Wątek: uciekam przed efektem jojo...

DZIENNIK SPOŻYCIA 20 listopada 2007

* tost pelnoziarnisty Schustad x2, plasterek hita, plasterek indyka wędzonego, sałata lodowa
* kawa z mlekiem
* 4 sucharki z rodzynkami MAMUT
* jabłko
* activia jogurt, otręby pszenne
* zurek z grzankami winiary
* koktail (jogurt naturalny 1,5% i pół banana), płatki fitness
* pół bułki żytniej z serkiem twarogowym TUREK figura 3%, piętka z miodem
*miód z wodą i cytryną

W sumie kalorii: 1 200
ćwiczenia pół godziny orbitrek, 25 powt. A6W, 100 brzuszków
______________________________________

Dorotko a Kamil 28 listopada skończy 3 latka, w niedzile robię mu imprezkę urodzinową
Ula - odwzajemniamy :*
Kasiu :***

_______________________________________

Bylismy dziś u lekarza z Kamilem, gardło czerwone, kaszle... mam nadzieje że do niedzieli wydobrzeje...

Dużo zdrówka dla Kamilka :P :P

Musi być zdrowy na imprezkę

Gosiu, życzę spokojnego dzionka, a Kamisiowi zdrówka

wskakuję do Ciebie, bo tutaj często pachnie domowymi pączkami a łażą za mną takowe już chyba od tygodnia
Nic takiego nie przyniosła Ci czasami ostatnio teściowa albo mama może tak i jest gdzieś tutaj już pączkowa fotka chociaż w ten sposób pojadłabym sobie

Dorka mówisz i masz, pączki produkcji mojej teściowej... od ostatniego razu wiem że musze sie ograniczac i nawet nie dopuszczam mysli o paczkach i tego typu smakołykach, a wszyscy tu sie zajadają drożdżówkami :P
Tesciowa przyjezdza w sobote, mam nadzieje ze nie przywlecze mi tego do domu... Najwyżej Co odeśle...

oj odsyłaj do mnie i to koniecznie

są przepyszne palce lizac.... czuć, że to domowy wypiek

Och, jak to dobrze, że ja akuratnie nie pączkowa jestem i nawet w Tłusty Czwartek nie jem to zaglądając tu dzisiaj nie mam ślinotoku, ale jakbyś miała Gosiu lody, to i owszem, nie pogardzę

Miłego dnia Gosia

Gosiu dziekuję Ci za wsparcie... i gorąco pozdrawiam
zmykam też czym prędzej co by na te pączki nie patrzeć

No i stało się, mialam już serdecznie dość moich włosów i...

Ooo, obcięłaś włoski, ślicznie :P :P :P :P :P :P