie to korzystaj z tego w pełni..
a ja polecam Ci peeling kawowo-cynamonowy - fusy z kawy + łyżeczka cynamonu zmieszane z żelem pod prysznic, tak by wyszła gęsta papka.. super sprawa potem balsamik i skóra jak pupcia niemowlaka
Mężusiowi też się na pewno spodoba
to tak w przerwie między relaksem ze ścierką i żelazkiem
Aniu trzymaj się dzielnie.. idzie Ci fajnie - niech idzie coraz lepiej
pozdrawiam gorąco miłego dnia
-
Witaj Aniu!!Wizyta u Ciebie = lepszy humor na reszte dnia)
ehh...a przystojniaka zagon tak profilaktycznie np do mycia wanny..żeby się czymś zajął bieduś ,jak nie wie ,co ma ze sobą zrobić)
a ten peeling to niezly patent ,spróbuję -bo tak się sklada ,że tez mam teraz chatę wolną)wpadnę jeszce ,bo teraz lecę bo mi tramwaj ucieknie (hehe...dobre dla kondycji i w ramach ćwiczeń- bieg za tramwajem )
buziaki!!
-
Hej Aniu
Wróciłaś z tego lasu
Całuski
Grażyna
-
DZIEŃ 7
Dzisiaj tak jak sobie zaplanowałam - nie robiłam nic. Wstałam wczesnym rankiem (około 10), pobieżna toaleta i siup na forum.
Pewnie odpuściałabym sobie gimnastykę, ale poczytałam jak Gayga dzielnie walczy, pozazdrościłam i poszłam do lasu (5 km). Potem jeszcze na roweże pojeździłam, bo czułam niedosyt (5km) i poćwiczyłam ale tylko kręgosłup (Dzięki Szane za radę, na 100% włączę te ćwiczenia do swojego zestawu już na zawsze).
Śniadankiem się rozpieszczam - 2 zapiekaneczki z czosnkiem i serkiem - ale na chlebie razowym. Truskawki - chyba ze sto kilo. Na obiad sosik z grzybków i cebulki z ryżem nie łuskanym. Sosik niestety ze żmietanką, ale na razie sobie umiarkowanie pozwalam. W końcu zdecydowałam się na ewolucję. Z kolacją znowu się zagapiłam więc płacę frycowe, ale po siedmiu dniach przestałam już kombinować wieczorem jak podebrać psu karmy odrobinkę. Zjadłam tylko trzy posiłki, ale tak się dzisiaj zaczytałam na forum, że zapomniałam o jedzeniu. Właściwie 100 kg truskawek można policzyć za pięć posiłków.
-
Hej, Aniu :P :P :P
dziękuję za wizytkę u mnie.
Co do mojego wątku, to hmmmm tylko początek wygląda tak nieźle, bo później nastąpiła równia pochyła i miast mniejszej wagi ... jest większa
Na tą sytuację zebrało się wiele spraw, więc po kolei je rozwiązuję i rozstawiam po kątach, a właściwie wymiatam z chałupy żeby nie straszyły niczym upiory i inne maszkarony nocne
No i jak dziś będzie ciąg dalszy "Plastusiowego pamiętnika" czy może zapodasz na dobranoc...."Pinoccino"
Serdeczności, paaaaaaaaaa :P :P :P :P
-
witaj--no to zazdroszcze ci poczucia humoru -a to chyba dlatego ,że masz blisko las
-nie boisz sie tam sama chodzic? a jedzonko pyszne i nie miej wyrzutów co do smietanki
bo bez węgli nie zaszkodzi
pozdrówka
-
dzień dobry
podoba mi sie twój styl pisania-aż się przyjemniej czyta
podziwiam Cię za to, ze mobilizujesz się do ćwiczeń....ja nie mogę...wrzeszczę sama na siebie za to, ze jestem tak bardzo leniwa, ale i tak mi to nic nie daje
buziaczki i miłego dzionka życzę
i niskokalorycznego
PS. a mąż nie może sam posprzątać? równouprawnienie mamy
-
jak jush zostane prezydentem to zapisze w konstytucji specjalny paragraf na temat:
OPUSZCZANIA PO SOBIE MUSZLI KLOZETOWEJ I MYCIA DOMOWYCH KIBELKOW PRZEZ FACETOW...
swoja droga to przeciesh tesh by mogli na siedzaco zrobic
-
Hahahahaha giggi jestes niesamowita hahaha
W 100 % się pod ta konstytucja podpisuję, nic tak nie wkórza jak pójście do kibelka a tam klapa podniesiona....hahahaah
Ale mnie rozbawiłaś z samego rana.
dzieki :P
-
Hejka Aniu
jak mija środa bez dzieciaków? jak tam dietka idzie? i ile ruchu dziś sobie serwujesz? szybciutko wpadnij tutaj i napisz co u Ciebie
rzeczywiście Twoje pościki są fajnie, lekkie i pełne humoru.. mogłabyś pisać fajne felietony pomyśl o tym i może spróbuj sił w tym kierunku
Aniu gorąco Cię pozdrawiam miłego dnia :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki