Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Kasiu dziękuję ...Brawo za zrealizowanie rowerkowego celu ...Jesteś po prostu wspaniała

Anusia ale ta Kasia daje czadu prawda??? Musimy pilnować żeby nasz rowerki się nie kurzyły

Zjadłam na kolację 2 łyżki sałatki colesław ... 2 płaty papryki marynowanej i kilka pieczarek I dobrze mi

Słuchajcie sprzedałam suknię ślubną ...
Historia niesamowita ... Zaczeła do mnie mailować dziewczyna ... Okazało się, że z Holandii ... czyli z kraju skąd przyjechała moja suknie bo to była holenderska produkcja... Pisała, że jest zainteresowana moją suknią ... Rozmiar się zgadzał ale okazało się, że dziewczyna jest wyższa ode mnie ... Więc napisałam jej, że chyba nic z tego bo skoro ona jest wyższa to raczej nie za bardzo da się coś z tym zrobić ...Ale dziewczyna była bardzo napalona ... Pytała o cenę więc podałam tyle ile chciałabym dostać ... Zaraz zapytała o numer konta i jak mogę jej sukienkę wysłać ... Cały czas wydawało mi się to dziwne ...czemu dziewczyna nie kupi sukni w Holandii tylko ode mnie ... I w niedzielę napisała mi maila, że jest śmiertelnie chora i nie ma wiele czasu a w Holandii czeka się na sukienkę od 6 do 8 miesięcy Zrobiło mi się tak strasznie smutno ... Przykro ... Napisał mi, że bardzo ją uszczęśliwiłam i że jest mi wdzięczna ... Wysłałam jej dziś suknię Pocztexem ... Pieniążki już mam od niej na koncie ... Ale mam taki smutek w sobie ... Ciesze się, że ktoś będzie miał moją suknię w dniu ślubu ale nie w takich okolicznościach mam nadzieję, że Diana bo tak się nazywa będzie szczęśliwa w mojej sukni ...

Och Aniu, jaka smutna historia aż gęsiej skórki dostałam i łzy w oczach mi stanęły

Mam nadzieję, że Diana będzie w Twojej sukni w dniu swojego ślubu najszczęśliwszą kobietą na świecie, ale .... ale skoro tyle musiałaby czekać w Holandii na suknię, to znaczy, że ona nie ma nawet tych 6-8 miesięcy przed sobą ...... co za przygnębiająca historia ......

Aniu historia rzeczywiście niezwykła i bardzo smutna.. w takich chwilach człowiek docenia to co ma najwazniejsze - zdrowie...
fajnie, ze mogłas pomóc jej spełnic jej marzenia!!

Anusia pozdrawiam wtorkowo!! buziaczki

ps. no jasne ze Kasia daje czadu!! musimy brac z niej przykład!

Hello ...
A jednak jest słońce ... Ale chyba zimno No cóż nie można mieć wszystkiego
Planów na dzisiaj specjalnych nie mamy ...pewnie jakiś spacer

Wstałam i teraz zmierzam na śniadanko ... Wczoraj dieta perfect więc jestem zadowolona ...

Kasieńko no nie ma nawet 8 miesięcy ... Mam jednak nadzieję, że wyzdrowieje ...Tak sobie myślę, że takie rzeczy się zdarzają i ciężko chorzy ludzie zdrowieją ... Będe się za nią modlić ...

Anusia Ty Kasię wczoraj goniłas pięknie ...Ja zostałam z tyłu peletomu

Miłego 1 maja Aniu

Ja dzisiaj też nie mam żadnych konkretnych planów i pewnie też wybiorę się na jakiś spacer, ale najpierw muszę zjeść śniadanie

Brawo za ładne dietkowanie :P

Hej Anusia ja już dziś też po rowerku tak więc zachęcam i Ciebie do przejażdzki
Jestem zła na siebie, ze tak mało jeździlam w kwietniu, bo uległam lenistwu i tym bardziej chcę w maju tysiąc km zrobic
Anusia miłego spacerowania my też dzis idziemy nad jezioro (czuję ze to ost. spacerki nad jeziorem z wiadomego powodu-alergia ) i odwiedzić rodziców i W. siostrzenice
ale to dopiero po obiadku na razie mam labę - dawno nie miałam tyle czasu dla siebie hehe.
buziaczki!!

Najmaluszku pozdrawiam Cie serdecznie

Bardzo smutna ta historia z Dianą Może jednak jest jakaś nadzieja dla niej -musimy w to wierzyć Na pewno bedzie szczęsliwa w dniu swojego slubu w sukni od Ciebie

Aniu a propos sukni,moja Aga tez chce sprzedac swoją -czy wystawiałas ofertę sprzedazy na jakichś konkretnych stronkach w necie jeśli tak to czy mozesz mi je podac

POZDRAWIAM Z" PROFESOREM".....

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hej Aniu

jak minął 1 maja? wyspacerowałas się? ja trochę tak, za to wyrowerkowałam hehe.. w tym za karę..
Aniu a dziś pracujesz czy masz wolne? czy tak czy tak, to i tak zyczę miłego dnia!! i gorąco Cię pozdrawiam!!! buziaczki!

ANusia dziś prackuję choć sama nie wiem jak długo bo pracy dużo nie mam ... Posprzątam sobie miejsce pracy, porobię jakieś porządki na kompie i chyba tyle ... Ale iśc trzeba Anusia miałaś wczoraj prawdziwy maraton ...

Psotka fajnego masz profesora ...Ja jednak boję się takich zwierzów

Lunko musze poszperać bo umieszczałam ogłoszenia na wielu stronach ...to z którego kupiła Diana to było [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ...Jak przypomnę sobie kolejne to dam znać ,...W każdym razie były to portale ślubne w większości...

Wczoraj odkryliśmy z mężem blisko domu przyjemny las Połaziliśmy troszkę, porobiliśmy zdjęcia Później obiadek u mamy ...A potem spotkanie z przyjaciółkami w celu ustalenia szczegółów naszego wyjazdu ,...
W piątek rano jedziemy w 5 bab do Słowackiego Raju ... Na weekend % bab w tym tylko jedna zamężna czyli ja a reszta wolne ... Będzie się działo
Na rowerku tylko 5 km ale dietka OK