Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Aniu ale fajnie ze byłas na tych ćwiczeniach
kurcze ze u mnie nie ma.. tez bym pochodziła, zawsze to wieksza mobilizacja i jakoś tak przy innych brzuchatych łatwiej byłoby mi się przełamac.. no ale cóż, mi pozostaje mobilizacja domowa.. hehe

Aneczko baw sie dziś wspaniale najpierw z siostra i mamą, a potem z przyjaciółkami
miłego dnia Anuś!!! i pamiętaj ciaza to nie choroba ale dbaj o siebie!! buziaczki

Super, że tak Ci pasują te ćwiczenia Aniu :P
Będziesz sprawną i zwinną Mamusią

Przyjemnej soboty, bo widzę, że dzisiaj masz dużo atrakcji

Z moją dzidzią jest wszystko w porządku
Uffffff uspokoiłam się ... Usłyszałam fantastycznie dudniące serce. Widziałam kręgosłup, oczy, 2 nózki, 2 rączki, nos Pani doktor powiedziała, że jest OK.

Kamień z serca.

Wzoraj kupiłam sukienkę na ślub siostry. Co prawda świadkowa powinna mieć chyba jakąś super extra kreację. Ale nie chciałam żadnych taft i innych napompowanych strojów. Więc kupiłam prostą satynową sukienkę do kolan. W róznokolorowe ciapki. Teraz chcę poszaleć z dodatkami. Myślałam o żółtych butach ale nie wie czy się odważę. Bo to nie mój styl . A z drugiej strony nie chcę iść w tradycyjnych czarnych butach. Do sukienki pasuje fiolet, ciemna zieleń, złoto, żółty i czarny więc wybór mam

Niestety wczroaj się załamałam na zakupach. W nic nie mogłam wejść. Biodra mi się poszerzyły cholera. Dziś dostałam spódnicę z allegro. Ciążową jeansową do kolan. Zamówiłam rozmiar M. I dupa ... nie przejdzie przez biodra franca

TYJĘ

Tylko nie krzyczcie na mnie ...wystarczy, że mąż krzyczy i mama ... Ale ja po prostu nie radzę sobie z tym. Tak to jest gdy człowiek całe życie ma kompleksy na punkcie wyglądu

Aniu
GRATULUJE
ciesze sie ze dzidzia ma sie dobrze

Aniu - wiadomo ze tyjesz i tyc bedziesz
spokojnie - juz raz sobie poradzilas poradzisz sobie po ciazy
nie drecz sie tym

buziaczki

Zamieszczone przez najmaluch

Z moją dzidzią jest wszystko w porządku
Uffffff uspokoiłam się ... Usłyszałam fantastycznie dudniące serce. Widziałam kręgosłup, oczy, 2 nózki, 2 rączki, nos Pani doktor powiedziała, że jest OK.

Kamień z serca.

Aniu cieszę się razem z Tobą



a na temat tycia przytoczę Ci słowa które sama dostałam..

Zamieszczone przez fruktelka

A wagą się naprawdę tak bardzo nie dołuj. Przecież najważniejsze jest to, że jesteś w ciąży. Ustal priorytety. Ciesz się swoim stanem.
Przed ciążą się nie odchudziłaś, to teraz nie wymagaj od siebie spadku wagi. Zawieś myśl o dietkowaniu na kołku, a po prostu jedz zdrowo.
Wydaje mi się, że za bardzo koncentrujesz się na wadze. Po co Ci to? A wypiernicz ten suwak w podpisie! Nie waż się często, tylko u lekarza.
Widzę, że zadręczanie się wagą niszczy Ci uroki bycia w ciąży.
Tak ładnie przechodzisz ciążę, z dzidzią wszystko w jak najlepszym porządku, a Ty się wagą przejmujesz? A olej to! Tak jak mówię, jedz normalnie, unikaj słodyczy i nie myśl o wadze i innych sprawach z tym związanych.
Powiem Ci, że trochę się zdenerowałam na Ciebie

Buziaczki! I proszę zmienić swoje nastawienie! Bo jak nie, to... klapsa dostaniesz! o! :P

Aniu ja zmieniam.. staram się jak mogę, choć uwierz mi, ze naprawde robię się coraz większa. jeszcze nigdy nie miałam takiego brzucha, nawet. W jest w szoku ze tak szybko mnie wywala.. trudno.. nie mogę teraz rozpaczać..
Aneczko cieszmy się wiec ze jesteśmy w ciazy, przez następne 6 m-cy nie bedziemy chudły ale będziemy rosły.. ale razem z nami nasze dzidzie..
Anusia jedzmy zdrowo i przejdźmy te ciąże z uśmiechem

zresztą już o tym dziś rozmawiałysmy..
pracuj nad zmianą myslenia, a raczej pracujmy obie
buziaczki Anusia, pozdrowienia od wielorybka

Witajcie we wtorek ...jeszcze 2 dni i wolne Fajne są takie tygodnie

Anusia no ja wiem, że muszę przestać myśleć jak osoba na diecie. Zmienić swoje nastawienie ... po prostu męczy mnie to, że patrzę na jakiś ciuch i wiem, że w niego nie wejdę... Chyba pochowam niektóre rzeczy do szafy ...nie ma wyjścia

Dziś zdrowy dzień.
Na śniadanie chlebek razowy z serkiem białym.
Na 2 śniadanie owoce: morelki i nektarynki.

Chciałabym zrobić detoks słodyczowy, bo za dużo ich jem ..stanowczo. A cukier to przecież "biała śmierć " i dziecku do niczego nie jest potrzebny.

Aneczko
milego wtorku
ja tez lubie takie tygodnie
ktore koncza sie w srode

ja dzis zjadlam pierwszy raz od dawien dawna musli na sniadanie i zaslodzilam sie na m,axa

Majussia to jest dowód na to, że jak człowiek odstawi słodkie to potem wogóle nie ciągnie i wszystko wydaje się za słodkie.

Zamieszczone przez najmaluch

Chciałabym zrobić detoks słodyczowy, bo za dużo ich jem ..stanowczo. A cukier to przecież "biała śmierć " i dziecku do niczego nie jest potrzebny.

MI też by się przydał.. niby nie jest ich juz tak duzo, ale jak sobie zacznę zliczać kcal ze słodyczy to tych pustych kcal jest DUZO ZA DUZO..
Anusia a moze zrobimy zawody - która z nas dłużej da radę nie jesć słodyczy? od dziś? Wspólna ciązowa motywacja
Ja muszę to ogarnąć bo mi waga systematycznie powolutku rośnie a miała stać