Strona 389 z 2069 PierwszyPierwszy ... 289 339 379 387 388 389 390 391 399 439 489 889 1389 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,881 do 3,890 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #3881
    abuta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-07-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    230

    Domyślnie

    Dla Ewy : buraczki gotowane :

    około 1 kg buraczków - obcinam nożem górę i dół (nie obieram ) - myję i gotuję do miękkości (łyżeczka soli) . Czekam aż wystygną - i obieram - i ucieram na tarce - też na małych oczkach .

    W rondlu teflonowym rozpuszczam odrobinkę - łyżeczkę masła - i pół łyżeczki mąki . Jak się ładnie zwiąże i bulgocze - wrzucam utarte buraczki . Dodaję dużo kminku - ze dwie łyżeczki . I tak się to razem dusi . Aż będzie wszystko dobrze gorące . Doprawiam : pieprzem , solą i cukrem . Połowę zjadam już w trakcie - próbuję i próbuję . Czasem na końcu dodaję 1/2 kubka śmietany lub jogurtu . Dobre są też na drugi dzień - i nawet na trzeci jak dotrwają

    A jak dobrze robią na przemianę materii

    Chyba kupię dziś buraki
    ...

    Faza I 27.07 - 31.07 2,4 kg
    Faza II 01.08 - nadal ...

  2. #3882
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moi chłopcy to tylko albo kotlety albo spagetti, albo gulasz oczywiście wszystkie sosy z torebek Knora, leczo jakieś zapiekanki. Może zdrowe to nie jest, ale tak im smakuje. Przedszkolakiem się nie przejmuję bo przecież w przedszkolu je urozmaicone rzeczy, najmłodszemu sama gotuję osobno mięsko i jarzynki, bez soli i cukru i innych śmieci - więc jest ok. Natomiast męża smaków niestety nie zmienię i stwierdzam, że to jego zdrowie - nic na siłę. Przynajmniej nie muszę się męczyć, że codziennie ma być coś innego.
    Sobie tylko dogadzam, bo często mam smaki, uwielbiam zupy, więc pichcę je po swojemu sa chudo. Jak mam na coś ochotę to sobie sama robię i tyle, ze jem to trochę dłużej, albo robię mniejsze porcje.
    Więc może przy was nauczę się gotowania, bo przy moich chłopach nie ma szans.

  3. #3883
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Dziewczyny!
    ja dzis dla odmiany pozno dotarlam do pracy, bo...bo mi sie wstac nie chcialo
    po kefirkowaniu spoko, choc wcale nie czuje sie jak piorko
    dzis juz normalnie 1000, ale w przyszlym tyg kto wie...
    na razie spadam do pracy, ale bede tu zagladac

  4. #3884
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie


    Ewcia, gotowanie to nie taki straszny problem, wykorzystaj tylko bujna wyobraznie, a jedzonko samo sie bedzie robic!!!!!! I do tedo jak smakowac

    Gdzie Wy wszystkie pouciekaly, heeeeee??????????

    No Gosiek-Brzucholek!!!!!!!!! Pokaz sie w koncu, bo ja juz umieram z tesknoty

  5. #3885
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam ,witam
    ale smakowicie od rana
    Dorka kołduny to pierożki z mięsem do rosołu albo barszczyku pychotka

    Gosiek Maggy masz rację gdzie nasza PANI PREZES

  6. #3886
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    H A L L O !!!!!!!!!


    J E S T TU K T O ???????????????????

  7. #3887
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgadzam sie z Maggusia
    ja malo gotowalam, bo zawsze gotowala Mama, a na swoim trza bylo samemu kombinowac. kombinowac, uzywac wyobrazni i beda super potrawy

  8. #3888
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    OOOO jest Gosiek, no i zagladaj tu

    A pani z wiezy??????? to gdzie sie chowa???? Basia, lec na wieze i odciagnij ja od tych telefonow, bo linie blokuje i niech wraca na forum

  9. #3889
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    dziewczymy, mam menu na nadchodzący weekend dla moich:
    piątek - rybka po grecku, bo lubią na ciepło
    sobota: pyzy z mięsem
    niedziela pierś w sosie śmietanowo-pieczarkowo-winnym w ziołacxh prowansalskich.
    Przynajmniej tutaj wiem, że się najedzą.
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #3890
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Doprowadziłam do porządku komputer bo zwariował z samego rańca
    U mnie dzisiaj bigosik z papryczki (zresztą ja papryczkę mogę codziennie)
    Ewa ja doskonale to rozumiem u mnie też by jedli spagetti i zagryzali pizzą lub hamburgerami ale ze mną mają ciężki żywot bo staram się im coś zdrowszego upichcić
    Małgorzatka Wytrwałaś za to Ci się brawa należą
    Joasia ja też uwielbiam buraczki mogą być nawet jako suróweczka z cebulką utarte z sokiem z cytryny ,cukrem,solą i pieprzem z odrobiną oliwy
    albo podduszone na odrobinie masełka i z odrobinką mąki i przyprawy sól ,cukier ,cytryna

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •