Dagmarko, myślę, że jeśli bym miała wolne i byśmy się spotkały, to podczas ładnej pogody mogłybyśmy pójść na spacerek, a przy przydkiej do jakiejś herbaciarni albo do baru sałatkowego
buziaki wysyłam dla Ciebie i wszystkich Przytulniaków
Dagmarko, myślę, że jeśli bym miała wolne i byśmy się spotkały, to podczas ładnej pogody mogłybyśmy pójść na spacerek, a przy przydkiej do jakiejś herbaciarni albo do baru sałatkowego
buziaki wysyłam dla Ciebie i wszystkich Przytulniaków
metoda Disneya ciekawa, tylko ze w pkt 2-4 to u mnie baaaardzo kiepsko..
Dagmarko pozdrawiam Cię gorąco!! jak tam mija sobota? odpoczywasz trochę?
a moze poświęciłas dzień ruchowej aktywności? czy Twój rower uruchomiony juz w tym roku?
pozdrawiam weekendowo
Buziaki , buziaki , buziaki........
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Cześć Przytulniaki
Dziś w księgarni otworzyłam książkę na zupełnie przypadkowej stronie
A tam było :
- dążąc do celu najlepiej się mocno rozpędzić bo wtedy się trudno zatrzymać a i po bokach nie widać co jest
Teraz rozmyślam nad tym - że słuszne !
Pozdrawiam
Grażynko choć dzban oddałaś to o kamienie dbasz jak widzę - podziwiam za pomysłowość - plaża jest też właściwym miejscem dla kamieni i może bardziej niż dzban ?
Bike stanowczo będe w Warszawie 9 i 10 czerwca . Wolne mam do 11 i po 19 w sobotę i do 10 i po 18 w niedzielę - czy będe miała okazję Cię poznać bo następną pewnie nieprędko Nigdy w życiu nie byłam w barze sałatkowym !!! Ale też na nim mi specjalnie nie zależy tylko na Tobie . No i Kaszani .
Anikas melduję , że rower uruchomiony , Twój na pewno też , co myślisz o tym żeby się ROZPĘDZIĆ ? Wtedy słowa "z realizacją u nas nie ten teges" pójdą w zapomnienie
Jupimorku bardzo ładnie , możesz posiedzieć na łączce obok ścieżki , TYLKO NIE ZAWRACAJ
KASZANIA HOOOOP HOOOOP
Dziś też buziaki polankowe dla Wszystkich
Chociaż już pierwsze kroki w kierunku stromej ścieżki zrobione
Pozdrowienia Dagmarko i Przytulniaki
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Dagmarko kochana, wywalczyłam wczoraj "krwią i blizną" to okupując, że 10tego mam wolne, więc jak najbardziej musimy się spotkać 9tego pracuję calutki boży dzień od rana do nocy, więc w niedzielę proponuję spotkanie raczej później niż wcześniej, bo muszę odespać do KaszAni dzwoniłam przed chwilą i Ona też sobie rezerwuje tego 10tego
buziaki wielke dla Ciebie, Gaździnko
dla Przytulniaków też
staram się mocna jestem w gębie jak to się mówi, teoria dopracowana do perfekcji, w praktyce rażące braki konsekwencji
Buziaki
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dagmarko mój rower "prawdziwy" niestety stoi w garażu sąsiada.. czeka aż mi przejdzie alergia...
W. szaleje na swojej kolarzówce, a ja na stacjonarnym - choć tyle mi zostało
ale jestem jak najbardziej za ROZPęDZENIEM SIę!!!
jestem przeszczęśliwa, bo coraz realniejszy jest wyjazd w Tatry!
czekam teraz na zamówioną ksiązkę Nyki "Tatry Słowackie" - chcemy dokładnie wiedzieć gdzie warto wejść i zapoznać się z nimi
Kiedyś wspominałas o Gerlachu, a teraz ciągle o nim nawija mój W. (od razu mi się Ty przypomniałas!) - z tego co wiem tam jednak można wejść z taternikiem i na pewno trzeba mieć odp. sprzęt.. tak więc raczej nic z tego, ale pomarzyć dobra rzecz
ale się cieszę.. nie mogę się doczekać
buziaczki Dagmarko i wszystkim Przytulniakom
Zakładki