Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

Plan masz dobry
A najbardziej podoba mi się twoje zdanie "naprawdę chce ci się żreć głupia babo" nim zjem teź o tym pomyślę bo ja często to co oczy widzą chcę jeść

Sliczne jedzonko i plus za silna wole )
wszyscy jezdza na rowerku, ale macie dobrze )

milego dnia zycze

Ok. Ze względu na strajk MPK w naszym mieście, mam dziś inny plan zajęć i chwilkę czasu na forum

Majussia - białego pieczywa nie jadam, ale za to mam słabość do "pyszności" z proszku, z torebek. Wiem, że muszę to ograniczyć. Co do kolacji, to postaram się jeść białko - za jajkami nie przepadam, ale może jakaś wędlina albo rybka, co? Może być? A dlaczego nie wolno owoców wieczorem?

Monic - walczę, walczę. Dziękuję za miłe słowa i pochwałę. Rowerek fajna rzecz, zawsze pod ręką.

Dorin - dziekuję!

Kfiatuszku - brać przykład ze mnie?? No nie wiem Ja jestem dobra w układaniu planów, z realizacją to już różnie bywa... Ale tym razem się postaram.

Pestka - ja też czekam i jakoś mam zapał tym razem - oby sie udało!

AleXL - jak zwykle się zgadzam. Nie wierzę, że od razu wszystko będzie okay, chcę te zasady realizować stopniowo, powoli. Teraz najważniejsze to zacząć regularnie ćwiczyć, a reszta gdzieś tam "po drodze". Ja też wierzę w te małe kroczki

Marysia - no, to taka dieta - nie-dieta. Ale pewne dobre nawyki muszę sobie wpoić na stałe.

Marta - wczoraj podziałało, może to jakiś sposób?? Ja to nawet mam ochotę na to, czego nie widzę - wymyślę sobie, że chcę to zjeść i koniec!

Pewnie że tak - jest dieta, są ćwiczenia....a to że czasem coś nie wychodzi albo się złamiemy to normalne przecież jesteśmy tylko ludźmi
A najgorsze u mnie jest to jak widzę, że inni jedzą a ja sobie muszę odmawiać Bo ja tak UWIELBIAM JESC

Piers z kurczaka, ryba, chuda wedlina - cos co ma duzo bialka
Szkoda ze nie lubisz jajek - swietnie zapychaja...

A co do owocow - po pierwsze duzo cukru - cukier na wieczor jest nam nie potrzebny - nie damy rady go juz "spalic" w procesach energetycznych bo idziemy spac - idziemy spac z wysokim cukrem we krwi co oznacza wzrost insuliny a tej niestety spiac nie zuzyjemy calej - i to nam gwarantuje piekna tkanke tluszczowa...

weglowodany sa wskazane do 17 - potem juz tylko tluszcze i bialka...

Jesli owoce to tylko niskocukrowe - jest ich niestety malo - grejpfruit, sweety pomelo, kiwi.

Pozdrawiam lilus i gratuluje ze oparlas sie ciachu

Kfiatuszku - trick polega na tym, żeby jak najrzadziej zaliczać te wpadki
Ja też uwielbiam jeść, to dla mnie po prostu czysta przyjemność

Majussiu - dzięki za wyjaśnienie! Postaram się pamiętać i stosować.
Jajka lubię w jajecznicy albo na miękko, więc w sumie może będę to jadać na kolacje. Albo chude mięsko, które też uwielbiam!

no lili bardzo fajny plan sobie ulozylas napewno Ci sie uda go zrealizowac... fajnie ze masz tak duzo ruchu w diecie zycze milego dzionka buziaczki

ja dzis na kolacje mam zaplanowane jajeczka na twardo ;] w sumie to uwielbiam jajeczka.
Moze sprobujesz robic sobie omlety.
Znalazlam na innym forum taki przepis jak sie robi:

1.platki owsiane zalewasz woda,czekasz az napecznieja (ok 10 min)
2.wbijasz jajka do tej samej miski i mieszasz (jak chcesz,cale,albo bialka)
3.wlewasz na rozgrzana patelnie i finito
oczywiscie to wersja podstawowa,dodajesz jakies warzywka,albo orzechy/slonecznik ,zalezy od CIebie patelnie radze krzykryc przykrywka na troche,wtedy ladnie rosnie omlecik

oczywiscie mozemy pominac te platki owsiane, na tamtym forum chyba wszyscy jedza te platki na sniadanie ;]
ale fajny pomysl zrobic omlet z szyneczka czy jakism warzywem, papryka, fasolka szparagowa i inne.

Asia - ruch na razie głównie w planach, trzeba go teraz wcielić w życie.

Monic - mmm, super pomysł z tym omletem - Ty mnie ostatnio ciągle inspirujesz na różne sposoby! Dziękuję!

lili213 nie ma sprawy
milo mi ze moglam pomoc )