Strona 626 z 696 PierwszyPierwszy ... 126 526 576 616 624 625 626 627 628 636 676 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,251 do 6,260 z 6957

Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

  1. #6251
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    a Twój lekarz co na to?to jest normalne?

  2. #6252
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Aniu tak Ci współczuję..
    co by Ci mogło pomóc??
    zobacz [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] moze czymś je zahamujesz.. z całęgo serca Ci tego zycze.. buziaczki Aniu

  3. #6253
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Matko święta ja dopiero teraz widzę, jaką miałam wspaniałą ciążę pod względem samopoczucia ....

    Weszłam na to forum o mdłościach i jestem w szoku! naprawdę ... że aż tak?

    Aniu kochana, bardzo Ci współczuję i jeszcze raz mocniej zaciskam kciuki, żebyś poczuła się lepiej!

  4. #6254
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Aniu, tak bardzo ci wspolczuje. Sle mnostwo pozytywnych fluidkow!
    Dzidzius daje do wiwatu..maly rozbojnik :P Mam nadzieje, ze weekend bedzie lepszy! caluski

  5. #6255
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Gayga koperek??? Nie znoszę koperku Dzięki za radę mimo wszystko. Każda rada dobra

    Kasieńko no miałaś szczęście. Wiesz to nie jest regułą. Jest wiele kobiet, które czuje się świętnie od samego początku ciąży do końca. Niestety ja do tego grona szczęściar nie należę. To co przeszłam wczoraj jak wracam do domu to był koszmar. Dopiero później zdałam sobie sprawę, że w takim stanie mogłam spokojnie spowodować wypadek. Ale było mi tak wszystko jedno.

    Aneczko dzięki za linka. Byłam poczytałam. Wiesz co jest najgorsze. Że ja osobiście jestem w takim stanie, że na nic nie mogę patrzeć. Nawet na wodę. Piję ją bo wiem, że muszę. Jarek kupił mi colę ale póki co na jej widok mnie mdli i jeszcze się nie odważyłam napić. Siostra moja dowiedziała się od koleżanki, że mogę wziąć Ranigast. Kazałam Jarkowi kupić. Bo kobiety w ciąży mogą go pić. Tak bardzo bym chciała poczuć się lepiej.

    Cynamonowa nie będę dzwonić do ginki bo raczej to jest normalne. Jedne kobiety przechodzą lżej inne gorzej. Ja znalazłam się w tej drugiej grupie. Mam pecha.
    Madzia mały albo mała się rozpycha na maxa. Daje mi w kość. Nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilę.

    Maż pojechał do mojej mamy po zupę dla mnie. Maminka ugotowała mi jakąś zupę na samych jarzynkach z grysikiem. Spróbuję zjeść.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #6256
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Anusia musisz jeść.. mam nadzieję ze zupka pójdzie Ci na zdrowie... trzymam kciuki.

    normalnie szok ze tak Cię wzięło... maluszek już teraz wykazuje charakterek?

    trzymaj się Aneczko.. a jeszcze wczoraj W. się pytał jak sie czujesz, a ja do niego ze chyba lepiej.. a Ty akurat w tym momencie tak cierpiałaś..

  7. #6257
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Anusia zyczę Ci spokojnego weekendu. Mam nadzieję ze mdłości i kiepskie samopoczucie się skończą.. trzymaj się Aneczko.
    Buziaczki!!

  8. #6258
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Płakać mi się chce. Bo zamiast pójść na imieniny szwagierki i urodzinki Karolka będę leżeć i przewracać się z boku na bok. Niestety mdłości ciąg dalszy. Już myślałam, że mi lepiej bo nawet kawałeczek bułki z białym serem zjadłam na śniadanie ale niestety. Zaraz pojawił się znów ból głowy.
    Zażyłam Ranigast bo kobiety w ciąży mogą ale on mi nic nie pomaga. Napiłam się 2 łyków coli i poczułam taki straszny ulipek w buzi. Cola była jak przesłodzona. Zupełnie zmieniły mi się smaki.
    Mamunia do mnie dzwoniła, martwi się o mnie. A mi jest smutno, że zamiast być na imprezach będę gniła w łóżku.
    Jarek sam pojedzie do brata i sam powie, że jestem w ciąży. Ja nie będę miała okazji się pochwalić. Ale nie to najważniejsze. Najbardziej pragnę poczuć się lepiej. Mieć ochotę żyć bo póki co mi się odechciewa. Nawet poczytać za bardzo nie mogę bo mnie mdli. Włączam i wyłączam telewizor bo jak za długo w niego patrzę to mnie głowa boli. Dramat jakiś.
    Chciałam wziąć prysznic i chyba na klęczkach będę musiała go wziąć. Bo na stojąco nie wystoję.
    Anusia jak widzisz u mnie nie lepiej. Bez zmian. Męczę się jak cholera. A ze mną cała rodzina bo wszyscy to przeżywają. Wiem, że to minie ale póki co nie chce mi się nic. Kompletnie. Chciałabym zasnąć i obudzić się jak to minie.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  9. #6259
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie



    Aneczko tak mi przykro.. kiedy to się u Ciebie skończy..?
    wykończysz się.. kurcze, skąd aż takie mdłości..

    trzymaj się Aniu.. mimo wszystko szukaj sposobu by to załagodzić? próbowałaś midgałów? albo herbaty imbirowej? to takie niby najlepsze sposoby... ANeczko mam nadzieję ze Ci się poprawi.. bardzo bardzo Ci tego zyczę..
    jestem z Tobą myslami, buziaczki

  10. #6260
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Aniu, leż i odpoczywaj. Wszystko minie, a ty będziesz miała cudowne i swoje dziecko

    Wierz mi ja bym chętnie takie mdłości mogła znosić

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •