Strona 106 z 197 PierwszyPierwszy ... 6 56 96 104 105 106 107 108 116 156 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,051 do 1,060 z 1964

Wątek: Dłuuugaśna droga do 55kg...Teraz już bez wpadek!!..oby :P

  1. #1051
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    yyyy dzień doberek

    Mlusiaa wiesz co? zniweczyłam Twój extra przepis.. :/ bo nie miałam nic z tych rzeczy w domu,a na zupę sie uparłam, więc zrobiłam oszukaną po swojemu
    wrzuciłam oczywiście kapuchę, ale nic oprócz tego Bo dodałam marchew, kilka brokuł, pietruchę, seler, ciutkę czosnku, grzybek suszony i pieprz.. no i popełniłam kardynalny błąd, a mianowicie doprawiłam solą Zupa była paskudna bez soli Jest pośna jak diabli, wiec przytyć od niej nie przytyję, nie wiem tylko czy schudnę

  2. #1052
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    ..i zamist wstrętnej cebuli - por
    Ale ja głupol jestem, przecież to w ogóle nie ta zupa co powinna być, równie dobrze mogłam ugotować ogórkowa :P :P :P :P :P

  3. #1053
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ago: może to i dobrze
    ja tam tej kapuścianej zupy strawić ie mogę
    bleh, na samą myśl mi gorzej się robi :P
    pirwszy dzień na tej diecie da się wytrzymać, ale potem... :P

    byłam u chirurga dzisiaj
    ale nie wycinali mi nic (ten bąbel to jakiś kaszak)
    bo szczepiłam się przeciwko żółtaczce
    i ciąć będą dopiero za 6 tygodni

    lecę już, ale jeszcze wrócę :*

  4. #1054
    aaa1886 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie moge sie przylaczyc?

    czesc wszystkim!!!
    czy moge sie przylaczyc do walki zeby wreszcie zejsc na 55?? wiem ze troche pozno sie dolaczam, ale tak bardzo bym chciala osiagnac ten cel... a waze teraz 68! dla mnie sukces bo wazylam 72,5 !! no wiec jestem na kopenhaskiej od 4 dni i kiloski zlecialy...oczywiscie wiem ze to narazie tylko woda z organizmu ucieka, ale biore dodatkowo suplement odchudzajacy, centrum i biegam 30 minutek dziennie, wiec musi sie udac a jak wam idzie? wczoraj mialam totalna wpadke- mianowicie zjadlam rodzynki w czekoladzie ktore mialy w sumie 1000 kcal!!!!!!!!!! ojjj wiec dieta przerwana, ale hmm ja ja kontunuuje, jest sens?

  5. #1055
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    ja pikole lasski ale Wy macie tempo pisania :P :P :P :P :P
    Piszecie tyle, że niedługo założą dział: "mega obszerne posty" a my zajmiemy w nim mega pierwsze miejsce :> :P :P :P
    A tak poważnie to podzieliłybyście sie czymś więcej, a nie tylko wpadacie zołzidła jedne na dwie minuty Nastukam Wam ile wlezie Albo będe tyle skrobać co Wy

  6. #1056
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    witaj aaa milutko, że jesteś no pewnie, że możesz sie przyłączyć i nie ma znaczenia - późno, czy nie byleby dążyć do celu No ładnie zeszły Ci te kiloski - szybciutko.. chylę czoła wytrwałości, bo ja na kopenhaska czy norweska nigdy bym sie nie porwała.. za słaby zawodnik ze mnie Wolę spokojnie i bez stresu, dwa kroki w przód, jeden w tył.. bywa czesto, że i dwa w tył, a zero w przód Ale po diabła sie stresować
    No ponoć przy kopenhaskiej zero odstępstw od wyznaczonego menu, ale skoro tak sie na nie rzuciłaś - może to znak, że nie jest ona dobra dla Ciebie.. Słyszalam wiele opinii na ten teamt, jest bardzo rygorystyczna, a najgorsze, że organizm jest tak wyposzczony, ze rzucasz sie potem na wszystko Więc może przejdz na tysiaka, he? myslalas o tym?
    Agassi Kffiatku mój cieszę się, że byłaś wreszcie u lekarza.. a jednak wezma sie za to Twoje ustrojstwo? i dobrze - bedzie git, uszka do góry
    No ja liczę, że Ty tu jeszcze wrócisz :>
    Poza tym nie gratulowalam Ci chemii rewelacja! noooo chyba zostaniesz specem od molekuł i tych innych bzdetów, o których nie mam zielonego pojęcia
    Masz Ty może przepis na te bosskie pierniczki? bo ja to bym chętnie zapomniała się na chwile, zaslaniajac świętami i wchłonęła jakąś malusią partię

