on, pewnie dzisiaj nie ma siły się zwlec z łózka, bo Basia niczym skowronek działała z samego rana jakaś uśmiechnięta i zrelaksowana... przynajmniej tak mi się zdawało przez telefon, gdy jej chciałam zaserwować pobudeczkę![]()
![]()
![]()
![]()
:P
Ale trzeba Basi oddać sprawiedliwość - dała mu chwilę odsapnąć - o 0.11 skrobnęła posta dla trzydziestek - nic tylko nie napisała co ona robi o tej porze, że nie śpi..... No iekawa jestem. A dzisiaj proszę bardzo - zaspała na kawkę. Jak głupoty ludziom w głowie po nocach to rano zasypiają.... Ale ile ona musiała spalić.... A może wstała i zmienia suwak na 75?
:P
Te ich wyczyny seksualne to i mi poprawiły nastrój - teraz dla poprawy nastroju możemy sobie przypominać....
Akurat - dał się wywalić. jakby mi się żona wtkąpała w pachnidłach, wywecowała jakimiś balsamami i mnie wywalała do pracy to akurat bym poszła.... No jakby się uparła żebym poszła to pewnie bym wyszła warować pod okno - z kim ona to się umówiła....![]()
![]()
Niech mu jakieś witaminy kupi na wzmocnienie, bo przecież chłopina nie wyrobi. No zajeździ Baśka chłopa...
No Basia tylko pozazdrościć - tak sobie chłopa wychować..
Zakładki