Strona 6 z 34 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 339

Wątek: Mission Possible- reversion?

  1. #51
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie 7 dzień :)

    Witam w ten piękny niedzielny poranek(?- już po 11) Ja właśnie zjadłam śniadanko (dwa Wasa, trzy małe plasterki żółtego sera, dwa kawalki wędzonki i 30g brie).
    Fitness, tylko widzisz, ty się jakos trzymasz cały czas, przynajmniej nie przytyłaś, a ja to co zrzuciłam to i nadrobiłam. A teraz tydzień trzymam, cieszę się bardzo, ale zobaczymy jak to bedzie
    Buciki ładne ja mam zawsze problem z butami- duża noga
    A mamba, hmm, lubię ale ochoty sobie na szczęście nie narobiłam
    Tylko aż się boję jaką będe miała ochotę już wkrótce na babę drożdzową, sernik, jabłecznik....
    Buziaczki,
    Ewka

  2. #52
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    babka i inne mniam mniam ---> ja nie wiem ja k sobie poradze bo ja uwielbiam sernik a moja mama zamówiła --> ale bede sie trzymac hihi

    Pozdrawiam was wszystkie i zycze wytrwałosci --> :P

  3. #53
    jazzy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ciiiiiiiiiicho!

    Nie! NIE! JA TEGO NIE SŁYSZAŁAM!


    Och,wy wrednoty...:>

  4. #54
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    NIe przypominajcie o Świętach

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    hihi - ja troszkę boję się świąt, ale tylko w niedzielę ciasto.
    Byłam na tym SGH, tylko że ja tam nie idę. W życiu - dla mnie to nudy. Poszłam tam ze względu na koleżankę, która ze mną poszła na Polibudę. Po pół godzinie wylądowałyśmy w centrum handlowym. Humorki wyśmienite. Dokupiłam se biało-czarną opaskę, koleżanka torebkę. Na degustacji podjadłam kosteczkę (dosłownie 1cm na 1) ze smalcem... :P W reserved jakiś clubbing weekend i tańczyli jacyś i rozdawali ulotki oraz balony. Jeden był taki fajny i oczywiście z koleżanką 2 rundki. Za pierwszym ja spiekłam buraka jak dawał mi balonika , za drugim razem on jak tańcował... Tak mi się humor poprawił, aż chce się żyć i dalej odchudzać. Życie jest piękne - ale mi się gadkę strzeliło :P

  6. #56
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    spiekłam buraka ihihihhi ale fajny tekscik

  7. #57
    jazzy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No,no... Tylko pozazdrościć

  8. #58
    MissS jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeni, uda ci się uda! Jak to milo widzieć stare nicki! Ja rok temu czytałam was pilnie, nie odzywałam się co prawda, ale czytałam... dzięki wam się wtedy zmobilizowałam i od stycznia '03 do marca, czyli klapy forum, zrzuciałam ok 13 kg.... nie wróciły do teraz, ale trzeba zrzucać dalej! trzymam za was kciuki
    MissS

  9. #59
    mysia 1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Jeni ,ja też wracam na stare śmieci i ciesze się ,ze Ciebie tu spotykam.Ja też od czasu klapy forum troche dobiłam ,ale od lutego wróciłam na jedyną właściwą drogę i jestem na 1000kcal.
    Myślę ,że wszystkie razem damy radę

  10. #60
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Witam Witam
    Jak to miło widzieć starych znajomych Pewnie, że razem łatwiej. Mam nadzieję, że razem na stałe zagościmy
    Ja dzisiaj znowu dzionek mam udany.
    Na obiadek zjadłam ryż zapiekany z jabłkami i na kolację też (w sumie 100g ryżu, 3 jabłka). A jeszcze na rowerku jogobellalight (niespodzianka od Kuby )
    I do tego 3h jeździłam na rowerku
    Muszę się pochwalić, że to dopiero drugi raz w tym roku, ale poprawę kondycji zauważyłam Wiadomo, pierwszy raz najgorszy. Ostatnio zrobiłam 3 okrażenia jeziorka z przerwami i wróciłam padnięta. A dzisiaj zrobiłam 5 okrążeń takiego dużego parku (czyli mniej więcej 2 okrązenia jeziorka) i później 4 okrążenia jeziorka i fakt, czułam mięśnie i zmęczenie, ale nie takie jak ostatnio Jest super (trzy okażenia jeziorka zrobiłam bez przerwy, a ostatnio uhhh).
    Buziaki dla wszystkich,
    Ewka

Strona 6 z 34 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •