Strona 77 z 326 PierwszyPierwszy ... 27 67 75 76 77 78 79 87 127 177 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 761 do 770 z 3260

Wątek: ewolucja

  1. #761
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    SPOWIEDŹ

    śniadanie - wasa 3 kromki + 1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym (oczywiście z masłem)
    II śniadanie - kilka orzechów laskowych
    Obiad - fasola curry (och jaka pyszna!!!!)
    Kolacja - 2 placki ziemniaczane + łyżka sosu z pieczarek

    W między czasie pogryzałam winogrona.

    RUSZANKO
    - rower 12km
    - taniec (klaskanko ) 20 minut (planowałam 10 ale tak się roztańczyłam, że nie mogłam skończyć)
    - 30 minut ćwiczeń na brzuch i nogi

    Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do kompletnie straconych. Caluteńki przetańczony na szmacie. Nie miałam wcale czasu dla dzieci, psa i siebie samej. Ja nie wiem jak to robią niektóre kobiety, że w domu mają błysk i paznokcie od łokci do kostek. Ja to raczej jak ta murzynka z kawału co to wary ma po piersi, piersi po wary i wary po kolana.
    Do tego wszystkiego wściekła chodzę jak osa i moje niebożątka same poszły spać potulnie jak nigdy.Nawet nie mogę zwalić na Oną bo właśnie się skończyła. Co prawda zbliża się jajeczkowanie, a samca nie ma w pobliżu.....

    GOSIU - wypiłam rano kawę i bol głowy minął. Wydaje mi się, że to takie napięciowe bóle bo jak ćwiczę (zwłaszcza na kręgosłup) to ustępuje. Wydrukowałam sobie cały twój wpis (2 razy ) i następnym razem będę się ratować.

    GRAŻYNKO - dziękuję, ale tak na prawdę to jeszcze nie ma czego. Obawiam się, że moja wścieklizna jest wynikiem braku nikotyny w organiźmie. Troszkę mi ulżyło jak zdałam sobie z tego sprawę, bo już zaczynałam źle myśleć o sobie

    ASIU - ja nie wiem co to się porobiło, że człowiek ciągle pędzi i nigdy z niczym się nie wyrabia. Czasem odpuszcza, ale potem mam tyle pracy, że cierpi na tym cała rodzina włącznie z psem. Jakaś taka cholera się zrobiłam ostatnio, że jutro chyba rzeczywiście zrobię minimum, a resztę przeznaczę na zabawę z dziećmi. Jak dorosną to na pewno nie będą pamiętały o tym, że w domu były czyste okna i laboratoryjna łazienka, ale o podchodach w lesie z mamą to będą wnukom opowiadać.
    Strasznie staro się dziś czuję pomimo tak młodego wieku

    MARTUŚ - dziękuję za soczek. Dzień był rzeczywiście ciężki, bo jeszcze łazienki posprzątałam - normalnie nienormalna jestem.

    TUSIACZKU - ja to niby koziorożec, ale na mój gust to wcale niepodobny, bo one niby takie porządkowe i poważne.
    Pływanie tak kocham, że jak wchodzę do wody to zapominam o całym świecie, nawet o tym, że bardziej wieloryba przypominam niż syrenkę. Strasznie daleko mam teraz na basen i do tego potwornie drogo, ale jak zrobię prawojazdy to raz w tygodniu na pewno sobie popływam.

    Postaram się jeszcze was poodwiedzać, ale jak będę pisać głupoty to proszę o wyrozumiałość....ładnie proszę

  2. #762
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITANKO. MILO ,ZE MARTWILAS SIE .JESTEM ,JESTEM. MAM TROSZKE PRACY I MUSZE ZROBIC TO CO ZAPLANOWALAM PRZED POWROTEM STARUSZKA. OBIECALAM SOBIE ,ZE JAK WROCI TO ZALICZE DENTYSTE I KOLEJNYCH LEKARZY . MAM NADZIEJE ,ZE WYNIKI BEDA DOBRE .WSPANIALA WIADOMOSC .DZIECIAKI /MLODSZY SYN /BEDZIE NA SWIETA .KUPILAM BILETY NA 19 GRUDNIA -2 STYCZNIA WRACAJA . NIE BEDZIEMY SAMI. UDALO SIE -INACZEJ WIGILIA BYLA BY NA SKYPIE I WIDZIELIBYSMY SIE TYLKO PRZEZ KAMERKI.
    BUZIOLKI


  3. #763
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj KaszAniu
    nie no, uśmiałam się się z tej murzynki ...
    ale nie wygłupiaj się, widziałam Cię, więc nie oszukuj mi tu
    może nie masz pazurów od łokci do kostek ( ), ale się nie przejmuj, bo większość z nas kobiet nie ma ani takich paznokci, ani czystości laboratoryjnej w domu ... ja tam też nie jestem pedantką, sprzątam wtedy kiedy widzę że rodzince grozi powybijanie sobie zębów
    mam nadzieję, że głowinka Cię już nie boli
    ja jednak chyba sobie rowerkowanie dziś daruję, brzuchol boli, kręgosłup takoż... jak to przy Onej
    nawet jak wstałam dziś rano i zobaczyłam te chmury, to się nawet w duchu ucieszyłam, nie będzie mi żal, że słonko świeci, a ja zamiast na rowerku to grzeję tyłek w domu
    pozdrawiam cieplutko

  4. #764
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Aniu serwuję Ci przepyszną aromatyczną kawusię..



