-
Witaj Najmaluszku
Życzę miłego i bardzo dietetycznego tygodnia
Buziaki
Asia
-
Ufffffffffffffffffffffffff
Jestem totalnie wy..................
Niedawno wróciłam z pracy. Cały dzień miałam urwanie głowy i dlatego nie zaglądnełam ani do was ani do siebie
jutro pewnie to samo będzie
No cóz jakbyscie nie zauważyły to zmienilam wykresik. Jest 62,5
Ciesze się/. Waga idzie badzo powoli w dół ale tak jest chyba lepiej.
Ćwiczeń nie było
jedzenia dośc dużo
Samopoczucie nienajlepsze
Padam z nóg...........
Do jutra kochane forumowiczki.
-
Hejka Najmaluszku-Anuszku!!!
62,5 kg to juz ladna waga!
A ile masz wzrostu, slonko! bo moze ty juz chuderlak jestes!!
Pozdrawiam
-
[/b]
Madzia chciałabym ale jeszcze chuda nawac mnie nie można. Mam 1,60 wzrostu i te 62,5 kilo widac po mnie jak cholera. Ale jeszcze 4,5 i bede mniej wiecej zadowolona
A ty madzia jaki wysoka jestes?Ze zdjec wniskuje ze tak srednio.....1,65 masz???
Dziewczyny mam problem.
Przez to odchudzanie mam niemołosierny celulit i rozztępy. Znaczy sie celulit to zawsze miałam ale teraz to już sie go ukryc nie da. Straszy mnie w lustrze jak nie wiem co ;-(
mam krem i to nawet dobry bo Vichy ale ze ze mnie jest niesystematyczny stwór to chyba to nic nie daje. Tak sobie mysle ze to pewnie przez brak cwiczen i dlatego tak jak pisałam tak musze zrobic FITNESS musowo.
Zrobie sobie rozpiske co i kiedy i zaczne chodzic chyba od piatkue bo teraz 3 nocki nie spie w domku wiec nie bedzie kiedy pocwiczyc.
Acha. A teraz prosze o baty.
Wczoraj zjadłam ZA DUZO. Cały dzien nie miałam czasu i jak wróciłam do domku to sie obżrłam. Zjadłam 2 kolby kukurydzy gotowanej, 2 plastry zółtego sera., kawałek ciasta ze sliwkami Ale swoja droga dobre było.
Mam troszke wyrzutów sumienia ale wiem ze dzis bedzie inaczej. Dam rade bo az tak bardzo mnie nie ciagnie do jedzenia. Czasem tylko w brzuszku sscie ale wytrzymam
Asia0606 dziekuje za odwiedziny kochana. Zaraz lece do Ciebie
Miłego dzionka.
-
Czesc najmaluszku
Widze ze Ty idziesz jak burza pieknie dietkujesz z jeszcze piekniejszymi efektami
A ciastem sie nie przejmuj zwłaszcza , ze było ze sliwkami i w dodatku dobre, nie ma czego załowac
Najmaluszku mi tez ciałko sie troche zbuntowało i pojawiły sie rozstepy, chociaz zreszta jak widzisz na moim tickerku, mnie było kawał baby wiec siła rzeczy musiało sie tak to skonczyc mimo ze dbam o skórę i studiuje kosmetologie i promocja zdrowia
Kochana u mnie dziewczyny zachwycaja sie kremem z macicy perłowej- on sie tak poprostu nazywa, nie jest tani - w zaleznosci od opakowania 40-60zł dostepny w aptekach i jego przeznaczenie to wszelkiego rodzaju blizny pooperacyjne, potradzikowe i rozstepy. Mojej kolezance bardzo zmneijszyła sie blizna po cesarskim cieciu- takze mysle ze warto zainwestowac, sama mam zamiar go sobie kupic
no nic Kochana, zazdroszcze wagi, idzie CI swietnie oby tak dalej, całuje mocno
-
Aniu, no ja tam mam 164 w porywach 165cm...dobrze ocenilas
co do rozstepow i cellutitisu...to no coz..tez moj problem...w sumie cellutitis nie tak bardzo, ale rozstepy..nie mam ich na brzuchu ani nogach, ale na piesiach..okropne to! a jeszcze gorsze to, ze podobno nie da sie nic z tym zrobic! smaruje sie czym tylko sie da, ale szczerze mowiac nie widze zmian. martwi mnie to, nie chce wygladac jak krowa
-
Gotka ja jakiś czas temu zaopatrzyłam się juz w ten krem z maciby perłowej. Dałam za niego sporo bo około 65 zł. A puszeczka mała jak kremu do twarzya przecież moje ciało jest ogromne wiec tyle kremu to jak na 1 noge
Ale nie wiem czy pomaga bo nie smaruje sie regularnie,i to w sumie jest mój problem. Kupuje drogie jak dla mnie specyfiki a potem leza na półce i jeszcze mam pretensje do całego świata że mam celulit i rozstępy (((
Magdalenkasz krowa TY?????? No coś Ty, najwyżej mała jałóweczka Żartowałam oczywiście .................A z tym biustem to ho ho ja też mam problem. Może trezba zastanowić się nad tymi masażami. Tylko pmaiętaj w dobrą stronę masuj.
Tak to juz jest z tym dietkowaniem. Niby fajne rezultaty a nie do końva bo ciałko flaczeje ....................
A co do tematu to dziś nie miała ochoty na śniadanie. To chyba po tym wczorajszym cieście.
Więc zjadłam:
pół jogurtu morelowego czyli około 75 gr
maliny
A teraz chyba czas na cos bardziej konkretnego
Całus.
-
Witaj Najmaluszku
Wiesz , że mamy prawie takie same wymiary : 160 wzrostu i 62,5 ( ja 62,7) kilogramów. A więc dziś startujemy z tego samego pułapu. Może mnie to bardziej zmotywuje i będziemy się prześcigać nawzajem ?
I zgadzam się z Tobą , że niestety przy takiej wadze, te dodatkowe kilogramki bardzo widać. Ja już się czuję dobrze przy 58 , ale będę uparcie dążyć do 55. A potem się zobaczy..................
A co do celluitisu , to mi się od początku roku znacznie zmniejszył i na pewno jest to zasługa regularnych ćwiczeń + codziennego wklepywania kremów.
Życzę miłego dnia
Buziaczki
Asia
-
Hej Najmaluszku
jedyne co mogę C poradzić na wszystkie twoje bolączki to jednak
ćwiczenia, ćwiczeni i jeszcze raz ćwiczenia
i kremik raz dziennie.
Wiem, ze się ciężko przemóc i zmobilizować, ale to naprawdę pomaga.
Ja stosuję dopiero 2 tygodnie a już widzę rezultaty.
pozdrawiam
-
Cześć Najmaluszku
Biedna pewnie praca jestes zawalona
Dzis pogoda piekna i mam powera strasznego do diety Przypomniało mi sie co mi pare dni temu napisałas.
Doszłam do wniosku ze naprawde- naprawde ( odkryłam ameryke) mozna schudnac i cel , który sobie postawiłysmy jest jak najbardziej realny
Przeciez inni chudna i 20, 30, 40 i wiecej kilogramów to dlaczego my nie mamy zrzucic 5?
Chociaz Twojego samozaparcia zazdroszcze Ci bardzo Mam nadzieje ze na poczatku pazdziernika zobaczysz u mnie na tickerze juz wage zaczynajacą sie od "5"
Najmaluszku, miłego dnia CI zyczę i mam nadzieje ze bedzie cały w stylu fit sciskam mocno
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki