Wątek: 30-stki odchudzające się

Basia - nie prowokuj pleśniawek

Kiedyś mój tatuś miał na Wigilii - tragedia nie życzę nikomu

Moje żelazko też się za mną stęskniło Odpycham prasowanie w bliżej nieokreśloną przyszłość ... Taką mam metodę na uprzyjemnianie tej dziwnej czynności :
wkapuję sobie olejek lawendowy do pojemnika na parę - i jak prasuję to nie dość że ciuszki ładnie pachną , to jeszcze zapach wyraźnie mnie uspokaja . Odprężam się

Blanka gratulacje spadku wagi, ja parę lat temu miałam anginę ropną tak, że przez parę dni nic nie jadłam i tak schudłam, jak nigdy.
Dorotka - mój ma 14 miesięcy, właśnie jutro kończy, oduczanie od smoczka i pieluch zostawiłam na cieplejsze dni, choć chyba muszę go przyzwyczajać do nocnika - może macie jakieś dobre rady na ten temat, tj smoczek i pieluchy - jak odzwyczaić
A ja się cieszę, że mam synusiów, przynajmniej mają towarzystwo i kiedyś z wspólnym pokojem nie będzie problemów. Choć córcia tez byłaby fajna, ale narazie nie i nie wiem czy kiedykolwiem. Zresztą jak ostatnio powiedziałam w żartach, że przydałoby się trzecie to babcia strasznie się oburzyła, że i tak ledwo sobie radzę.
A tak wogóle to idę dzisiaj z teściową i babcią pogadać, bo atmosfera ostatnio jest nie za fajna. Strasznie się denerwuję.
Kasia - waga pujdzie jak burza za tydzień
Basia - zaporacowana
Magusia - wracaj tu do nas
Joasiu - fantastyczny pomysł, uwielbiam zapach lawendy

Ewcia mój nie chciał używac nocnika ale za to bardzo mu się sedes spodobał i kupiliśmy mu taką wkładkę i było po kłopocie chyba szybko chciał być duży a na smoka to chyba nie ma rady mój na szczęście nigdy nie chciał ale ja za to byłam nie do pobicia moja mama wspomina zawsze ,że jakby nie było to by mi chyba musiała z księżyca wyczarować a długo go miałam długo nawet jak na spacer mnie brali jak chciałam smoka to miałam przykaz obracania się w wózku ,żeby nie było widać i to tez nie pomogło musiał być smok i już .
A straszą ,że zgryz nie taki ja tam mam normalny nic dodać nic ująć

Ewcia, smoki tradycyjnie wyrzucałam do śmieci, ale najpierw czekałam , aż sie zrobią skapciałe i wtedy robione było to komisyjnie, bo beee
a pieluchy po prostu pewnego dnia, gdy do tego dojrzałam, więcej nie założyłam pampersatylko majtusie ( ale od razu zakupiłam ok. 8 sztuk) i co chwilkę na nocniczek wysadzałam . Walka z sikaniem trwała jakieś 1.5 tygodnia

Zaraz wroce!! mam goscia i co?? i glupio mi teraz bo podloga brudna jak swieta ziemia nie zdazylam na czas uporam sie z reszta i przylatuje na miotle do was

Tematy pieluchowe są mi jakoś dziwnie odległe ... Dziwne, ponieważ jakoś nie mogę sobie przypomnieć, jak oduczałam Małą. Pamiętam tylko, że dosyć długo to trwało

Teraz za to zastanawiam się jak nauczę psa czystości , bo już mam serdecznie dosyć biegania ze ścierką

Co do smoczka trzeba być konsekwentnym . Powolutku , pomalutku, aż pewnego dnia poinformować , że się zgubił ... ja tak zrobiłam. Na szczęście córcia nie domagała się już kupna nowego.

***
Pleśniawki to straszna dolegliwość naprawdę , nawet za cenę chudnięcia ... nie radzę nikomu ich przywoływać.

Co do pieluch :
moi synkowie zaprezentowali dwa typy : jeden się oduczył sikać do majtek w kilka godzin , drugi w kilka miesięcy
Co do smoka :
nie używali, czego żałuję - bo odruch ssania mieli tak silny - że skończyło się na paluchach. I tak jak z sikaniem , jeden oduczył się w godzinę , drugi przez sen potrafi do tej pory .Łatwiej wyrzucić smoka niż palec

Życzę wszystkim miłego popołudnia i jeszcze milszego weekendu

w szczególności życzenia kieruję w kierunki Gosi



Ja niebawem zmykam do domku
Postaram się zajrzeć w domku, ale nic nie obiecuję.

Trzymam kciuki za siebie i za Was , aby waga była niezmieniona w poniedziałek rano.

Ale Ewcia jak maluszek ma 14 miesięcy, to jeszcze masz czasu przed sobą, bo dzieciaczki zaczynają kumać i rozumieć ( kwestie oprózniania) około 18 miesiąca, wcześniej nie ma co się stresować. Nie łapią związkow przyczynowo-skutkowych

wiecie co chyba to tak jest,ze na wszystko przychodzi pora jeden szybciej drugi później i nic na to się nie poradzi.
Ewcia jeszcze zatęsknisz za tymi pieluchami i smokiem zobaczysz jak chłopaki podrosną i zaczną mieć swoje sprawy to się tylko tak mówi ,że się na to czeka i ma się w końcu luz i czas dla siebie a później jest tak ,że wspominasz jaki to był fajny jak miał rok czy dwa i chętnie byś do tego wróciła

Blanka kuruj się, kuruj i miłego weekendu i czasem zaglądaj bo smutno będzie bez Ciebie