Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

Komplemenciary! Dzięki, dziewczyny, bardzo mi miło.

Bianca - ja się wcale nie chcę za bardzo odchudzać, ale chodzi o moją suknię. Kupiłam używaną - pasuje super, ale jest BARDZO dopasowana i obcisła. Absolutnie nie mogę przytyć ani grama (a jestem na najlepszej drodze), a nawet mogłabym zgubić kilogram czy dwa. Żeby się zmieścić w tę suknię.

Neonka - a tam, zaraz laska Bez przesady! A czy szczęściarz z mojego A.?? Na pewno, he he

Dzięki, pozdrawiam.

Boziuuuu
Jakie cudo
Jakie masz sliczne szczuple lapeczki...
Ty lepiej nie chudnij tylko po prostu pilnuj zeby nie przytyc
A sliczna jestes ze hoho

WOW Lilia - ale z ciebie laska

Kurcze chciałabym wyglądać tak jak ty
Szkoda ze sukienki nie widać wyraźniej ale w tego co widać wygląda interesujaco

Lili Ty niedobrzelcu! Taka piękna i zgrabna kobieta z Ciebie. Jeszcze raz mi ponarzekasz i bede krzyczeć.

Slicznie bedziesz wygladac.Naprawde piekna sukienka i piekna figurka.Wcale nie uwazam,ze masz szerokie biodra,bardzo ladnie ta suknia podkreslila Twoja szczupla talie.Naprawde bedziesz wygladac rewelacyjnie.A tren jest podpinany?
Zdradzisz mi jakie masz wymiary?

Hello Lili wygladasz bosko! i jakie cialko, chyba nie zjem kolacji, zeby Cie zaczac doganiac pozdrowionka

Popieram, prześlicznie!

lili213, widz ze wrocilam w dobrym momencie
wygladasz przeslicznieeee )))

i sukienka tez jest sliczna
i jaka chudzinka z Ciebie )

No co ja mogę powiedzieć po takich Waszych wpisach...
Aż się zarumieniłam. Naprawdę, nie spodziewałam się tylu miłych słów i tylu komplementów - bardzo dziękuję!!!

Bianca, Neonka - dzięki jeszcze raz!

Majussia - to podstawa, żeby nie przytyć, tego się trzymam. Wszyscy mi powtarzają, że przed samym ślubem schudnę ze stresu A śliczna to nie...

Moments - no co Ty! A suknię możesz zobaczyć dokładniej na 143 stronie

Puellcia - dziękuję, ale piękna nie jestem! Ani zgrabna też nie. Uwierz mi i nie krzycz.

Kafig - dziękuję! Dobrze się czuję w tej sukience, ale gdy oglądam fotki, to chwilami się dołuję, że może to jednak nie dla mojej figury... Ale mam nadzieję, że efekt końcowy będzie fajny. Tren podpinany, tak - inaczej chyba bym się nie mogła ruszyć.
A wymiary... Dawno nie sprawdzałam, boję się. Może za dwa tygodnie? Podam Ci te z listopada, gdy ważyłam 53 kg.
Biust 85 cm - tu by mogło być zdecydowanie więcej!
Talia 63 cm.
Biodra 90 cm.
Udo - nie umiem mierzyć, ok. 52 - za dużo, nieproporcjonalnie!!!

Joanna - ale fajnie, że zajrzałaś! A kolację zjadłaś, mam nadzieję?

AleXL - dziękuję!

Monic - dzięki! A chudzinka to nie, nie...

Jeszcze raz Wam dziękuję

Zawsze spędzam początek weekendu przed komputerem zamiast odsypiać.

Chciałam Wam jeszcze wyjaśnić kilka spraw, co do tych fotek. Górę mam szczupłą, tak - i to widać w tej sukni. Dół - szerokie biodra, grube uda - jest ukryty, a to na jego punkcie mam kompleksy. No i suknia ślubna zawsze robi wrażenie, w dodatku fotka mało wyraźna, dlatego wydaje się, że tak super wyglądam. Postaram się znaleźć gdzieś jakieś normalne zdjęcie, to wtedy zobaczycie

Aha, a wczoraj doszłam do wniosku - zupełnie oczywistego zresztą - że ja to z jedzeniem nie powalczę. Są rzeczy, którym nie mogę się oprzeć i wcale nie chcę, dlatego muszę postawić na ćwiczenia! Ja to dobrze wiem, tylko tak się jakoś potwornie zaniedbałam... Teraz, jak wyzdrowieję, to już się biorę za ćwiczenia. Tym razem już na serio. Bardzo chcę.

A dziś było nieźle. Nie będę się wdawać w szczegóły, ale ja jestem całkiem zadowolona. nie było obżarstwa wieczornego, a to jest dla mnie główne kryterium oceny

Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się, że ze mną jesteście :P