-
SOBOTA POD WZGLEDEM JEDZENIA CHYBA NALEŻAŁA DO MNIEJ UDANYCH PRAWDA?? ZNOWU ZAWINIŁ Mc ALE BĘDZIE LEPIEJ LODY JEŚLI JESZCZE MUSISZ JE KUPOWAĆ TO BEZ POLEWY.......... SPRÓBUJ NAKŁADAĆ SOBIE MNIEJSZE PORCJE
-
Justynko wiem, ale po obliczeniu kalorii zmiescilam sie w 2 000 czyli 500kcal mniej o ile dobrze policzylam.
Dzisiaj rano moja waga pokazala 92,9kg!!! Znowu zeszlam na 92. Teraz tylko zeby znowu nie wrocic na 94 czy 95kg. Moj dzisiejszy dzien znowu byl aktywny. Pojechalismy rowerami na przejazdzke cala rodzina i po drodze zatrzymalismy sie na placu zabaw gdzie ganialam sie z synkiem pod gorke i z powrotem. Przyznam, ze nie mam kondycji. Po dwoch takich rundach nie moglam zlapac powietrza i nastepne dwie przebieglam juz w wolniejszym tempie. Dobrze, ze moj synek nie biga szybko bo by mnie wykonczyl!!!
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milej niedzielki!!!
-
21. 08. 05 - niedziela
2 herbata z cukrem i slodzikiem,
1 kromka chleba razowego z maslem i pasztetem,
1 kromka chleba bialego z maslem i pasztetem,
0,5 papryki czerwonej,
1 szklanka wody,
winogrona (400g),
3 kawalki pizzy (400g),
1 kubek kakao,
2 szklanki soku light rozrobionego z woda,
------------------------------
W sumie ok. 2 500 kcal !!!
-
to liczenie kalorii, to cała zabawa....ale chyba warto? Narazie zapisuję co jem, potem pokuszę się o liczenie
a na stronie głównej wyczytałam, że lody należy jeść ....i to jest baaaaardzo optymistyczna wiadomść
-
HEj Danik! Hihi..widze, ze masz jazde na chleb z pasztetem i czerwona papryke od kilku dni. Wiesz, ja tez jak sie nieraz na cos upre, to moge calymi tygodniami jesc. Widze, ze u ciebie juz lepiej, jednak ciagle siegasz po cukier zamiast slodzika. Czy slodzik nie smakuje ci tak w smaku, czy masz jakies inne powody. Moze sporbuj slodzic miodem albo fruktoza, to tez kaloryczne, ale zdrowsze od cukru przynajmniej.
Pozdrawiam i sle buziaki
-
gdzieś słyszałam czy czytałam że cukier jest znacznie zdrowszy od słodziku.......a kawę i herbatę powinno się słodzić. Ale jak z tym jest nie wiem. Pewnie ilu lekarzy, tyle opinii.
Osobiście nie słodzę
-
Ruda rowniez to czytalam o lodach i tez napelnilo mnie to optymizmem, ale wole o tym nie myslec, zeby nie miec wymowki!! Co do tego slodzika to tez slyszalam taka opinie, ale ryzykuje. Na swiecie jest tyle niezdrowych rzeczy, ze czlowiek musialby prawie nic nie jesc. Radze Ci jednak liczyc kalorie. Ja sie przestraszylam jak podliczylam swoje a wydawaloby sie, ze tak duzo nie jem!
Magdo jestem zmuszona nie zgodzic sie z Toba! Tylko raz sie wylamalam i poslodzilam cukrem, ale to tylko dlatego, ze bylo to u tesciow a oni nie maja slodzika. W ogole nie wiedza, ze sie odchudzam. Dosyc mam oznajmiania wszystkim dookola z entuzjazmem, ze sie odchudzam a pozniej unikania drwiacych usmieszkow. Do slodzika sie juz przyzwyczailam bo stosuje go juz jakis czas. Wczesniej mi sie skonczyl stad ten cukier w przerwie. Nie jest on tak smaczny jak cukier, ale ujdzie w tloku.
Dzisiejsze menu popsulam sobie pizza na obiad!! Pocieszam sie tylko tym, ze mialalm dzisiaj aktywny dzien, wiec czesc pewnie spalilam.
Zycze Wam dobrej nocki a jutro slonecznego poranka!!!
-
FAKTYCZNIE TA PIZZA POPSUŁA CAŁY JADŁOSPIS ALE NIE BYŁO TAK ŹLE........... CO DO PIZZY TO MAM POMYSŁ, MUSISZ KONIECZNIE NAUCZYĆ SIĘWOLNO JEŚC I TO BARDZO WOLNO NAJLEPIEJ JESZCZE DUŻO Z INNYMI ROZMAWIAJĄC, KRÓJ SOBIE MALUTKIE KAWAŁKI I DOKLADNIE GRYŹ........ JA TAK ZAWSZE ROBIĘ JAK MAMY PIZZE I ZANIM JA ZJEM JEDEN KAWAŁEK INNI PORADZĄ SOBIE Z RESZTĄ.......... DO TEGO JAK CZŁOWIEK DŁUGO JE TO SIĘ NAJADA BO JAK WIADOMO DOPIERO PO 20 MIN MÓZG ODBIERA SYGANAŁ OD ŻOŁĄDKA ŻEBY JUŻ NIE TRZEBA JEŚĆ. POWODZENIA
-
Hejka,
pozwolę sobie na małe wtrącenie co do słodzenia.
Wydaje mi sie, że z dwojga złego, tj. cukier czy słodzik, lepszy już cukier.
Dlaczego?
Dlatego, że to burak cukrowy przetworzony i tyle, a słodziki to niestety CZYSTA CHEMIA z wieloma związkami, które niezbyt dobrze wpływają na nasz organizm i lubią sie odkładać np. w stawach i upośledzają tkankę łączną a z tego powstaje cellulit . To,że słodzik jest mniej kaloryczny to tylko wg mnie jego jedyny plus. Reszta wskazuje na - nie.
A najlepiej w ogóle przestać słodzić Ja to zrobiłam w wielu 10 lat, czyli w wielu dziecięcym i jak dotąd żyje i jest SI. Nie czuję, że czegoś mi brak, bo gdy chcę czegoś słodkiego to zjem kawałek i mam dość. Np. w weekend zjadłam własnej roboty ciato ze śliwkami , pyszne i wystarczająco słodkie. A dla wyrównania smaku popijam czarną mocną gorzką herbatą , która jest PYSZNA !!!
Pozdrawiam , paaaaaaa
-
Witaj Danik,
Dopiero dzisiaj trafiłam na Twój wąteczek, dlatego dopiero teraz Cię serdecznie witam na forum. Super, że zabrałaś się za odchudzanie i widzę, że dzielnie się starasz. Tak trzymaj. Jeśli pozwolisz odwiedzę Cię od czasu do czasu.
Pozdrawiam Cię gorąco
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki