Strona 433 z 524 PierwszyPierwszy ... 333 383 423 431 432 433 434 435 443 483 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,321 do 4,330 z 5232

Wątek: uciekam przed efektem jojo...

  1. #4321
    Forma Guest

    Domyślnie

    Tak sobie myślę że może one tylko tak pozornie ładnie na zdjęciu wygladały...

  2. #4322
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosiaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!

    MASZ CHODZIĆ W TEJ SPÓDNICY DZIEŃ I NOC

    To rozkaz :P :P :P :P :P :P

    I Ty kobieto masz jeszcze jakieś wątpliwości

    Przecież masz super szczupłe nóżki :P :P :P :P :P :P i w ogóle dla mnie to Ty aż za chuda jesteś

  3. #4323
    Forma Guest

    Domyślnie


    Gocha bo splone - jak kupowalam spodnicze ekspedientce sie podobalo (im musi sie podonac ;]) w kazdym razie powiedziala ze jak sie ma zgrabne nogi powinno sie pokazywac, na co moj mąż "no wlaśnie - jak sie ma"
    Mysle ze to zludzenie fotograficzne hehehe...
    Gosia a Ty to chyba akuratnie nie powinnaś mi zazdrościć bo wyglądasz oszalamiająco...

  4. #4324
    Forma Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny, dzieki Waszym opiniom bedzie mi chyba latwiej ją ubrać, może na poczatek jakies getry 3/4 pod nia założe, juz zapomnialam jak sie chodzi w spodnicy...

  5. #4325
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosiu, ja uwielbiam chodzić w spódnicy, choć nogi mam masywne

    .... więc Ty tym bardziej

  6. #4326
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Forma

    Gocha bo splone - jak kupowalam spodnicze ekspedientce sie podobalo (im musi sie podonac ;]) w kazdym razie powiedziala ze jak sie ma zgrabne nogi powinno sie pokazywac, na co moj mąż "no wlaśnie - jak sie ma"
    hahahaha

    nie mogę
    nie wiem czy dobrze zrozumialam, ale jeśli tak, to Gosiu z Twojego mężusia wyłazi straszny zazdrośnik
    może się przestraszył, że jak będziesz chodziła w tej ślicznej spódniczce i pokazywała swoje obłędne nogi, to chłopy powariują i jakiś zechce Cię porwać

    Gosiu, boże słodki, jak ja bym miała takie nogi, to nie bacząc na to że dwudziestka mi stuknęła na lewy boczek a druga na prawy, założyłabym taką spódniczkę bez zastanowienia
    co Ty mi wyskakujesz z tą trzydziestką smarkulo
    jak ja miałam trzydzieści lat, to nie takie spódniczki nosiłam :P

    pozdrawiam cieplutko

  7. #4327
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Jezuuu...no ja tez uwierzyc nie moge Wiesz Gosia: ja normalnie to jestem baaaaaardzooo bardzoooo daleka od komplementowania kogos "na wyrost". Jak mi sie nie podoba, to zamkne gebe, jak mi sie podoba, to powiem I naprawde nie bede ukrywac, ze uwazam Twoje nogi za I-DE-AL-Ne. Mowie to calkiem serio. A ze to zludzenie ze zdjecia?????? Nooo...mozliwe Ale wtedy musialo by byc z KAZDEGO...bo te z wakacji w stroju tez widzialam i na plazy i inne rowniez

    Gosia - pomijajac juz cala Twoja sylwetke, ktora uwazam naprawde za wspaniala i wysportowana, to te Twoje nogi to jest naprawde obiekt mojej zazdrosci (pozytywnej rzecz jasna ) .

    No i w samej spodnicy wygladasz autentycznie jak z katalogu

  8. #4328
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosiu, pozdrawiam owocowo i życzę przyjemnej niedzieli


  9. #4329
    Forma Guest

    Domyślnie

    Kasiu, Beatko, Gosiu czytam waze opinie i tak wyglądam
    Może faktycznie od cwiczenia troche te moje nogi sie wymodelowały... bo zawsze sie ich wstydziłam i raczej nie pokazywalam...
    Co do mojego męża Beatka go rozgryzla - przyznal sie ze jest zazdrosny i nie pozwla mi tej spódnicy do pracy założyc
    dziś chodziłam w spódnicy no i całkiem fajnie sie czulam

    A teraz temat dietki, wczorajszy dzień pod wzgledem kalorii kiepsciutko, no ale przyjechala moja przyjaciółka z Anglii i zabralismy ja na spcer po wrocławskim rynku, bo chciala porobić fotki, dawno tam nie była a duzo sie pozieniało... Spacerowalismy ponad 2h az Kamil zaczal plakac ze go nogi bolą... No ale oczywiscie zaliczylismy lody z La Scali, a w domu ciacho, salatka maronowa z tuńczykiem i mozzarelą, winko itd... Miałam nawet nie liczyc kalorii żeby sie nie załamywać - wyszlo 1600, a myslalam że dużo więcej wyjdzie.
    Z przyjaciólą gadalyśmy do 3 w nocy, rano zjadłyśmy śniadnko i poszlam z Kamilem ją odprowadzić - powrót to był marszo-bieg tak mnie Kamil przegonił.

    W piątek upieklam jabłecznik z przepisu Beatki (pyszny) i tak szybko znikał, że w sobote rano upieklam jabłecznik z budyniem :P To chyba rekord, mąż sie śmial że nadrabiam zaległości z pieczeniem, bo już dawno nic nie upieklam Ale wole nie piec, bo strasznie kusi, dziś chyba zjem jeszcze kawalek ciasta do kawki
    No to lece ta kawkę zrobić...

  10. #4330
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ja też kawkę piję, pierwszą dzisiaj dopiero i ostatnią :P :P

    Gosiu, miałaś więc bardzo fajny weekend, choć on jeszcze trwa

    Ja też dawno nie upiekłam żadnego ciasta, chociaż umiem i wychodzą mi bardzo dobre
    Muszę to nadrobić i w tym tygodniu upiekę placek ze śliwkami, póki są

    Miłego popołudnia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •