Strona 2 z 696 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 502 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 6957

Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

  1. #11
    gwiazdeczkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I jestem znowu...

    Hm...ja żadnej dietki w sumie nie stosowałam...i powiem ze jednak to że duzo mniej jem zdaje egzamin...naprawde...pieczywko tylko czarne(no moze czasami ale bardzo rzadko białe, taka świeżutka bułeczka, mniam), ziemniaczki...tez --ale bez tłuszczyku i tylko 2 malutkie ziemniaczki..duzo warzyw..No i od tamtego roku od lipca, ubyło mi 13 kg...były drobne wahania..ale trzymam sie...nie wiem jak będzie jesienia i zimą, ale na razie jest dobrze. Co jescze...nie jem masełka---odwyklam i nie potrzebuje go, smietanka 9%, a nie 12 jak wczesniej(niby nie dużo mniej, ale zawsze cos), mleczko do kawy(0,5% łaciate, staram sie nie jesc kolacji---ciężko niekiedy z tym...ale staram sie..hm...piwko niekiedy też sie zdarzy...ale rzadko...Zamawiam soczek zamiast piwa.

    Czy z wagi jestem zadowolona...hm..napewno lepiej sie czuje nie powiem...ale chciałabym osiagnąć 50 kg, które ostatni raz miałam w 6 klasie szkoły podstawowej . Chociaż ja i tak mam inna budowe niż jakies tam modelki, wąziutkie w bioderkach...jestem kobietką o kobiecych kształtach.


    A to dzisiejsze jedzonko

    śniadanko: 2 plasterki szynki z indyka+pomidorek+1 jajeczko na miękko i kawusia z mleczkiem
    obiadek: mały kotlecik schabowy (smażony wprawdzie, ale to nic...)+zielona sałatka z odrobinką smietany
    kolacja (już jestem po): jogurt+kawałek arbuza

    Pozdrawiam Was ciepło i trzymam za Nas wszystkie kciuki

  2. #12
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Witajcie.

    Dziś za oknem pięknie świeci słonko a ja muszę isć na pogrzeb. Ubrałam ciarne ciuchy i zrobiło mi się starsznie smutno i ponuro...Na codzień co prawda lubię ten kolore bo wyszczupla ale dziś wyjątkowo mnie przygnębił ;-(

    Wczorajsze dietkowanie umiarkowane. Ćwiczeń zero i nad tym bardzo ubolewam bo miałam czas żeby się poruszać a jednak tego nie zrobiłam. Nie wiem czemu bo ja naprawdę lubię ruch. Jak wdrożę się w rytm ćwiczonek to nie mogę przestać . Ale jak narazie nie mogę zacząć. Jak tu się zmobilizować?????
    Muszę zapisać się na jakiś aerobik ale teraz mam wymówkę co mój klubik zamnknięty do 15 sierpnia [ to nic że w Krakowie jest 1000 innych klubó ]

    Odnalazłam ostatnio skakaknke a słyszałam że skakanie świetnie rzeźbi nogi. Tylko że ja po 5 min mam dość. Ale może tylko poczatek taki trudny jest a potem jakoś pójdzie....

    Idę pracować.

    Acha śniadanko zbyt obfite:
    1 tost z serkiem ostrowia jogurtowa
    1 kromka chleba orzechowego z serkiem tartare
    kawka z mleczkiem

    Muszę zacząć kupować mleczko 0,5 % bo to 2% ma chyba strasznie dużo kalorii.

    Całuski.
    Miłego dzionka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #13
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Witaj, najmaluszku! Pozdrawiam Ciebie i wszystkie wpierajace Cie tutaj kobietki!

    To forum to naprawde fantastyczna sprawa, tak bardzo dodaje otuchy... Odchudzam sie od osmiu dni i jestem dzisiaj bardzo szczesliwa, poniewaz ubyl mi kolejny kilogram! Przekazuje Wam moja pozytywna energie i zapewniam, ze wiara w powodzenie i konsekwencja naprawde dziala!

    Moja radosc odrobine maci fakt, ze moje uda i bioderka nadal odbiegaja od idealu, ale regularne cwiczenia na pewno pomoga! O skakance slyszalam, ze dziala cuda - 10 min dziennie, nie wiecej, zeby nie rozbudowac miesni. Ja skacze na razie krociutko, dwa razy po ok.trzy minuty , ale to kwestia wprawy... Efekty podobno rewelacyjne.

    Pozdrawiam Was, zycze milego dnia - powodzenia w zmaganiach!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  4. #14
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Aneczko

    Słonko dziś trudny dla Was dzień.. trzymaj się ciepło..
    a ja myślami jestem przy Tobie.

    Dietkuj też dzielnie bo zobaczysz jak ten rok do ślubu szybko minie! a Ty wtedy będziesz super laseczka na bank!

    ech.. ślub.. od mojego minęło już ponad pół roku.. jej..
    buziaczki

  5. #15
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Oj troszkę wczoraj zaniedbałam mój pamiętniczek.Na wasze wąteczki też nie wchodziłam. Wszystko przez to że byłam na pogrzebie , który trwał całe wieki. Bardzo mnie to zmęczyło i jak wróciłam do domku to zaraz poszłam do łózia.
    Wcześniej miałam plan żeby poćwiczyć ale nic z tego nie wyszło ((((

    Dziś może się uda.... trochę skakanki by się przydało

    A dietkowo wczoraj nie najlepiej. Moja przyszła teściowa na pocieszenie przed pogrzebem dała nam cukierki czekoladowe. I poczęstowała ciastem. Naprawdę nie wypadało mi odmówić No ale cóż nie przewidziane sytuacje zawsze się zdażają....

    Dziś zaczęłam dzionek od mieczki mleka z płatkami z 4 zbóż. Pyszne.

    Lili213 dzięki za odwiedziny. Gratuluję straconego kolejnego kiloska. A nóżki wyrzeźbisz bez problemu ćwiczonkami

    Anikas9 dzięki za słowa otuchy.Jesteś przekochana


    Pozdrawiam.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #16
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Najmaluszku, dzieki za mile slowa!

    Drobnymi odstepstwami od diety sie nie przejmuj! Ja uwazam, ze wszystko jest dopuszczalne, w granicach rozsadku - nawet raz na jakis czas cukierek czekoladowy czy ciastko Zawsze mozna to "spalic" cwiczeniami, no i przeciez tez nie mozna wpadac w paranoje. Ja na razie trzymam sie dzielnie, tym bardziej, ze uslyszalam wczoraj od mojego mezczyzny kilka przemilych komplementow... Czyli jednak zauwazyl, no i docenil!
    Boje sie za to, jak bedzie "po diecie". Czy bede w stanie jesc rozsadnie, czy nie zaczne znowu podjadac bez umiaru...

    Aha, a skakanka coraz bardziej mi sie podoba! Wczoraj wyskakalam 10 minut (ale nie za jednym zamachem!), do tego cwicze ok.30 min dziennie, no i powoli, powoli gubie centymetry... Na razie ubylo moze po pol , ale to tez dobrze!

    Kobietki, zycze milego dnia i udanego dietkowania!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  7. #17
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Aneczko w piątkowe południe

    Jak Ci idzie? mam nadzieję, ze wpadniesz na forum przed weekendem!
    buziaczki i gorące pozdrowionka ślę do Ciebie

    trzymaj się dzielnie

  8. #18
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    [color=indigo]

    Ojejku jak ja prowadzę ten mój wątek. Nie było mnie tu wczoraj ale za to w weekend postaram sie nadrobić zaległości

    Pewnie juz nikt nigdy więcej mnie ti\u nie odwiedzi
    No cóć bede więc pisac sama dla siebie

    Anikas9 wierna duszyczko Ty mnie nie opuscisz prawda??

    Lili213 ciesze sie że twoj chłopak zauważył że jest cie mniej Wiesz ja z moim mam taki problem że on mnie lubi taka jaka jestem a nawet woli jak jest mnie troche więcej. Wkurza mnie to bo on sie ze mnie śmieje jak sie odchudzam i wciaz pyta po co ja to robię ???? A ja odchudzam się sama dla siebie bo zdecydowanie lubię siebie bardziej jak mam mniej ciała .....

    Dzis sobotka. Wreszcie sie wyspałam ...Byłam u mnie na noc mamusia wiec rano zrobiła śniadanko Kawka z expresu i kromeczka ciemnego chlebka z serkiem ostrowia a druga połowa z dżemem
    Ale zaraz zgrzeszyłam bo maminka kupiła wczoraj Ptasie mleczko (cała moja rodzinka UWIELBIA ))) No i skusiła sie na 3 kosteczki

    Teraz mysle i myślę jak by je spalić. Zmyłam podłogi (mam duzy dom więc troszkę tego było))) i poprasowałam Może troszkę kalorii spaliłam???.....

    Przymierzam się do rozpoczęcia 6 weidera . Więc jak ja zaczne to napiszę będę wtedy potrzebować waszego wsparcia. Kiedys już ja cwiczyłam ale zwątpiłam przy 9 dniu (((((

    A skakanka wisi na klamce. Kurcze gdzie się podział mój zapał do ćwiczeń. Przecież to lubię a jakoś nie mogę zacząć ....... Jestem na siebie zła. Bo doskonale zdaje sobie sprawę że bez ćwiczeń nic nie osiągnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ok.
    Spadam.
    Do napisania

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  9. #19
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Ależ ten mój wątek smetny.

    Sama nie mam czasu zeby sie wyspowiadac bo zamiast niedzela byc spokojnym dniem to u mnie zawsze cos do roboty.

    Naskrobie cos pózniej.

    Wpasjcie do mnie czasem (((((((((((((

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #20
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć Najmaluch
    Tu Dagmara . Czy mnie jeszcze pamiętasz ?
    Od czasu jak ostatnio rozmawiałyśmy przytyłam nieco - może 4 kg . A teraz wróciłam . I jest fajnie . Wiem dokąd idę . I Tobie też tego życzę !!

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

Strona 2 z 696 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 502 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •