Dagmarko, pozdrawiam cieplutko z wiosennej Wawki ( wiosna walczy wprawdzie z ociągającą się zimą, ale zwycięży na bank )
herbatkę malinową zaparzam dla wszystkich Przytulniaków
ps
KaszAnię wyściskam, wycałuję i pozdrowię na koniec
Dagmarko, pozdrawiam cieplutko z wiosennej Wawki ( wiosna walczy wprawdzie z ociągającą się zimą, ale zwycięży na bank )
herbatkę malinową zaparzam dla wszystkich Przytulniaków
ps
KaszAnię wyściskam, wycałuję i pozdrowię na koniec
Dagmarko, KaszAnia wyściskana i wycałowana
pozdrawiam bardzo ciepło Ciebie i wszystkich Przytulniaków
Powiem tak - co sobie przypomniałam to całowałam Bike od Ciebie
Prawdą jest również, że Cię obgadywałyśmy. Powiem nawet, że poszłaś na pierwszy ogień W środku też Cię wspominałyśmy i na koniec także
Właściwie to tak jakbyś była w Pizza Hut z nami, co mam nadzieję niebawem nastąpi.
Jak książka, zaganiana dziewczyno?
Buźka ogromna
Kaszania
Ps. Bike coś wspominała o zdjęciach........kaszanna@op.pl
Właśnie szukałam Schroniska za górami , za lasami , a ono okazało się być tu blisko
Ja tak tylko na chwilę , bo tak musi być
Kaszaniu z Bike a co właściwie robiłyście prócz rozmowy w Pizza Hut - bo chyba nie jadłyście jakichś dużych pizz ? Bo ja nie byłam nigdy w Pizza Hut , czy tam można wyjść obronną ręką gdyby się ktoś na poważnie odchudzał ?
Jupimorku po cichu liczyłam , że Cię zobaczę z okazji spotkania , udało się Książka "Dieta w wielkim mieście" została chwilowo odłożona , bo dorwałam inną "Moje życie" Jane Fondy , wciągnęła mnie , ale też została odłożona , bo zawiozłam Mamie do poczytania . Fonda np. nie miała łatwego startu , nie dostała zbyt dużo miłości w dzieciństwie , a dzięki czemu poszła do przodu nie ośmielam się przypuszczać , bo mnie tam co chwila coś zaskakuje . Ale poczytam .
Tę pierwszą też przeczytam , tylko proszę o cierpliwość .
Gayga bardzo ładnie Cię prosze o relację z Progresteronu i z książki "Psychologia dla grubaska"
Dlaczego mi skrócili spanie ? Wszystko co dobre szybko się kończy
Dagmarko, w PH jak najbardziej można wyjść obronną ręką, a właściwie obronnym żołądkiem KaszAnia jadła warzywka, ja natomiast crostini z pieczarkami, pomidorkiem i mozarellą
jakoś pizzy nie jadłyśmy
a zapiłyśmy to wszystko herbatkami owocowymi z czarnej porzeczki i truskawek
całuję
Dagmarko ja Ciebie też chcę znów zobaczyć Najlpiej na żywo
Pozdrowienia
Przytulniaki gdzie dziś byłyści że nie dotarłyście do Katowic
Całuski dla Wszystkich
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Crostini to takie malutkie co kot napłakał zapiekaneczki z mozarellą i pomidorem. PYCHA!!! Też jadłam. Może kalorii nie zjadłam jakoś dużo, ale ważyło to wszystko ponad 0,5 kg.
Pizza Hut jest fajna, ale za głośna niestety.
Dzięki zmianie czasu jestem wyspana, bo zamiast do 9tej spałam do 10tej Ludzie tyyyle godzin
Cześć
Jupimorku może zdążę teraz gdy Cię widzę napisać Ci to co pani Iza Czajka pisze o brzuchu jak balon .
Ona mówi , że jest tak , gdy mamy w środku dużo wytworzonego gazu po wzdymających pokarmach . Mówi , że radą na to jest mieć jak najwięcej ruchu , ponieważ gaz wtedy przejdzie do krwiobiegu i ulotni się przez system oddechowy .
Zakładki