Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Aniu no to weekend się zapowiada super hehe.. będzie się działo będzie..
miłego dnia niech szybko zleci Ci pracka buziaczki

Ja też Ci życzę szybkiego uporania się z pracką i obyś nie musiała siedzieć do końca :P

A weekend szykuje Ci się super, tak jak i mnie

Aneczko historia z Dianą smutna, ale spójrz na to z innej strony... ta dziewczyna skoro chce wziąść ślub to jest na pewno szczęśliwa z tego powodu. a Ty dodatkowo dałaś jej dużo radości sprzedając jej tą suknię...

Weekend będziecie miały zapewne booski i takiego Wam życzę . A dzisiaj zrelaksuj się Aneczko ! {Pozdrawiam cieplutko!

Aneczko
wszystko sie dzieje po coś może Twoja suknia przyniesie jej szczęście a weekend masz w planach fantastyczny
Pozdrawiam
***
Grazyna

Weekend brzmi na prawdę nieźle! Gratuluję eleganckiego dietowania. A jak stopa??

Koło 14 idę do domku ... Potem jadę z psiapsiółami kupić korony na wyjazd a pózniej idziemy na aerobik ...

Zosiu stopa się goi ... ale poprzednim razem też fajnie się goiła a dopiero po 3 tygodniach zaczeła znów boleć jak cholera więc poczekamy, zobaczymy ... Dietka Ok ale ćwiczenia troszkę gorzej ... A jak Ty dietkujesz?

Grażynko masz rację wszystko dzieje sie po coś ... Mam nadzieję, że suknia będzie jej pasować bo tak naprawdę jej nie mierzyła przecież ...

Martusia dziś relax taki sobi jednak w pracy jestem ... A na weekend bardzo się cieszę ... Nie ma to jak wypad z dziewczynami

Kasia i nie musze siedzieć do końca HURRRAAAAAA

Anusia ciekawe ile już zrobiłaś kilometrów[/img]

Dobry aerobik nie jest zły Nogi, pupa bolą jak cholera ...

Korony na wyjazd zakupione ... Wszystko byłoby super gdyby nie wiadomość, że teściowa moja jest w szpitalu ...

Dziś już do niej nie pojedziemy bo to nie w Krakowie jest ale jutro rano prędziutko do niej pędzimy ... Zabrali ją bo miała bardzo wysokie ciśnienie i ogólnie cały czas jej skacze... Moja teściowa ma już swoje lata, mieszka sama i dlatego martwimy się dość mocno ... Mam nadzieję, że jutro się uspokoimy ...

Zmykam do męża bo biednego głowa rozbolała z tego wszystkiego ...Martwi się chłopak ...

Hmm, to niewesoło macie, współczuję ...
Mam nadzieję, że jednak teściowa szybko wydobrzeje i że to nic bardzo poważnego, z ciśnieniem trzeba bardzo uważać, dobrze, że jest w szpitalu ....

Aniu, trzymaj się

Aniu pozdrawiam i zycze udanego wyjazdu i dużo zdrówka dla teściowej

Ps.dziekuje za link

Aniu pozdrawiam i zycze udanego wyjazdu i dużo zdrówka dla teściowej

Ps.dziekuje za link