    Mam nadzieję, że dzisiaj będziesz miała lepszy dzień i nie naprawcujesz się aż tak...

    Powiem Ci, że to o czym piszesz to chyba raczej nie możliwe... błysk w domu, czas na dzieci dom, zwierzątka i jeszcze przy tym nienaganny wygląd... wydaje mi się, ze takie kobiety mają poprostu jakąś pomoc.

    Ja i tak podziwiam Was wszystkie mężatki z dzieciątkami, że wogóle jakoś wiążecie koniec z końcem i ogarniacie to wszystko! Ja jestem raczej tym przerażona... ale podobno wszystko przychodzi z czasem, kiedy stoisz przed taką sytuacją to poprostu się tego uczysz, więc może i ja to kiedyś ogarnę .

    Moja siostra na przykład... trójka dzieci w tym jedno 3-miesieczne, dom, praca, a ona zawsze zadbana i pachnąca... no ale to mama jej pomoże, to ja jej coś zrobię, starszy syn jest też dużą pomocą... Nie przeczę, ona masę rzeczy robi i napracuje się spor, ale kurde jakos daje radę... myśle , ze jednak jak na pozor te kobiety są wesołe i zadbane, to w gruncie rzeczy tez maja swoje problemy i sa zmeczone tym wszystkim....


    To tyle moich wywodów .

    Miłego dzionka Aneczko!!!



    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  5. #765
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry Aniu

    Wpadam z uśmiechem do Ciebie.. uwielbiam czytać Twoje pościki... wiem, ze jest Ci ciężko - dieta, rzucanie palenia, cały domek na głowie.. ale dajesz radę, mimo, ze się wściekasz moze czasem, to jestem pewna, ze w domku czysto, dzieciaczki zadbane, dietka trzymana, ćwiczenia wykonane, papierosków brak! i Ania wcale nie wygląda jak ta ww. murzynka
    Aniu a ja Cię podziwiam.. bo nie dosyć ze moja dietka ciągle się buja na granicach dietkowo-niedietkowych... to jeszcze dzieci nie mam, domek w miarę czysty, choć to czasem pozory.. prosze nie otwierać szafki, gdzie leży prasowanie....
    ja na razie sobie nie wyobrażam jak sobie będe radziła, gdy będą dzieci choć pewnie Martuś ma rację, ze jak będę w takiej syt. to jakoś to będze i się nauczę....

    Aneczko na nowy dzień posyłam pozdrowionka buziaczki

  6. #766
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    a tu jeszcze coś, na poprawę humorku
    specjalne głaski dla Gabzi

  7. #767
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Czesc .

    Z pewnoscia skorzystam z porad,( jak radzic sobie z bolem glowy), bowiem dzisiaj mam ta dolegliwosc... . Poki co, polknelam proszeczka,( najprostrzy sposob) i czekam na efekty

    Kaszanna: Dietkujesz slicznie.Widze ze i Wase zajadasz. Ja uwielbiam bialy chlebus ale zaczelam jesc Wase i tak jakos wyszlo ze sie odzwyczialam od chleba... Czasem tylko sie skusze...ale to tylko czasem... Dziwne tylko jest to ze nic mi nie ubylo po tym jak odstawilam chlebus...a pomyslec ze niektorzy zrezygnuja z chleba,slodyczy i gubia kg........a ja nic . Jakie to zycie niesprawiedliwe...ale dosc marudzenia
    Milego dzionka !
    Tusia

  8. #768
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Kaszaniu Napewno nasze spotkanko dojdzie do skutku Beatka wlsnie mi mowi ze chcialabys zebysmy przyjechaly do Ciebie ale ja po ostatniej wizycie w Twojej miejscowosci/bylam tam na kursie/ mam niezbyt mile wspsomnienia Moze mi przejdzie tymbardziej ze jechalybysmy do Ciebie Buziaczki Slonko

  9. #769
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Kaszaniu napisz proszę więcej o fasolce curry ? Bo jeszcze takiej nie robiłam i widzę , że dużo tracę . Kiedyś dawno zrobiłam wynalazek : fasolka szparagowa gotowana , polana smażoną cebulką , z zieloną pietruszką .
    Pozdrawiam !!

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  10. #770
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Kaszaniu opowiedz jak minął dzionek ?? Nasza dzielna kobietko !!!

    Stawiam Ci drinka! A co!!




    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

Strona 77 z 326 PierwszyPierwszy ... 27 67 75 76 77 78 79 87 127 177 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •