Strona 1018 z 2069 PierwszyPierwszy ... 18 518 918 968 1008 1016 1017 1018 1019 1020 1028 1068 1118 1518 2018 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 10,171 do 10,180 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #10171
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Acha, Ewusia, bo zapomniałabym

    100 lat i mnóstwa szczęścia i miłości
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  2. #10172
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane, ja ze spóźnionymi życzeniami wpadam.

    Abutko, Zuzanko, Sekretareczko, LoLobusiu, Beverly, Nusiu, Maggy, Małagorzatko, Brzucholku, Achula, Formo i Tofciu (no i jestem pewna, że kogoś zapomniałam wymienić, ale wiek dojrzały - już za półtora roku przestanę się kwalifikować na ten topik - to i pamięć nie ta), mam nadzieję, że ostatniej nocy Gwiadzor/Mikołaj/Dzieciątko spełnił wszystkie Wasze marzenia, ale jeśli nie, jeśli jeszcze coś zostało, o czym marzycie, to pakuję to w paczuszkę i łączami wysyłam

    Jedzenie królika? No przecież skoro ja też jestem gryzoniem, to to byłby prawie kanibalizm!

    Gratuluję Lo Lobusi zrzuconego kilogramka i centymetrów, a Małagorzatce pierwszej rocznicy rzucenia paskudnych papierochów.

    Zuzanko - ja jako dziecko często jeździłam do rodziny na Górnym Śląsku i raz wręcz zdarzyło mi się głośno zapytać, ku konsternacji wszystkich miejscowych ciotek, "A ta pani to z zagranicy jest, bo ona tak dziwnie mówi, nie po polsku?"

    Uściski dla Was wszystkich

  3. #10173
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie


  4. #10174
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Kochane, ja świątecznie zaglada po obżarstwie wczorajszym. Chociaż paluszki poćwiczę
    O rany, najpierw wigilia u teściów, a potem biegiem do moich rodziców i tam już zostaliśmy na noc. Już wróciliśmy do domku. A jeszcze czuję ten nadmiar jedzonka i picia.
    Chyba dzisiaj polecimy do kina wieczorkiem dla odmiany i odklejenia się od stołu świątecznego. może nam się jeszcze uda złapać "Skazanego na bluesa", a jak nie, to pójdizemy na "Historię przemocy". Ja lubię porąbane filmy. Gust taki mam. Spaczony.
    Tris, my chyba nikogo nie wyrzucamy, będziemy chyba tyljko co parę lat zmieniać tytuł topiku Op, kim jestes? I dziekujemy za życzenia.
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  5. #10175
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ufff, no to dobrze, że za półtora roku nie będę stąd wywalona

    Melduje się kolejna przejedzona, która ma nadzieję, że na ciągnięciu topiku z drugiej stronki spala się trochę kalorii

    Usciski

  6. #10176
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Nie poszlismy wczoraj do kina, bo... nam się nie chciało.
    Święta sa okropne jednak. Ale dzisiaj juz luzacki dzień i już wreszcie się tyle nie je.
    Może w ten sposób zaczniemy nowy czas.
    Jutro robimy dzien płynny coby się troszkę oczyścić. Przeciez po takim obżarstwie to teraz tydzień trzeba będzie pracować. Tak więc jutro kefir, woda i .... kawa oczywiście.
    Mam wreszcie plany na Sylwestra. Idziemy do przyjaciół, co to pod Warszawą mieszkają (pojęcie względne - 50 kilometrów). Ze dwa lata temu się przenieśli i teraz daleko nam do najbliższych przyjaciół. ALe na szczęście przyjaźćń przetrwałą. Widujemy się nie tak często jak kiedyś, ale zawsze mamy o czym rozmawiać. po pół roku jest tak, jakbyśmy się widzieli dzień wczesniej. A jednocześnie możemy parę dni razem spędzić i się nam nie nudzi. To chyba jedna z definicji przyjaźni.
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  7. #10177
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Super, gratuluję planów . My też w Seattle będziemy u przyjaciół, którzy 2 lata temu byli świadkami na naszym ślubie, potem straciliśmy z nimi kontakt, a w październiku przypadkiem znowu się spotkaliśmy i kontakt rozkwitł na nowo. Uwielbiam takich własnie przyjaciół, z którymi mogę przez rok nie mieć kontaktu, a jak się spotykamy to jest tak, jakby ten rok wcale nie upłynął

  8. #10178
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!
    stanelam dzis na wage! i......o zgrozo! ani nie powiem co pokazala, ale mam nadzieje, ze do konca tyg troche z tego spadnie. nie cierpie swiat. tym bardziej, ze zdarzyl sie pewien incydent, o ktorym chcialabym jak najszybcie4j zapomniec i ktory popsul mi bardzo humor.
    ale...trudno i uhahaha...

  9. #10179
    malagorzata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a co do przyjaciol - podoba mi sie Monia ta jednaz definicji. i zgadzam sie z nia calkowicie
    my tez z grupa przyjcoil jedziemy na kilka dni. co roku jest super i tym razem pewnie tez tak bedzie
    i juz sie nie moge doczekac! bo i odpoczynek i ruch i luzik totalny! ehhh...jeszcze tylko pare dni!
    i byloby super gdyby byl snieg, bo moze udaloby sie zalozyc nartki

  10. #10180
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Jak ktoś umie jeździć na nartkach.....
    W moim przypadku nierealna sprawa. Próbowałam przez dwa tygodnie na tzw. obozie narciarskim. Porażka, antytalent. Teraz już nie próbuję.
    Mnie jakoś w tym roku brakuje tego ducha świątecznego. Nie wiem, czemu, ale po prostu go nie mam i tyle. Czekam po prostu na koniec świąt...
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •