Strona 840 z 2069 PierwszyPierwszy ... 340 740 790 830 838 839 840 841 842 850 890 940 1340 1840 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 8,391 do 8,400 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #8391
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Po spojrzeniu na siebie stwierdzam, że ja też jak mężczyzna na pewno nie wyglądam

    Oj, pora spać... Wiem, ze ostatnio jakaś aktorka mi się podobała, ale nie mogę sobie przypomnieć, jaka Na sklerozę sen najlepszy

    Dobranoc

  2. #8392
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Dobranoc Triniu i slodkich ale niekalorycznych snow Ci zycze, du jutra ty nasza chudzinko

    Blanka, a za te zeby to zaraz w zeby dostaniesz, ladna laska z ciebie i takich zebow jak Claudia to ty napewno nie masz

  3. #8393
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O rany zaglądam a tu już bić chcą Magusia ales Ty dzisiaj bojowa

  4. #8394
    Gosiabrzucholek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-08-2005
    Posty
    2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zuzanka0312

    Małgorzatka bardzo dobra choć trochę jałowa a Ty robiłas

    Malgorzatka jałowa Nie wierzę, to jest super doprawiona (i wprawiona) dziewczyna

    Nota bene ja też lubie bardzo pieczarkową i pieczarki wogóle.
    Ewcia - na aerobik - KONIECZNIE idź jak tylko masz możliwość

    to ja już chyba do domku zaraz pójdę.

  5. #8395
    blanka75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2005
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie



    mój Tata mawiał, że mam zęby jak łopaty ale bardzo je lubię
    a moja córcia , coś mi się widzi ( choć jedynki ma do połowy wyrośnięte ) , że w mamusię poszła

  6. #8396
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gosiek to ,że Małgorzatka przyprawiona to ja wiem jak nalezy

    Tylko nie wiem czy jej zupka nie była jałowa bo bez wszystkich dobrych rzeczy na ś...., z.....

  7. #8397
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Ej, Blanka, ja cie na zdjeciu widzialam i wcale nie masz takich jak Claudia Schiffer!!!! Nie przesadzaj

  8. #8398
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    No wez porownaj Twoje zabki a jej kly, no przestan Blanka bo zla bede na Ciebie , prosze

  9. #8399
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    A naszej Malgorzatce to nic dodac nic ujac super dziewczyna

  10. #8400
    magdzik221 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkie Panie- bo zakładam że to jest raczej i strona i wątek dla Pań!!
    Może zacznę od tego że się przedstawię , mam na imie Magda, mam 30 lat i jestem mamą 2,5 rocznego synusia. Obecnie jestem na urlopie wychowaczym, więc moim zajęciem jest opieka nad dzieckiem.
    Fakt, że jestem w domu powoduje że jem i tyję...stąd moja obecnośc tutaj.
    Potrzebuje wsparcia do tego aby schudnąć i mobilizacji.
    Mam 162 cm wzrostu i waże 65 kg ( strasznie dużo!!) do osiągnięcia pełnego stadium szczęścia byłoby zrzucenie od 5-7kg.- ale problem jak to zrobić?? - jak ja tak strasznie lubię jeść..
    Wiem o dietach bardzo dużo ( tak mi sie wydaje) próbowałam już chyba wszystkie i co?... i pudło...
    Raz jedyny w życiu udało mi się schudnąć 10 kg i było to przed moją ciążą- kiedy już osiągnełam ten cudowny stan bycia ( w moim mniemaniu) szczupłą...- niespodziewanie zaszłam w ciąże.. i to koniec mojego odchudzania i bycia szczupłą- jadłam i spokojnie patrzyłam jak tyję...ale było mi wolno a nawet wskazane. Doszłam do 80kg. Po urodzeniu dziecka spadło mi natychmiast ok 5-6 kg , a reszta została... w ciągu 2 lat udłao mi się zejśc do wagi 65 kg i tu koniec ani drgnie dalej- nie wiem co sie dzieje... czy mój organizm protestuje, czy się sama oszukuje tym że nie mogę schudnąć.
    Strasznie lubię słodycze i wiem, że one mnie przede wszystkim gubią. Zaczełam jeść jakieś tabletki z ananasa, ale nic nie dały.. i homeopatyczne- Focus17 - na idchudzanie, ale tez jakiś widocznych efektów po tym nie ma.
    Co robić - jak przestać jeść... a zwłaszcza to co pozostawi mój syn na talerzu...
    Pozdrawiam i czekam, aż mi któraś z Pań w jakiś sposób pomoże- choćby słowem.
    Magda

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •