-
Hej Babeczki,
Ola, wiem, ze zalezy Ci na efektach, ale zastanawiam sie czy nie jest tak ze na trzynastce traci sie glownie wode i dlatego po zakonczeniu waga natychmiast wraca, tak jak to bylo w moim przypadku. Dlatego polecam metody wolniejsze, ale skuteczniejsze, w koncu chodzi glownie o to, zeby nie wrocilo.
Medusa, Bravo za wygrana batalie z Tiramisu! Tak trzymać.
Toffi, dzięki za wsparcie, odbieram to jako legalne zaproszenie do Twojego watku i nieomieszkam sie tam czasem pokazac
Buźka dla Was, kochaniutkie
FLEUVE
-
cześć pluszaki ,
wracam do was raczej na tarczy i z podwiniętym ogonem do tego... Miałam wizytacje w domu i wyszło jak święto : nawinęło się wszystko : łącznie z lodarmi CARTE DOR, ciastem od teściowej i innymi pysznościami ...
Teraz z powrotem mieszkam sama, co mi rokuje lepsze czasy... chudsze...
Buziak wszystkim ! Lece na aerobik
Marnotrawna Fru (poprosze o solidny tzw opieprz
)
-
Fru, no nie, teraz juz nie ma usprawiedliwienia, bedzie opieprz. Moja Droga, chcesz schudnąć jedząc Carte d'OR???
No, dobra coś mi ten opieprz nie wychodzi... Jesteś rozgrzeszona, ostatni raz...
Powiem Wam dziewczęta, ze jestem na MM trzeci dzień i już widzę pewną różnicę w przemianie materii. Jem sporo, około 1300-1400 kcal dziennie, ale przestrzegając zasad i waga drgnęła w dol. Ponadto ustapiły problemy z zaparciami, które zawsze miałam bedac na diecie. Może się odwodniłam tylko i stad ubytek wagi ale i tak dobrze się czuję. A co u Was? Fru, jakieś postanowienia poprawy?
Buźka
FLEUVE
-
fleuve : ja obiecuję poprawę... od kiedy schudłam te kilka kilo i straciłam te cm, to pomimo tego że chcę mieć tego wszystkiego mniej to ten "sukces" mnie rozleniwia ...
dla mnie to wyczyn bo nigdy w życiu nie osiągnęłam tak "małej" ilości cm... Ide do sklepu i nawet znajduje w nim za duże spodnie
ale do ciepłych dni malusio więc obiecuję że się poprawie jak nigdy...
I jeszcze jedno: strasznie zazdroszcze wysokim osobom : mozesz jesc 1400 kcal i chudniesz
Ja obliczylam sobie norme dzienna że mam 1600 kcal więc chcąc schudnać 1kg/tydzień musiałabym jeść 600 kcal
to są 4 porządne jabłka
a to przecież nie jest nawet 5 posiłków
Także jestem chyba skazana na odchudzanie do usr.... starości
Buziaki !
Prosze niech się wszyscy meldują i chwalą sukcesami !
-
Witam wszystkich!
Mam prośbę - próbuję zastosować dietę Montigniac'a, czy ktoś mółgłby ocenić mój dzienny jadłospis - może robię coś nie tak jak trzeba?
Sniadanie: 2 kromki pieczywa chrupkiego Wasa "3 zboża" z chudym twarogiem z pomidorem lub rzodkiewką.
Obiad: pieś kurczaka smażona z przyprawami i warzywami (bakłażan lub cukinia lub papryka lub mieszanka mrożona bez marchwi)
Kolacja: smażone warzywa (jak na obiad) lub zupka z gotowanych i zmiksowanych brokułów, albo gdy jestem b. głodna - omlet z 2 jaj z pieczarkami.
No i jak? Czy mam szansę schudnąć na takim jedzeniu? Mam do zgubienia ok 15 kg (tak szczerze, to 12 też by mnie zadowoliło).
Wdzięczna będę za wszelkie wskazówki co do diety Montigniac'a i ew. inne.
Pozdrawiam ciepło
Katarzyna
-
no ba! pewnie, że jawne zaproszenie 
Kaman kaman :P
-
al to wczoraj skwasilam... nawet nie bede pisac co wrzucilam w siebie miedzy 20 a 22.masakra. baty mi sie naleza
-
Ojoj, daaaaawno mnie tu nie było 
Flueve, cieszę się, że Ci dobrze idzie. Ile teraz ważysz (bo dojrzeć nie mogę), bo może a nóż widelec już mnie dogoniłaś 
Ja wracam od wtorku (bo tak codziennie się zbieram i codziennie sobie tym samym tłumaczę, a on wtorku już tłumaczenia nie będzie, bo w poniedziałek maturkę kończę).
No i już mam więcej czasu, żeby i na forum zaglądnąć 
Pozdrawiam,
Ewka
-
znowu zacyznam od nowa.. jestem juz po sniadanku.. zobaczymy co dalej..
-
oj widze wszyscy mają to samo... może zmienimy posta z "chuda latem" na np " i jeszcze raz od nowa"
taki jakiś post skruszonych
Pozdrawiam, wielka buźka !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki