Wątek: JA PO RAZ TRZECI I MAM NADZIEJĘ OSTATNI

Cześć dziewczyny,
no dzisiaj czuje sie jak nowonarodzona.
Nic juz mnie nie boli a i efekty wagowe są. Może nie kosmiczne ale jednak. Więc po 3 tygodniach jest mnie 5 kilo mniej czyli 20 kostek smalcu pożegnałam.
W pracy koleżanka miała centymetr więc dokonałyśmy pomiaru i:
talia 71 cm
biodra 93 cm
i to jest rewelacja gdyż na początku roku było 76/102 więc różnica jest kolosalna
Dlatego też mam wspaniały humor.
Dzisiaj zjadłam juz jogurcik fruktis i 70 dkg orzeszków z puszki. Na popołudnie mam przewidzianą sałatkę ze świeżych warzyw.

pozdrawiam Was i również życzę super humoru
c.

Gratuluje Caroll :P Super
Zyczę dalszych sukcesów :P
Miłego dnia

GRATULUJĘ!!!!

Tzrymaj tak dalej!

miłego dnia i dalszych sukcesów

Hi girls
dzisiaj nastrój w porządku
wczoraj zamiast gimnastyki był półgodzinny dziki taniec z moimi córeczkami
ja bym to zaliczyła jako formę ruchu
wczoraj jeszcze zjadłam wieczorkiem jogurt i 2 nektarynki
a dziś:
2 kawy z mlekiem zagęszczonym
serek waniliwy z płatkami kukurydzianymi będzie
70 dkg orzeszków z puszki
a w domku się zobaczy
pozdrawiam.
c.

Witam,
wczoraj w domku było jeszcze pół naleśnika z dżemem porzeczkowym i 2 plstry żółtego sera. Niestety żadnych warzyw i owoców nad czym ubolewam ale nie miałam ochoty niestety.
A dzisiaj:
2 kawki z mleczkiem zagęszczonym
jogurt kawowy
z 30 dkg pestek słonecznika
a potem leczo z kabaczka i chyba to będzie na tyle. Na szczęście nie mam ochoty również na pieczywo ani na słodycze. I to jest to.Piję sobie duzo wody cytrynowej(szkoda, że jest z cukrem). Niestety zwykła bezsmakowa woda mi nie wchodzi bo jest bez smaku.
na razie do zobaczenia
c.

Witam w czwartek
wczoraj zamiast leczo zjadłam z 35 dkg fasolki szparagowej mamut (z bułeczką z masełkiem z patelni) i brzoskwinię.
Dzisiaj były juz 2 kawy, jogurt fruktis, mam jeszcze w pracy pestki słonecznika a w domu fasolki ciąg dalszy.
Ale, ale zapomniałabym. Dziś rano chciałam założyć swoje spodnie szare ale niestety tak bardzo opadły mi na biodra, że wyglądałam tragicznie. PO prostu są zdecydowanie za duże. Powiem Wam, że to cudne uczucie.
I tym optymistycznym akcentem mówie do widzenia
c.

Carolll, gratulacje!!! Swietnie Ci idzie, oby tak dalej!
Milego dnia, pa pa!

Hej Carolll!

Pięknie się odchudzasz.
Coś czuję, że następna liderka wzorowego odchudzania nam się szykuje.

pozdrawiam i miłego dnia życzę

dzięki dziewczyny,
ale faktycznie idzie mi świetnie. I dlatego wczoraj pozwoliłam sobie na odrobine luksusu i zjadłam 4 kosteczki czekolady. I bardzo mi smakowała i na szczęście więcej nie potrzebowałam. Bo przed dietą siadaliśmy z moim mężem i zjadaliśmy po pół. A wczoraj ja paseczek a on resztę. I dobrze. Nareszcie właściwe proporcje ( on jest szczupły).
A dziś było i będzie:
2 kawki z mlekiem
jogurt fruktis
2 wasy z serem żółtym, pomidorem i ogórkiem
brzoskwinia
fasolka mamut
pozdrawiam
c.

Carolll!

tak trzymac!
Najważniejsze, że kontrolujesz to co jesz.
To jest największy sekret i cel odchudzania.
Ty masz rządzić jedzeniem, a nie ono tobą.

Pozdrawiam