    Ok, ja spadam - mówcie cos wydry moje wredne
    Dobranoc

  7. #1057
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    1 kg mąki
    4 jajka
    375 g cukru
    4oo g miodu
    1 łyżeczka korzeni
    o,6 kostki masła
    2 proszki do pieczenia (takie na o,5 kilo mąki)
    1 duża łyżka kakao
    1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej

    cukier rozpuścić w maśle i miodzie, wlać do mąki z korzeniami
    dodać proszek i jajka
    piec w 18o stopni ok 1o minut

    prosze bardzo

    tylko uważaj, bo na tych pierniczkach zęby można sobie połamać
    więc może jakiś inny przepis sobie znajdziesz

    przepraszam, teraz już dłużej nie mogę, bo zaraz wychodzę, a jeszcze nie ubrana jestem
    wilki i bobry jadę oglądać
    bo moja uczelnie ma taką stację badawczą gdzieś pod Poznaniem
    tylko 5 godzin na mrozie będziemy, a ja taki zmarzluch jestem
    co mam na siebie włożyć?

    miłego dnia :*

  8. #1058
    milusiaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczynki

    Tak czytam o tych świetach....
    Qrcze najgorsze w tym wszystkim,że tyle pyszności a tu trzeba bedzie sie ograniczać
    A ja dzisiaj zaczęłam myć z moja mamą okna i zmieniać firanki. NIestety w tym roku robimy to same bo pani, która zawsze przychodziła ma złamana noge a inna ktora kiedys to u nas zrobiła, zrobiła to pierwszy i ostatni....nic nie ukradła....ale....okna były tak umazane ze nadawały sie spowrotem do mycia
    Ja w sumie lubie myć okna. Najgorzej sie za cos zabrac a potem to juz leci Zostało nam jeszcze 6 okin ;/ Dzisiaj umylysmy 4.Ale zawsze przy myciu kalorki sie sapla
    Qrcze strasznie lubie świeta Juz sie nie moge doczekac

    Qrcze wiecie co mój tatus jest chyba chory Jeszcze nic dokladnie nie wiadomo bo badanie bedzie miał robione w pon ale to najprawdopodobniej cos z wątrobą ;/

    U mnie dietka roznie.Tzn wczoraj było okropnie! Pojadłam sie troszke z Radziem i jak przyszłam do domu to słodyczy pojadłam To nasza pierwsza sprzeczka. I o co? O to że mnie nie słucha! Bo pojechaliśmy wczoraj do kina z moja przyjaciółka i kolega z klasy. No i poszlismy na pifffko tzn oni . Radek sie mnie zapytał jakie piwo chce a ja powiedziałam ze nie chce.On to olał i pyta sie mnie drugi raz to ja mowie ze nie chce! A on z usmiechem takim głupim mowi ok. Wychodzi ze sklepu oczywiscie z piwem dla mnie! No i namawiali mnie zebym wypiła a ja kategorycznie mioowie ze nie! NO i było,że go denerwuje itd .No to ja zaczełam prawie krzyczec na niego ze przeciez mowiłam ze nie chce i ze ma mi nic nie kupować a ze nierozumie słowa NIE to juz nie moja sprawa!! NO co miałam zrobic?! hehe tzrzeba sobie wychowywac
    Ale dzisiaj trzymam sie z dietka dzielnielnie I juz zero odstepstw! Trzeba wziąść sie w garsc!!


    Trzymajcie sie dziwecynki

    papa
    :***

  9. #1059
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    milusia: skąd ja to znam
    u nas prawie kultoey jest dialog:
    "chcesz gołąbka? nie nie chcę. no zjedz gołąbka... nie chcę. no ale nie zjesz gołąbka? kr*a spie*dlalaj z tym gołąbkiem"
    ale chyba się nauczył :P

    wczoraj byłam w tej stobnicy
    mimo że miałam na sobie: koszulkę, bluzkę, dwa polarki i kurtkę
    zmarzłam jak nie wiem co
    a było ledwie poniżej zera
    mówiłam, ze zmarzluch jestem

    potem dopadłam moją nową książkę "Żaba" i tak się wciągnęłam, ze przestać nie moigłam
    i w końću zasnęłam
    ale i tak już 3/4 przeczytałam
    co ja będę robić później

    ago: jeszcze do świąt wracając, chciałam Ci powiedzieć, że fajnie tam musicie mieć
    takie super tradycyjne święta
    nie wiem czy zazdroszczę, bo mi tej nasz układ pasuje
    ale na pewno jest to coś innego
    i dobrze, żew dzisiejszych czasach, niektórzy ludzie jeszcze są tak przywiązani do tradycji

    no idę już, bo zaraz do kościoła :*

  10. #1060
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    cześć Małe
    ale puuusto Nie pisałam wczoraj, bo cały dzień miałam chandrę i jakos tak jak zakopałam sie pod kołdrę, tak wynurzyłam się wieczorem..dołuje mnie ta pierdzielona nauka Jak ja nienawidze sie uczyć
    W sobotę byliśmy ze znajomymi na piwku, pograliśmy w piłkarzyki, trochę w rzutki , w które ma się rozumieć wygrałam :P
    Wypiłam dwa piwa i włączył mi sie głód a raczej łąkomstwo i przez chłopaków zjadłąm spooooro paluszków i chipsów czyli porażka na całej linii.. nawet nie liczyłam tych kilokaloriii

Strona 106 z 197 PierwszyPierwszy ... 6 56 96 104 105 106 107 108 116 156 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •