-
Hej Aniołku!!!
Jak tam minął weeknend? Ja się wytelepałam na konikach i dziś juz czuję sie dobrze. A dietkowo tak sobie, bo eksperymentuję z książką kucharską... i piekę ciasta Wiem, wiem, powinnam dac sobie na wstrzymanie, ale ciągnie mnie twórcza praca, jaką niewątpliwie jest tworzenie wypieków. Nawet nie wchodzę na wagę, zeby sie nie strasować. Dziś mam w planie rowerek, ale własnie się u nas rozpadało... o nie! nie dam się! Rowerek musi być.
Forma - skoro codziennie przechodzisz obok LaScali, to musiałyśmy się jeszcze niedawno mijać, bo ja chodziłam codziennie przez rynek i solny do poprzedniej pracy. A to pewnie wiesz, gdzie jest Soul Cafe? Pyszności tam dają...
Buziaczki, miłego poniedziałku!
-
O tak całkiem możliwe że sie mijalysmy a Soul Cafe oczywiście znam...
-
Aniffko jak weekend?
napisz cos do nas, bo sie stesknilysmy po weekendzie...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
hejcia
Aniffko ty sie tak nie mart ze nie masz czasu na cwiczenia .dobrze sobie radzisz a masz tyle pracy ostatnio.mysle ze to wystarczy narazie ze nie jesz za duzo a cwiczenia zaczniesz jak bedziesz miala troche wolnego czasu.a po za tym z taka ladna buzia jak twoja to pare kilo w gore czy w dol to nie ma znaczenia
-
Dziewczątka drogie!
Nio i udało się! Pokonałam tego okropniastego doła-doliszcza, co się do mnie przyczepił kilka dni temu. Łikend był taki sobie dietkowo, pół na pół. Ale wczoraj pięknie dietkowałam i - uwaga! - biegałam przez 40 minutek wczytując się w "Solaris" mmhmhmm Bardzo lubię ten klimat! Bo bieganiu poczułam się od razu lepiej, miałam więcej energii i zapału - i z radością usiadłam do nauki, która szła mi wyjątkowo dobrze. Więc mam mocny argument: codziennie 30-40 minut biegania pomaga w nauce Muszę to sobie wypisać na czole, żebym nie zapomniała
Mam sporo pracki, więc zmykam już niestety.
Całuski!
Aniffka
-
-
-
Witaj aniffka.
Dziękuję cii bardzo za odwiedzenie mojego wątka. To mój pierwszy wąteczek dlatego tym bardziej się cieszę że tyle dziewczyn już mnie odwiedziło
Z twoim jeszcze się nie uporałam ale obiecuję to nadrobić
Dobrze jest mieć bratnie dusze. Ja też znów muszę walczyć z nadrobionymi kilosami a było ich już tak mało.Niestety powróciły i bardzo ich nie lubię
Pozdrawiam.
-
Aniffko ja też mocno trzymam kciuki za Ciebie...trzymaj się dzielnie...wierzę, że zbędne kiloski znowu zaczną spadać, tylko troszke wytrwałości i cierpliwości...Bardzo podoba mi się Twoja myśl "Prawdziwego iękna nie definiuje się centymetrami, ono tkwi w każdej z nas"...bardzo mi sie podoba
Pozdrawiam cieplutko:*
-
glowa do gory... co to za okropniaste doly???
wynocha!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki