Strona 664 z 2069 PierwszyPierwszy ... 164 564 614 654 662 663 664 665 666 674 714 764 1164 1664 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,631 do 6,640 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #6631
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    mi też wszsytkiego brakuje. i czasu i kasy. Ale książka będzie gotowa za rok. To rzecie z moich postanowień. Pozostałe realizuję: nauka języków, jak się okazało odwaga w śpiewaniu no i to jest trzecie. Musi być.
    Spadam teraz już naprawdę, papa
    Acha, Andrzej któregoś dnia stanął na wagę i mało na zawał nie trzasnął, zawziął się w sobie i po trochu ogranicza jedzenie. Teraz jedziemy razem z odchudzaniem. I uda sie
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  2. #6632
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja na ćwiczenia mam mało czasu , jak każda z nas. Jednak gdy tylko mój mąż wróci do domu, a córcia już wykąpana w łóżku - idę biegać. Mam stary dres ( góra innego koloru niż spodnie- od lasa do sasa ), mężowską czapkę, buty z przemytu więc jak mówię "dobry wieczór" sąsiadom w takim przebraniu to nawet mnie nie poznają
    W weekend ciężko było , bo musiałam biegać rano, a bardzo tego nie lubię. Przez lata przyzwyczaiłam się biegać po ciemku. W piątek i niedzielę przebiegłam po 2 km, a sobotę 5 km. Zajmuje to średnio od 15 do 30 minut ( z przerwą i wejściem po schodach ).
    Jak mogę zostawić Małą na dłużej to lecę na basen ( godzinka z pływaniem i dojściem ). Gdy nie ma męża ( a często Go nie ma ) ćwiczę w domu , przy kasetach z córcią.
    Moje marzenie to aerobik dwa razy w tygodniu. Jednak nie mam z kim zostawić Małej, a za późno są zajęcia , aby Ją zabierać ze sobą ( poza tym nie wiem czy instruktorka by się na to zgodziła ).

  3. #6633
    Guest

    Domyślnie

    mAGGY...alez tak. Ćwiczenia z mężem jak najbarzdiej sie liczą :P :P :P :P :P

    i nawet niepotrzebny dres do tego

  4. #6634
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    o Maggusia taki sport jak najbardziej wszystkie mięśnie pracują i nie trzeba potem rajtuz w kolanach nosic

  5. #6635
    Guest

    Domyślnie

    Blanka a ile ty masz wzrotu? Bo wagi to ci baardzo zazdroszcze.. ja bym bardzo chciala miec juz 6 z przodu...

  6. #6636
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    ale jakaś sexy bielizna by się pewnie przydała ... i znowu trzeba zainwestować

  7. #6637
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    166 cm sobie liczę
    a ja o piątce z przodu sobie po cichutku marzę ... nawet o 59,5

  8. #6638
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sexy bieliznę to my już mamy łącznie z bacikami Maggusia już nam wcześniej wyszperała

    Kurcze następna od biegania takim to dobrze bo ja już wcześniej mówiłam ,że u nas to się ludzie dziwnie patrzą na takowe wyczyny

  9. #6639
    Guest

    Domyślnie

    Uda sie.. nie ma innego wyjscia
    za to ja spadam do domu za niedługo//


    mam dzisiaj zebranie w szkole, dentysta..

  10. #6640
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    wiecie co dziewczyny ja wam musze jedna stronke przetlumaczyc na polski to dopiero polubicie sport z mezem

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •