Strona 167 z 283 PierwszyPierwszy ... 67 117 157 165 166 167 168 169 177 217 267 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,661 do 1,670 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #1661
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Majussia, AleXL - dzieki! Mam nadzieję, że macie rację, że to tylko kwestia czasu i "przestawienia się" organizmu. Nie załamuję się, choć chyba powinnam - dziś sobie pojadłam ok. 22.30 - nie z głodu, tak po prostu, dla kaprysu. Nic, tylko mi nakopać trzeba... Nie, dziś to już nawet nie chcę o ty,m myśleć, jestem wypompowana. W torebce mam pudełko "Merci", które dostałam od jednego ucznia z okazji Dnia Kobiet, no i już mnie kusi...
    Mam nadzieję, że jutro to wszystko jakoś nadrobię, o ile humor będzie ok.
    Dziś nie mam zapału do pisania.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  2. #1662
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Wszystkim kobietkom życzę wszystkiego najwspanialszego z okazji Dnia Kobiet. Oby spełniały się nasze marzenia i pamiętajcie, że to my rządzimy światem! Buziaczki dla Was i kwiatuszki!

    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #1663
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    Właśnie nie powinnaś się załamywać. Waga to jedno a wygląd to drugie. Załamywac się możesz jak ciasno w ciuchach się robi czy coś w tym stylu.
    A o dniu kobiet zapomniałam Moj miś też
    Zaraz mu przypomnę

  4. #1664
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Puellcia, gdy wczoraj wieczorem spojrzałam na siebie w lustrze to jednak się załamałam... Wyglądam tragicznie i chyba muszę podjąć jakieś bardziej drastyczne środki, nie wiem Ale jeszcze nie dzisiaj raczej, he he. Dziś święto w końcu

    A co do wagi, to pocieszam się, że się zepsuła - pokazała mi dziś 56, a potem 55 kg Od jakiegoś czasu tak się trochę poniewierała i może rzeczywiście nie działa? Przydałaby mi się nowa, elektroniczna.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #1665
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Chciałam tylko powiedzieć, że u mnie dziś wakacje Przychodzi przyjaciółka, będzie gadanie, ciasto, czekoladki, może winko - a co! Dzisiaj robię sobie wolne od wszelkich ograniczeń

    Pozdrawiam!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  6. #1666
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    No i tak trzeba.
    A w to wyglądanie tragiczne to Ci nikt tu nie uwierzy moja droga

  7. #1667
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Och, Puellcia - na tamtej fotce to mnie nie było widać, a już szczególnie moich ud. Są tragiczne

    Po wczorajszym musiałam się oczywiście obudzić z bólem żołądka, bo cały dzień się objadałam. Ale za to zrobiłam 20 km na rowerku, coś ok. 40-45 minut. Chociaż tyle.

    Co będzie dzisiaj, zobaczymy, bo póki co, nie czuję się rewelacyjnie.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  8. #1668
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Proponuje sobie zrobic lzejszy dzien. Powinnas poczuc sie lepiej.
    Ile masz wzrostu ??.

  9. #1669
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Z jedzeniem fatalnie - znowu trochę słodyczy - czekoladki (pozostałości z wczoraj) i ciasto, które przynieśli Rodzice Jak już sie tego pozbędziemy (zjemy!), to będzie koniec słodkości

    Za to wielki sukces - jak dla mnie - to moje dzisiejsze bieganie. A. chory, więc znów poszłam sama. Udało mi sie przebiec 5 km, 35 minut ciągłego biegu To był mój pierwszy krótkoterminowy cel, półgodzinny bieg - udało się dziś. Jestem bardzo happy!!!

    Ech, jeszcze tylko skończyć z tymi słodkościami... Musi być dobrze, mam jeszcze trochę czasu - tak się pocieszam
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #1670
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Gratulacje biegowe! A na słodycze to może częściej jedz a mniej by się głód nie zbierał, więcej owoców?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •