Strona 288 z 2069 PierwszyPierwszy ... 188 238 278 286 287 288 289 290 298 338 388 788 1288 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,871 do 2,880 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #2871
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    no,
    do tych "większych" to nam brakuje. ale do tych mniejszych babeczek też niestety.... i musimy to zmienić, może nie jutro ale...
    Basia, na koleżanki to się nie patrz, niech jedzą dużo dużo a za 2-3 lata wyjdzie im to na boczkach itp. Znam to z doświadczenia. Życz im tylko smacznego
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  2. #2872
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    ciasta jadłam przez lata bez karnie,nie zdając sobie sprawy ile to ma kalorii niestety. Jadłam do upadłego, jak mnie "zmuliło" przegryzałam ogóraskiem i ...po chwili przerwy dalej...Niestety w pewnym momencie organizm zaczął odkładać równiutko na całym ciele te wszystkie czekoladki, ciasteczka i placuszki .niestety ...
    A teraz zjem raz na półtora miesiąca kawałek placka ze śliwkami i ...mam doła tak wielkiego jak dół pod fundamenty nowego drapacza chmur
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #2873
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    oczywiście "bezkarnie" sorki za błęda, jakoś tak sam wskoczył. Piszę i nigdy nie zaglądam jak to wygląda, tylko od razu wysyłam
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #2874
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz Dorka ja to se myślę ,że to też ,że one mnie pamiętają z tą "większą" wagą i może dlatego się dziwnie patrzą na moje zboczenia i tu masz całkowitą rację co do wielkości ale komu jak komu bo mnie do tych mniejszych to jeszcze długi kawał pozostał na suwaku
    i wiesz co prawda bo jak się wcinało kiedyś to się nie myślało co się je tylko ,że to takie dobre i zjem jeszcze kawałeczek to się nic nie stanie jak sobie teraz pomyślę to mi się niedobrze robi na własną głupotę ale co Polak mądry po szkodzie

  5. #2875
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jedno mnie tylko wkurza jak ktoś cię czymś częstuje i grzecznie odmawiasz to ta głupia gadka..."bo się obrażę albo pomyślę,że gardzisz moim" doprowadza mnie do szału

  6. #2876
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorka nie bój nic ja mam tak samo nigdy nie podglądam a potem jak czytam na forum to się mi włosy same jeżą co ja tam nie raz wypisuje za piękne "polskie" wyrazy za co z góry przepraszam

  7. #2877
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    u mnie na szczęście nie ma tego typu gadek. Ale może dlatego, że wszyscy w około wiedzą, że niestety ale ja nie tknę, bo się zaparłam. Ale podgaduchy typu, "już nie przesadzaj przecież wyglądasz fajnie", czy " od jednego razu nic się nie stanie " zdarzają się- niestety
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  8. #2878
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    komputerek mam już sprawny
    okazało się, że wszystko było ok, oprócz porządku na kabelkach. Po prostu komputer zarósł kurzem A skąd ja mogę wiedzieć, jak to paskudztwo się czyści czy to się rozkręca, czy też może nie wolno. Diabli wiedzą
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  9. #2879
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Dziewczynki!
    Jestem i ja.Musialam najpierw troche poczytac,zeby wiedziec co w trawie piszczy.
    Basiu,nie dasz sie,przeciez masz zobowiazanie (100dni). Jestes ponad to marne niby lightowe zarelko. Fuj,fuj,fuj! Nie warto na to nawet spojrzec!!! Wiesz o tym prawda?
    No tak,trudne dni pojawiaja sie tak jakos regularnie - najpierw jestesmy pelne zapalu,silne i odporne na pokusy,ale potem nagle poziom naszej odpornosci spada. Wyobrazam sobie to jak taka sinusoide - po wyzu zawsze przychodza paskudne nize. Najgorsze,ze jakiejs skutecznej metody na to nie ma (przynajmniej ja jej nie znam) - ja ostatecznie uciekam z domu,gdzies daleko w pola.Dobra,koncze te wywody.
    Aha,mam juz dzis maly grzeszek na koncie - zjadlam pol buleczki wieloziarnistej.A mialo nie byc pieczywka! Wszystko przez mojego faceta,kupil sobie dwie i pol zostawil na pokuszenie.Ale spale to jeszcze dzisiaj i nie bedzie sladu! Obiecuje.
    Teraz zmykam,jakis obiadek dzieciom trzeba wyczarowac.
    Milego dnia,na razie!
    P.S. Jeszcze tylko 96 dni.

  10. #2880
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie wiem jak u Was,ale u mnie wszystko po angielskiemu jakosik pisze...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •