Aniu baw się wspaniale!!!
dasz radę Anuś, moze trochę wolniej, ale zobaczysz, ze jeszcze te dżinsy będą Ci z pupy zjeżdzały!!
buziaczki!! cudnego weekendu
Aniu baw się wspaniale!!!
dasz radę Anuś, moze trochę wolniej, ale zobaczysz, ze jeszcze te dżinsy będą Ci z pupy zjeżdzały!!
buziaczki!! cudnego weekendu
Maluszku, bawcie się dobrze!! Poza tym dużo zdrowia dla teściowej i dużo ruchu w weekend dla ciebie.
A odnośnie teściowej i 'nie chciałam was martwić' to współczuję. Moja jest taka sama i dokładnie w takiej samej sytuacji, też ciśnienie, trafiła do szpitala i nie powiedziała nam przez kilka pierwszych dni. Co więcej, teść też nie!!!
Trzymaj się
POZDRAWIAM
A TU CALA RODZINKA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
MOJE CISNIENIE WRACA DO NORMY
Aniu, super wyjazdu życzę, baw się dobrze (niezbyt oryginalne życzenia, ale szczere )
Najmaluszku super zabawy Ci zycze-tak od serca
Aniu, bardzo jestem ciekawa, jak się bawiliście :P :P
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy
Witajcie kochane towarzyszki mojej niedoli To znaczy mojego bezskutecznego dietkowania, kończącego się najczęściej yo-yo
Wyjazd był super ... jedynie pogoda nie dopisała W piątek było słoneczko więc posżłyśmy na szlak ...Przepiękną trasą szłyśmy na Spiską Belę ...były atrakcje p drodze, drabinki pionowe nad wodospadami, łanćuchy Było strachu i śmiechu Pospacerowałyśmy około 4 godzin ... Znalazłyśmy fajną kwaterę ...Tanio 250 koron za dobę od osoby, w nowoczesnym domu ... Jakby któraś z Was wybierała się do Słowackiego Raju to mogę dać namiary
W sobotę niestety lało ...Więc zwiedzałyśmy okoliczne miasteczka: Poprad,Kezmerok, Levoca, Spiska Nova Ves ... a wieczorekiem likierek, piwko i granie w karty, scrubble i kalambury ...Było śmiechu ...
W niedzielę niestety pogoda nielepsza więc pojechałyśmy nad jeziorko ale była taka mgła. że nie było go widać he he he Ale i tak było fajnie ... W dobrym towarzystwie zawsze jest fajnie
Co do dietkowych spraw to jadłyśmy jak głupie ... Śniadania, obiady w restauracjach bo tam tanio jak nie wiem jest ... Ale wiecie co jest ciekawe ...Jadłam 2 razy więcej niż w domu i to na dodatek niezdrowe rzeczy typu vyprazany syr a nie przytyłam ani deko Rozumiecie coś z tego ... Fakt był ruch ale przecież tutaj tez się ruszam, chodzę na aerobik ...itd.itp. Chyba spacery mają taki zbawienny wpływ ...
Narazie nie mam zdjęć bo są a aparacie koleżanki ale jak tylko coś będę mieć to się podzielę ... Odpoczęłam na tym wyjeździe ... Nie rozmawiałyśmy wogóle o facetach ...to był zakazany temat ... Były tylko babskie plotki, śmiech i głupoty
Już planujemy kolejną wycieczkę ... Chyba kupimy dziś sobie bilety do Kopenhagi na październik ....też na jakiś weekend
Dziś wróciłam do rzeczywistości ...Nie jest to łatwe ...
Mąż pojechał do Łodzi na drugi etap rozmów o pracę, tym razem testy praktyczne ...Mam nadzieję, że w końcu się dowie jaka mniej więcej płaca wchodzi w grę bo jak narazie to wielka tajemnica ...
Aniu, miałaś cudny wyjazd - nic tak nie relaksuje, jak świetne towarzystwe i mnóstwo śmiechu :P :P
Może jednak długie spacery to jest TO
A powrót do rzeczywistości dla mnie też dzisiaj nie był łatwy, bo także spędziłam fajne dni
Spokojnego powrotu do szarej rzeczywistości
..... i powodzenia dla męża!
Tak Kasiu dzięki temu wyjazdowi naładowałam troszkę akumulatory
Sprawę spacerów muszę przemyśleć bo generalnie mało spaceruję a może to działa
A dla męża kciuki potrzebne koło 15 Z góry dziękuję za ich trzymanie
Zakładki