-
7 dzień :)
Witam w ten piękny niedzielny poranek(?- już po 11) Ja właśnie zjadłam śniadanko (dwa Wasa, trzy małe plasterki żółtego sera, dwa kawalki wędzonki i 30g brie).
Fitness, tylko widzisz, ty się jakos trzymasz cały czas, przynajmniej nie przytyłaś, a ja to co zrzuciłam to i nadrobiłam. A teraz tydzień trzymam, cieszę się bardzo, ale zobaczymy jak to bedzie
Buciki ładne ja mam zawsze problem z butami- duża noga
A mamba, hmm, lubię ale ochoty sobie na szczęście nie narobiłam
Tylko aż się boję jaką będe miała ochotę już wkrótce na babę drożdzową, sernik, jabłecznik....
Buziaczki,
Ewka
-
...
babka i inne mniam mniam ---> ja nie wiem ja k sobie poradze bo ja uwielbiam sernik a moja mama zamówiła --> ale bede sie trzymac hihi
Pozdrawiam was wszystkie i zycze wytrwałosci --> :P
-
Ciiiiiiiiiicho!
Nie! NIE! JA TEGO NIE SŁYSZAŁAM!
Och,wy wrednoty...:>
-
NIe przypominajcie o Świętach
-
hihi - ja troszkę boję się świąt, ale tylko w niedzielę ciasto.
Byłam na tym SGH, tylko że ja tam nie idę. W życiu - dla mnie to nudy. Poszłam tam ze względu na koleżankę, która ze mną poszła na Polibudę. Po pół godzinie wylądowałyśmy w centrum handlowym. Humorki wyśmienite. Dokupiłam se biało-czarną opaskę, koleżanka torebkę. Na degustacji podjadłam kosteczkę (dosłownie 1cm na 1) ze smalcem... :P W reserved jakiś clubbing weekend i tańczyli jacyś i rozdawali ulotki oraz balony. Jeden był taki fajny i oczywiście z koleżanką 2 rundki. Za pierwszym ja spiekłam buraka jak dawał mi balonika , za drugim razem on jak tańcował... Tak mi się humor poprawił, aż chce się żyć i dalej odchudzać. Życie jest piękne - ale mi się gadkę strzeliło :P
-
spiekłam buraka ihihihhi ale fajny tekscik
-
No,no... Tylko pozazdrościć
-
Jeni, uda ci się uda! Jak to milo widzieć stare nicki! Ja rok temu czytałam was pilnie, nie odzywałam się co prawda, ale czytałam... dzięki wam się wtedy zmobilizowałam i od stycznia '03 do marca, czyli klapy forum, zrzuciałam ok 13 kg.... nie wróciły do teraz, ale trzeba zrzucać dalej! trzymam za was kciuki
MissS
-
Witaj Jeni ,ja też wracam na stare śmieci i ciesze się ,ze Ciebie tu spotykam.Ja też od czasu klapy forum troche dobiłam ,ale od lutego wróciłam na jedyną właściwą drogę i jestem na 1000kcal.
Myślę ,że wszystkie razem damy radę
-
Witam Witam
Jak to miło widzieć starych znajomych Pewnie, że razem łatwiej. Mam nadzieję, że razem na stałe zagościmy
Ja dzisiaj znowu dzionek mam udany.
Na obiadek zjadłam ryż zapiekany z jabłkami i na kolację też (w sumie 100g ryżu, 3 jabłka). A jeszcze na rowerku jogobellalight (niespodzianka od Kuby )
I do tego 3h jeździłam na rowerku
Muszę się pochwalić, że to dopiero drugi raz w tym roku, ale poprawę kondycji zauważyłam Wiadomo, pierwszy raz najgorszy. Ostatnio zrobiłam 3 okrażenia jeziorka z przerwami i wróciłam padnięta. A dzisiaj zrobiłam 5 okrążeń takiego dużego parku (czyli mniej więcej 2 okrązenia jeziorka) i później 4 okrążenia jeziorka i fakt, czułam mięśnie i zmęczenie, ale nie takie jak ostatnio Jest super (trzy okażenia jeziorka zrobiłam bez przerwy, a ostatnio uhhh).
Buziaki dla wszystkich,
Ewka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki