-
MILEGO I UDANEGO TYGODNIA ZYCZE .
-
Psotka dziękuję za odwiedzinki ... Pozdrawiam
Zosia ja to wszystko wiem i rozumiem Może się do niego przekonam bo ta awersja nie jest wskazana... Po prostu nie mogę uwierzyć w jego czyste intencje ...
Sylwia pozdrawiam.
Grażynko daj spokój ...Wszystko kwitnie ...daje czadu ta przyroda ...
NAsza służba zdrowia jest chora ...Przydałby jej się jakis lekarz ...Ale nasi politycy tylko mieszają ... Dzwonię do poradni alergologiczmej, dostałam termin na 21 maja Mówię kobiecie, że do tego czasu ja się uduszę ...No i co z tego ...Mogła pani wcześniej zadzwonić ...Nie ma terminu i już ... To poradnia państwowa więc jeszcze mogę to zrozumieć...
Ale potem dzwonię do dermatologa...klinika prywatna...wizyta kosztuje ciężkie pieniądze ...Miesiąc temu usuwałam tam laserowo brodawki ...Miało się zagoić po 2 tygodniach ...Mija misiąc a ja znów chodzić nie mogę taki ból ... Pani daje mi termin na za 2 tygodnie Myslałam, że ją tam zrypie ...Powiedziałam, że nie będe tak długo czekać bo mnie boli ... Marudziła długo .. w końcu mnie wcisnęła na jutro ale powiedziała, że będę musiała sporo czaekać Jestem wkurzona na maxa ... Polska służba zdrowia!!!
-
Moja mama kiedyś chodziła do laryngologa[stanęła jej ość w gardle],poszła no szpitala,a tam pan doktor opieprzył ją ,ze po co w ogóle zabiera się za ryby,jak jeść nie potrafi,po co to po co tamto,był tak nieprzyjemny,ze....
a poszła do niego prywatnie i co?!? Milusi,przyjazny ,pożałował,współczuł...itd itp... Masakra z tą służbą zdrowia,Oczywiście nie wszyscy są tacy, ale co właśnie okropni psują opinię reszcie:/
Obyś wszystko sprawnie pozałatwiała ,bo wiadomo,ze człowiek się męczy,ale nie kazdy potrafi to zrozumieć.
Dużo szczęścia jutro,bo będzie Ci potrzebne,niestety!!!:* trzymaj się
-
ANIU NA TEMAT SŁUŻBY ZDROWIA MILCZĘ.
ANIU JAKOŚ TRZEBA SOBIE RADZIĆ. ŻYCZĘ SUPER TYGODNIA W DIETKOWANIU.
BUZIACZKI.
-
Ale dzień ...Ufff zbliża się na szczęście ku końcowi ...
Musiałam wstac bardzo wcześnie ... Potem stałam 1,5 godziny w korku żeby dojechać do klienta ... Więc już rano miałam zepsuty humor ...
Później pogrzeb babci mojej przyjaciółki ... Smutek, żal, łzy ...
Potem stłuczka ...Facet we mnie wjechał ... Niech go szlag ...Cofał i nie popatrzył, że ja zanim stoję ...Spoko no nie??? Może nie dużo mi uszkodził auto ale jednak i muszę jechać do blacharza itd. itp ...Załatwiać ... Naprawiać ... Koszmar ...
Później wizyta u lekarza... Pamietacie miesiąc temu miałam usuwane laserowo brodawki ... I od tygodnia nie mogę chodzić ..Bardzo mnie bolą te miejsca ...Dziś ledwo szłam po cmentarzu tak mnie bolało ...Więc poszłam do tej pani doktor która mi to robiła ...I okazało się, że wrasta mi tam kolec taki pobrodawkowy ...RZadko ale się to zdarza po prostu mam pecha ...Muszę przez tydzień smarować maścią i jeszcze raz iśc na powtórny laser ... Masakra ... Mam tego serdecznie dość ...
Gdyby tego było mało dieta mi wogóle nie idzie ...Moja przyjaciółka rozstała się ze swoim chłopakiem a to miała być big love...Więc z tej rozpaczy jem ...Bo mi jej żal i wogóle ...
Jem i tyje... Jak już nie będę mogła wejść w żadne spodnie to może się opamiętam ...Koniec kropka ...
Przepraszam, że Was zaniedbuję ...Brak nastroju na wizyty forumowe
Ale pozdrawiam Was skarby ...
-
Buziaki przesyłam
Przykro mi Aniu,ze tak dokucza Ci alergia -rozumiem jak sieczujesz Próbowałaś już szczepionek odczulających -może to pomogloby Ci Nie musisz przepraszać,że brak Ci nastroju na forum -kazdy ma dobre i złe chwile
-
Ania
nie zajadaj wszystkich problemów napisz , wykrzycz się, zrób cokolwiek tylko nie jedz, bo wpezdzisz się w kolejne dołki Jeżeli masz możliwość poczytaj sobie "Psychologię odchudzania" Nikołaja Szerstiennikowa - wiele wyjasnia nt. "mentalnego grubasa"
Buziaki
Grażyna
-
o jej, faktycznie nieciekawie u Ciebie,ale nie zajadaj stresów i smutków,bo cieżko Ci sie będzie opamiętać, a przecież nie chcesz nie mieścić się we wszystkie spodnie,prawda?!
Musisz sie jakoś pozbierać i odrzucać te niepowodzenia i smutki. Potem bedziesz sobie pluła w brodę,że tak zaniedbałaś dietę. Trzymaj się dzielnie i dietkuj dalej:*
-
Aniu, już jestem, ale widzę, że u Ciebie nie za bardzo się dzieje, przykro mi strasznie ...
Ból naprawy powypadkowej (wjechał we mnie motor w zeszłe wakacje) i załatwiania znam doskonale, z tą brodawką nieciekawie, ale mam nadzieję, że ponowny laser załatwi tę sprawę już definitywnie....
Aniu, wiele razy mnie pocieszałaś, więc tym razem moja kolej: wiesz dobrze, że jedzenie nie rozwiąże tych wszystkich problemów, wiele razy sama dawałaś takie rady ---> może rzeczywiście Grażynka dobrze radzi, żebyś przeczytała tę książkę ... może udzieli Ci ona cennych wskazówek ...
W każdym razie pamiętaj, że trzymam bardzo mocno kciuki za poprawę Twojego nastroju i bezbolesne załatwienie tych wszystkich spraw
Pozdrawiam cieplutko
-
Ostatnio mam ciężkie dni ... Dziś spędziłam 3 godziny w Ubezpieczalni ....Wkurza mnie to, że facet we mnei wjechał a ja musze tracić czas na załatwianie formalności ...To on powinien ... Ale już mam kosztorys więc teraz tylko wystarczy naprawić ...TYLKO ...
Byłam dziś na aerobiku ... Popracowały troszkę moje tłuste nogi ... Byłam z przyjaciółką, która rozstała się ze swoim chłopakiem 2 dni temu i bardzo mi jej żal ...Staram się pocieszać jak mogę ale wiem, że jest jej ciężko...Bardzo ciężko ...
Teraz założyłam opatrunek na tą bolącą stopę, może będzie mniej boleć ...
A jutro znów wizyta u lekarza... Udało mi się po znajomości załatwić alergologa... Kurcze myślałam,że te czasy minęły ale jednak nadal trzeba mieć plecy żeby coś załatwić ...Masakra
Kasieńko witaj ...Cieszę bardzo, że jesteś ...Jak widzisz u mnie nic dobrego Ale może zła passa w końcu minie A jedzenie no cóż ...wcale nie pomaga wiem to doskonale ... Dziś było już Ok ... najważniejsza jest kontrola ... Bo gdy puszczają mi hamulce zaczynam jeść niestworzone rzeczy a potem okazuje się, że zły nastrój nie minął a wręcz się pogorszył ... Postaram się być dzielna
Grażynko dziekuję za polecenie książki, kupię jak tylko będę w księgarni ... muszę popracować nad moją głową bo to ona sprawia mi największy problem w odchudzaniu ...
Sycia dziękuję za wsparcie ...Doskonlae wiem czym skńczy się obżarstwo a tego nie chcę ... Nie chcę i już ... Postaram się opamiętać ...Obiecuję
Lunko jesteś kochana ... Tak nastrój mam ostatnio nie tęgi ... Ale będzie lepiej ...Jutro wizyta u alergologa ...zobaczymy co powie ...i doradzi...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki