Wersja do druku
A ja poniedziałków nie lubię . Ten też nie lepszy niż inne , a wręcz już lekko mnie zniechęcił :( . Teraz biegiem do pracy - i to jedyny plus dzisiejszego dnia - lecę na Rynek Krakowski - to mimo brzydkiej pogody doładuję akumulatorki ... :wink:
Może uda mi się złapać oddech w ciągu dnia , to zajrzę ...
Serdeczne pozdrowienia z nad porannej kawki
Joanna
Dzień dobry :D
Ja zdecydowanie nie lubie poniedziałków ,kazali Ci wstać jak się wcale nie chce :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Maggusia Ty ranny ptaszku wyprzedziłaś Asię w budzeniu nas :wink: :lol:
Dorka " u nas" :lol: pogoda była nawet ładna dopiero gdzieś o 17 zaczęło padać :wink:
No dobra odrywam się od tego magnesu i idę obudzić się kawą
:wink: :lol: :lol:
witam Was wszystkie
w ten wstrętny dzień. Nie dość, że pada to jeszcze zdecydowanie jestem niezadowolona z wyników wyborów.
Moja dieta w sobotę i niedzielę była tragiczna, ale moim zwyczajem na wekendzie nie patrzę sie tak strasznie na jedzenie. Teraz nie liczę i zapominam moje grzeszki, a przez cały tydzień będę się bardzo starała, żeby zrzucić to co nadrobiłam.
Joasiu jak tylko będę miała chwilkę czasu to prześlę ci zdjęcia i moje wypociny z obrazkiem.
a teraz idę was czytać.
Ewunia, skarbie, u mnie tak samo w weekendy jest :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale chyba teraz sie zawzielam , zrobilam sobie jak kiedys; w lodowce jest moja poleczka, same dietetyczne ( chude) jedzenie a reszta rodzinki ma do dyspozycji reszte lodowki a od moich produktow lapki precz!!!!!!!! I teraz musi sie udac, kiedys to funkcjonowalo to teraz tez musi!!!
Baska, jak robisz kawe, to dla mnie tez poprosze!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Kawa poszła DHL-em :wink: bo gołąb mi zachorował :wink:
zaraz będzie i to gorąca bo ekspres sobie zażyczyłam :wink: :lol: :lol: :lol:
Macie racje :?
Paskudne jedzenie ,paskudne :!: jak nic :D
Basia, zaczęło padać :?: :?: :?: toż to lało, oberwanie chyba chmury było...a ja w tym czasie :shock: na spacerku z rodzinką powyborowym :lol: :lol: :lol: wyglądałam tak, jakbym z wanny wyszła :lol:
Wracamy na normalne tory i brzuchy nie będą bolały z przejedzenia :lol: :lol: :lol: Patrzcie, w takim razie jedzenie nie jest zdrowe :wink: :wink: :wink:
oj, jak fajnie poniedziałek :lol: :lol: :lol: będzie lekko i bez obżarstwa :lol: :lol: :lol:
A póki co, :wink: do tej pory jestem najedzona od wczoraj :lol: :lol:
Dziewczyny, wie moze ktora z Was jak nasza Kaska LaLoba ma na nazwisko, chyba zaczne jej u nas w ksiazce telefonicznej szukac i do niej zadzwonie, ja sie o nia normalnie martwie :shock: :shock: :shock: :shock: