Dla Ewy : buraczki gotowane :
około 1 kg buraczków - obcinam nożem górę i dół (nie obieram ) - myję i gotuję do miękkości (łyżeczka soli) . Czekam aż wystygną - i obieram - i ucieram na tarce - też na małych oczkach .
W rondlu teflonowym rozpuszczam odrobinkę - łyżeczkę masła - i pół łyżeczki mąki . Jak się ładnie zwiąże i bulgocze - wrzucam utarte buraczki . Dodaję dużo kminku - ze dwie łyżeczki . I tak się to razem dusi . Aż będzie wszystko dobrze gorące . Doprawiam : pieprzem , solą i cukrem . Połowę zjadam już w trakcie - próbuję i próbuję . Czasem na końcu dodaję 1/2 kubka śmietany lub jogurtu . Dobre są też na drugi dzień - i nawet na trzeci jak dotrwają
A jak dobrze robią na przemianę materii
Chyba kupię dziś buraki
Zakładki