-
siemka jeni 16 , moje wymiary to 166 cm i 70 kg . Wprawdzie starałam się nie objadać ale na lody się skusiłam i to ogromną porcję . Od jutra się pilnuję - mam zamiar - wieczorem wpadnę to podsumuję dzień- -pozdrawiam Basia
-
Nio dzisiaj już troszkę lepiej, ale jutro będzie rewelacyjnie
- jogurt, banan, ser biały, płatki
- owocogurt
- kiełbaska pepperoni
- zupa ogórkowa
- schabowy
- ziemniaczki
- 2 ogórki kiszone
- jogurt z otrębami
- pełnoziarnista bułeczka
- 1 parówka (znaczy się ja jadam tylko berlinki)
- plasterek sera żółtego
Dużo łażenia po mieście dziś było.
Hieh Ewka - widzę, że Kuba dba o Ciebie
Basiu - a co to za lody...? Nono - nieładnie... :P
Olka
-
Ja wczoraj tez miałam lody toffee. Mniam, ale dzisiaj brzusio odczuwa to szalenstwo
-
8 dzień :)
No, dzisiaj dzionek też się ładnie zapowiada
Ja narazie z grzeszków miałam tylko parę dni temu sernik (ale malutki kawałek i w środę ciastko francuskie małe). Więc jestem zadowolona.
Dzisiaj na śniadanko zjadłam 100g serka białego (chudego!!!- kupiłam) i Wasa. Później zjadłam dwa Wasa z pomidorkiem, a na obiadek kawałek jakiegoś mięsagotowanego (ze 100g), dwa gryzy naleśnika i łyżkę makaronu (tak sobie podjadałam). Teraz wyruszam odstawić samochód ojcu do warsztatu na drugi koniec miasta, stamtąd kawał pieszo, do biblioteki i dopiero kolacyjka
Pozdrówka
jeszcze wieczorkiem wpadne!
-
U mnie też bardzo udany dzionek. Wyslalam się z całych sil, żeby przekroczyć 1000kcal, niestety nawet nie dobiłam do 800
NIe wiem, co to bylo, bo zawsze mam problemy nawet ze zmieszczeniem się w 1200kcal :P
Dzisiaj 1h rowerka za mną, zaraz będzie znowu 1h rowerka i 8min ABS na brzuszek
-
Ja sobie właśnie ABS ściągam, ale coś opornie idzie
Na kolacje wsnunęłam WASA, pół pomidorka i parówkę drobiową. A, zapomniałam, na obiadek było jeszcze pół kotleta mielonego, bo chyba tego nie napisałam.
I też mi dzisiaj wyjdzie coś koło 800kcal. To przez to, że śniadanie było małokaloryczne
Ale warto. Na wadze widzę 80kg Czyli jest super. Zobaczymy jak pójdzie dalej. A dzisiaj zaliczyłam jakoś godzinny spacerek Jeszcze brzuszki później porobię.
Pozdrówka,
Ewka
-
U mnie dzionek niebezpiecznie zakończyłby się 800kcal, ale dojadłam jeszcze grahamkę i wyszło 1000kcal
To mi się podoba
Idę na 1h rowerku
-
Ale ładnie wam idzie.
Z tym ABS mam problemy - z Kaazy nie chce mi się wziąść, a z forum wyskakuje mi, że limit ściągnięć przekroczony. Dietę zwaliłam na maksa... Nie napiszę już nawet przez co...
-
co do abs.hmm..jatez mm z tym problem a bardzo bardzo chcialm je miec.z forum sciagnac nie moge.a z kazy.owszem sciagnelam ale sam dzwiek.bez obrazu!!!wrrrrr..weic moze macie jeszcze drogie kolezanki jaies inne cwiczonka do cagniecia??
-
9 dzień :)
Hejka!
Tam w tych ćwiczonkach ABS teraz dziewczyna podała drugi login z którego można ściągnąć bez problemów Ja już mam. Może jutro się za nie zabiorę
Mi dietka idzie dobrze.
Na śniadanko zjadłam dwie WASA, dwa plasterki sera żółtego i pół pomidora. A na obiadek ok 120g gotowanego udka z kurczaka (kury?). No i jeszcze przed chwilką 3 jakieś małe ciasteczka (jeden orzeszek w czekoladzie w dwa jakieś ala 1/4herbatnika z czyms w środku). Nie wiem co to, bo mi koleżanka z Japonii przysłała i chciałam spróbować, a z Japońskim u mnie cienko
Buźki,
Ewka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki