Wątek: 30-stki odchudzające się

U mnie też wcześniej do Kasi nic nie dochodziło listonosz zwracał pocztę ale na ten drugi adres spoko działa

No Blanka powinnaś tu wkleić Swoje zdjęcia była by niezła motywacja Super wyglądasz

Jeszcze raz dziękuję choć ja oczywiście wiem swoje
Jak tylko będe miała jakieś nowe zdjęcie, pokazujace to co staram się ukryć - zaraz Wam wyślę )

racuchy , pomidorówka ... jeść mi się zachciało.

Jeszcze półtorej godziny pracy , półtorej drogi i ja też coś zjem sobie
Popołudnie tylko z córcią - Ona rosół, ja cokolwiek ... nie lubię tak , bo wtedy za dużo podjadam, zamiast zjeść coś konkretnego .
Nie lubię sama jeść , a rosołu nie tykam

Naleśniczków bym zjadła ...
o

No blanka, to tak zamiast do domciu, porwij corunie ( co tez sie i zapytac chcialam, czy jej drozdzy jesc nie dajesz, bo rosnie wlasnie jak na drozdzach - duza panna juz z niej) i dawac na racuchy do mnie, bo mi nic innego dzis do glowy nie wpada co by tu do jescia zrobic

ja zdjec oczywiscie tez nie dostalam...
ja juz pojedzona, kurczaczek pyszny byl, wiec poki co moge z glodnym pogadac

a racuchy jak robisz ? bo co to właściwie są racuchy ? takie smażone ciasto na przykład z jabłkami ? czy może placki ziemniaczane ? bo ja nie wiem

Dziękuję za zaproszenie

Zdjęcia chętnie podeślę, tylko o adres poproszę

Nalesniki na drozdzach z jablkami - trafilas w dziesiatke

Takie racuchy , tylko bez proszku do pieczenia robiła moja Babcia Palce lizać ... oj ...
Ja jeszcze nie robiłam takich w domu, ale może dziś zrobię kilka i zarażę córcię cudownym smakiem

Wiecie , że kupiłam sobie steper nawet już dwa razy ćwiczyłam ... zlałam się potem

Meczy taki stepper, co nie?? no moj stoi bez ruchu, chociaz regularnie z niego kurz zscieram, bo moj malzonek Ebay zaczal grozic, jak na nim zarenko kurzu zobaczy to zaraz sprzedaje, to co?? trzeba kurze scierac, a nuz moze w koncu na niego wleze