I noc poślubna![]()
![]()
![]()
A tak poważnie - nie przejmuj się. I tak będzie cudnie. Zobaczysz. Ćwiczyłaś dziś?
I noc poślubna![]()
![]()
![]()
A tak poważnie - nie przejmuj się. I tak będzie cudnie. Zobaczysz. Ćwiczyłaś dziś?
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Za dużo sie najadłam na kolację...Ale za to bez musli.
Monic - walczę z uzależnieniem, drugi dzień bez żadnych płatków![]()
Magrol - przy Was to sie nie da poleniuchować...Nie ćwiczyłam, ale planuję - o 22-ej "Detektyw Monk" (uwielbiam!!!) i rowerek.
Przebojów z gośćmi ciąg dalszy. Olać to.
Hihihi - Lili - mamy podobne upodobania - też zamierzam pedałować na tym samym serialu, który też uwielbiam
Monic - ja nie miałam wesela i miałam cudoooowną noc poślubną![]()
![]()
![]()
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Właśnie stwierdziłam, że skoro nasze wesele skończy się w niedzielę rano, to noc poślubna to dopiero ta z niedzieli na poniedziałek - prawda??? Czyli powinniśmy zdążyć odpocząć![]()
heh... a ja myslalam zawsze ze noc poslubna to taki zwyczaj nie kultywowany :P Tak samo jak miesiac miodowy... bo przeciez nie wszyscy wyjezdzaja :P
A jak wyjeżdżają to rzadko na cały miesiąc.
Ale chyba nie znam pary, która odmówiłaby sobie boskiej nocy poślubnej![]()
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Milego dnia![]()
gratuluje ze na razie nie daje sie skusic zadnemu musli ,crunchy ani nic z tych rzeczy!!
ehhh widze ze CI goscie to naprawde daja CI w kosc...ale musisz jakos przechodzi obok tego w miare obojetnie bo pamietaj ze zlosc pieknosci szkodzi
pozdrawiam cieplutko bo u mnie jakos taka pogoda nijaka...mam nadzieje ze na Waszym slubie bedzie pieknie sloneczko swiecilo !!![]()
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Zakładki