-
Nitunia wituaj u mnie na wątku ... W sumie to postępy są i owszem ... chyba największy mój postęp to rowerek ... systematyczne pedałowanie
Halinko ale nie będziemy się nad sobą użalać prawda? Trudno jest jak jest ... jedni są szczupli i nie muszą uważać na to co jedzą a inni tak ja My są szczupli ale muszą na każdym kroku się pilnować by zachowac sylwetkę ... Nie ma sprawiedliwości
A teraz czas na jogurt brzoskwiniowy
-
Zaczynam byc głodna ... dziś cały czas coś za mną chodzi a to chyba dlatego, że mam mało pracy ... już naprawdę wolę mieć pełne ręce roboty ...
Teraz wzięłam się za kawę ... cały czas żłopię też wodę ... Beznadzieja
-
Trzymaj się Anusia dasz radę
W ramach odskoczni zapraszam do mnie wkleiłam cos ciekawego
-
Rowerek mówisz też jeżdże tylko, że na stacjonarnym, a wieczorami tańczę tak jak na dyskotece
-
PRZEJECHANYCH 40,50 KM W CZASIE 63,15 MINUT arrow: PRęDKOść w granicach 38-40km/h
Trening treningowi nie równy ...dziś musiałam jechać wolniej niż ostatnio żeby nie przekraczać pulsu ... Ale czuję niedosyt naprawdę ... Nie zmachałam się tak jakbym chciała ... Wiem już dzięki Kasi, że dla spalania tak jest lepiej jeździć ale czuję jakiś taki dyskomfort ... chciałabym dłużej pojeździć ... dlatego po rowerkowaniu zrobiłam jeszcze
15 min z Chcę Mieć Takie Ciało
Grażynko jakoś przeżyłam ale była wpdka w postaci lodów
Nitunia ja też na stacjonarnym jeżdżę a i potańczyć lubię ... przy tańcu też dużo sie spala
Juz jestem po prysznicu i balsamowaniu ... kurcze kończą mi się specyfiki Lirene ... I dziewczyny musze się pochwalić, że widzę jakąś różnicę w nogach ... znaczy się są gładsze i cellulit jakby był mniejszy ... Wiem, że wpływ maja na to nie tylko kremy ale też ćwiczonka i dieta Ale faktem jest, że od jakiegoś czasu smaruję się rano i wieczorem a to już duży sukces ... Jak mi sie skończą te balsamy, które mam to chyba znów kupię Lirene ... bo warto
-
ANIU JA DZIĘKI KASI TERA TEŻ PILNUJĘ PULS I WYOBRAŻ SOBIE ŻE WCALE SIE NIE POCIŁAM ZA MOCNO POJEŻDZIŁAM 90 MINUT BO 60 BYŁO MI JAKOŚ ZA MAŁO.TĘTNO BADAŁAM CO JAKIŚ CZAS I MI WYSZŁO ŻE POWIONNAM MIEĆ 99 , A U MNIE BYŁO OD 105 DO 118 MYŚLE ŻE TAK MOŻE BYĆ. POTEM ZARAZ 100 BRZUSZKÓW.
OPONKA WYRAŻNIE JEST O POŁOWĘ MNIEJSZA , ALE CM NIE ZESZŁY I TEGO NIE ROZUMIE.PRĘDKOŚĆ POKAZYWAŁO MI MIĘDZY 30 A 35 , ALE MAM POPSUTY LICZNIK WIĘC ZA BARDZO NIE WIEM.
ANIU MAM PROŚBĘ JAK MOŻESZ TO WSTAW LINK U SIEBIE O SWOJEJ STRONCE, BYM MOGŁA ODRAZU WEJŚĆ NA TWOJA STRONKĘ OD SIEBIE .BĘDZIE MI ŁATWIEJ.
SPOKOJNEJ NOCY.
-
Witaj Aniu...
Wrocila cora marnotrawna....
Zobaczyc co tam na dietkowych szlakach slychac i widze ze u ciebie ladnie ladnie !!! Oby tak dalej i bedzie pelny sukces... licze ze dasz rade i pokarzesz wszystkim jak ladnie dzialac, a moze jakies rady dla marnotrwnej cory... Grrrr...
Buziak i pozdrowionko :*
-
Mnie dzisiaj niestety poniosła fantazja i jechałam za szybko
W niecałe 64 minuty zrobiłam ponad 45 km a puls miałam 125-130, ale fachowiec takie dopuścił
Skoro nie jeżdżę już teraz codziennie, to mogę sobie raz na jakiś czas pozwolić. Wtedy jeździłam tak codziennie, więc to było trochę szalone
Oj, ten bakcyl, wciąż we mnie siedzi bardzo mocno
Wcześniej zrobiłam 2x16 A6W, bo lubię :P
Spokojnej nocki Aniu :P
-
Hej,
Udanego tygodnia dietkowego życzę
Nowości u mnie
-
Pochmurmo coś dzisiaj ... sprawdzałam pogodę ma tak być przez cały tydzień
Dziś wstaliśmy z mężem razemCo się w tygodniu raczej nie zdarza ... Fajnie jest zjeść razem śniadanie Ja jeszcze przed pracą chwilkę wskoczyłam na forum a on się uczy angielskiego ... o 9 ma lekcje.
Standardowo rano zasmarowałam nogi żelem Lirene A co ...
Agentka super ... czytałam o ćwiczeniach, o fitnessie ... extra ... widzę, że zadomowiłaś sie w Anglii ... Ściskam cię mocno.
Kasia jeźdźiłaś szybciej niż ja zdecydowanie ... wiesz ja musiałam zwalniać bo puls miałam momentami w granicach 140 a przecież nie należy Nie jest łatwo bo spokojnie mogłabym jeszcze popedałować z 20 30 min dłużej ... Dlatego zrobiłam jeszcze ćwiczenia z kasetą ... Ale wiesz może to i dobrze bo po takim pedałowaniu jak kiedyś ...czyli długo i szybko nie miałabym już sił na nic innego a tak to jeszcze inne partie ciała udało mi się poćwiczyć ...Kasia Tobie musi być naprawdę trudno bez rowerka codzienie ... teraz już Ci wierzę bo ja chyba też załapałam tego bakcyla Ale cisza
Halinko linka wkleję tylko musze się dokopać jak to się robiło Halinko Ty masz naprawdę niski puls ... 90 min jeździłaś? SPoko ???? Widzę, że bakcyl też załapany
Motylisek no wreszcie jesteś ... ale Cię wcięło ... zaraz lecę zobaczyć co to się działo gdy Cię nie było Buźka.
Dziś czas na fut burning ... wybieram się na 18 ... mam nadzieję, że nic mi w tym nie przeszkodzi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki