Strona 1020 z 2069 PierwszyPierwszy ... 20 520 920 970 1010 1018 1019 1020 1021 1022 1030 1070 1120 1520 2020 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 10,191 do 10,200 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #10191
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie przejmuj się Forma, niejesteś sama. Dzisiaj jest wtorek, a ja we wtorki chodzę na 9.00. Ubzdurało mi się że jest poniedziałaek i jestem w pracy od 7,30

    Dopiero mnie uświadomiła teściowa. No nie wiem czy mam siedzieć do 17??????

    Wracając jeszcze do Wigilii - to najpierw byliśmy u teściów, a potem u mojej siostry (mama przygotowywała). Było po prostu rewelacyjnie. Dużo osób, pod choinką ogromna ilość prezentów. Dzieci były po jednej Wigilii, ale jak zobaczyły tyle prezentów to pałaszowały tak szybciutko. Był nawet Mikołaj (no do świętych to on raczej nie należy - bo to mój mężulek się przebrał). Jak wszedł to niestety musiał się szybko ewakuować - bo młodsze dzieci taki wrzask zrobiły, że niestety musiał uciekać
    Siedzieliśmydo 1-szej.
    W pierwszy dzień Świąt byliśmy u teściów - też było przyjemnie, a potem wieczorkiem poszliśmy do znajomych - było super, już dawno tak się nie uśmiałam, szczenka mnie do dzisiaj boli, no i mięśnie brzucha.
    Wczoraj byliśmy u cioci mojego. Było laicikowo, ale też przyjemnie.


    Te święta były naprawdę bardzo udane, a szczególnie Wigilia.

  2. #10192
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tris - ju,ż zakumałam z tym. Potem po prostu zmienimy nazwę topiku na "Ryczące czterdziestki"

    a gdzie jest reszta????


    tak wam dziewczynki zgrubły paluszki, że w klawiaturę nie możecie stukać???

  3. #10193
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam i ja poswiatecznie!
    humorek...hmm...zalozmy, ze dopisuje. wmawiam sobie, ze tak jest i pocieszam sie, ze jeszcze dzis i jutro i jedziemy na sylwestra!
    a dzis spotkanie organizacyjne u mnie
    jeszcze gdyby nie to, ze trzeba bylo przyjsc do pracy...
    no ale dzieki temu mam mozliwosc poforumowac z Wami

  4. #10194
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A tak a propos, to czy ja jestem tu najstarsza i pierwsza jako czterdziestka zaryczę?

  5. #10195
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Joasiu - tygodniowego wypoczynku na nartach to ci strasznie zazdroszczę. Wypoczywaj, dotleniaj się i odchudzaj się na stoku (chodzi mi o to, że sama schudniesz, bo dużo ruchu). Słyszałam, że jak złapiesz bakcyla nartowego - to potem bez nart żyć nie możesz. Bardzo bym chciała sie nauczyć, ale niestety musimy to odłożyć, bo z maluchem jeździć to straszna męczarnia, starszy już by się do nauki nadawał.


    Odpoczywaj i kożystaj z tego, że masz tydzień bez dzieci - ładuj akumulatorki

    A tak wogóle to kiedy jedziesz???

  6. #10196
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Triskelku Kchany, ja dopiero co 30 zaliczylam. co do reszty Dziewczyn to nie jestem pewna. ale jakie to ma znaczenie? Ty ani nie wygladasz, ani (z tego co poczytalam Twoj watek - (bardzo pobieznie, bo sie spieszylam ) ) nie czujesz sie na wiek z metryki, wiec jakie to ma znaczenie
    ja zawsze wychodzilam z zalozenia, ze mamy tyle lat na ile sie czujemy

  7. #10197
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to teraz każda mówi ile ma lat
    Magusia - to chyba najmłodsza - bo grudniowa trzydziestka
    ja i Małgorzatka - listopadowe trzydziestki

    a tak to nie wiem

  8. #10198
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgadzam się z Małgosią - od ciebie bije taka młoda trzydziestka a wręcz czasami dwudziestolatka.


    Małgosiu - uszy do góry. Nie przejmuj się "tym kimś". Napewno wszystko się ułoży. Mi też czasami wydaje się, że nie da sie czegoś rozwiązać, a potem samo się wszystko klaruje. tobie też się wyklaruje.

  9. #10199
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a co do nart - cos w tym jest, ze jak zaczniesz to juz nie ma odwortu
    tylko jedno jest wazne - zalezy z kim zaczynasz - tzn jakiego masz nauczyciela. ja pierwszy raz nie mialam w ogole, ubrali mi narty na nogi i kazali jechac. po kilku godzinach schodzenia ze stoku dalam sobie siana.
    ale tylko na 9 lat i za drugim razem mialam bardzo dobrego nauczyciela, a raczej nauczycieli i poswiecili mi sporo czasu i cos z tego zaczelo wychodzic. niestety w ubieglym roku nie szlifowalam swoich umiejetosci i przypuszczam, ze w tym roku bedzie nauka od nowa, ale co tam to super zabawa, a poza tym ruch, ktorego w pracy tak bardzo nam brakuje...

    Triss - popatrzylam na Twoj suwaczek i ...naprawde robi wrazenie! tym bardziej, ze w dosyc krotkim czasie tego dokonalas.
    kurde, ja to mam problem jednak z chlebkiem i slodyczami. po prostu obydwa kocham!

  10. #10200
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiecie co, ja często czuję, że jestem bliżej czterolatki, niż 40-latki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •