Pozdrawiam sobotnio Dagmarkę i wszystkich innych Wędrowców
Dagmarko, ja natrafiłam na Bosmansa najpierw kiedyś dość dawno w necie, szukałam wierszy no i znalazłam tym sposobem jego utwory... we własnej, domowej biblioteczce nie mam niczego, ale to z tej prostej przyczyny, że w mojej osiedlowej bibliotece mam łatwy dostęp do książek jego autorstwa... i przyznam się, że wszystkie, jakie tam są już wyczytałam, czekam aż zakupią coś jeszcze
całuję mocno
Każdego ranka
stań obydwiema nogami mocno na ziemi
i powiedz: "Kochany dobry poranku!
Cieszę się, że znów jesteś.
Dzisiaj nie będzie ani jednej żałosnej miny.
Wiem, że ze smutnego ponuraka
nikt nie ma żadnego pożytku.
Słońce świeci, zapowiada się piękny dzień.
Chcę być wdzięczny.
Niech moje serce będzie wolne od nienawiści
i zazdrości.
Każdego wieczora, postaw kropkę
i przerzuć stronicę.
Inaczej beznadziejnie ugrzęźniesz.
Oddajmy co wieczór swoją stronicę
z jej prostymi i krzywymi znakami,
a nawet nie zapisaną. Taką jaka jest.
Złóżmy ją w dłonie Ojca.
Dzień następny można nawet wtedy zaczynać od nowa.
Kto potrafi cieszyć się szczerze udanym dniem,
to ma lepsze szanse w dniu niedobrym.
Zakładki