Wątek: Dłuuugaśna droga do 55kg...Teraz już bez wpadek!!..oby :P

Jejku caly czas wesela...zabierzcie na jakies JA tam po zawodach, dobrze poszlo, zapomnialam sie troche przy jedzenia, ale duzo tez spalilam, przez te dwa dni nie liczylam kalorii.

aphro sie nie zalamuj tylko, poczytaj sobie o mnie o moim jedzenia.Tydzien temu zaczelam ''diete'' a jem jak najeta..myslisz ze mi nie wstyd?ale wole byc szczera niz mialabym klamac, ze zjadlam malo i zdrowo, a waga jakos stoi w miejscu i nie wiem czemu.Wiem ze jakby nie bylo bedziecie mnie wspierac a to jest mobilizacja jak zadna inna.Gdyby nie to forum napewno zjadlabym duuuuzo wiecej niz jadlam.Aphro musi sie w koncu udac!

Ktosiula zazdroszcze Ci polmetka, tez bym chciala juz byc po polowie:]

milusia pewnie masz juz skurczony zaladek, ze nawet jak tyle pysznosci to za wiele w siebie nie wepchasz

Asinka maslo??:> to jest troche zadziwiajace, ja uwielbiam duzooo masla do kanapek, ale teraz praktycznie jego nie jem, kanapki robie z jakimis serkami i takimi tak

NIe mam skurczonego zoładka. Ale wiecie na weselach jak sie spojrzy to pełno jedzenia ale jak juz chcesz cos zjesc to tak naprawde nie ma co. A ze było bardzo ciepło to w sumie kazdy jadł owoce, sałatki a nie miesa czy wedliny. Ja tez Sprobowałam torta ale całego nie zjadłam bo po pierwsze nia miałam ochoty a po drugie jak to w tortach weselnych zamiast dobrego kremu masło =/ a ja za masłem nie przepadam =/ smaruje chleb ale po to by sie nie zapchac i to strasznie cienko i jak patrze na małe dzieci jak zlizuja masło z kanpek to az mnie wykreca tak dziwna jestem

No ale wesele i tak bylo super.

POwodzenia w dalszym odchudzaniu.

JA na takim weselu bym napewno nie zliczyla kalorii, jadlabym o wiele za duzo znajac mnie.Pewnie przewodzil by temu obzarstwu tort i inne slodkosci.Moze to i dobrze nie mam zadnego wesela...Jejku dziewcyzny jak ja Was podziwiam za takie samozaparcie, ale ja tez kiedys tak bede ...obiecuje

No ale pomysl tez ze jakbys nawet duzo zjadła, tortu czy innych pyszności to łatwo to zgubić tańcząc Potanczysz 3-4h i masz z głowy Przyjemne z pożytecznym

noo moje kochane dietowiczki widze, ze moj temacik sie ladnie trzyma
tak w ogole to przepraszam, ze przez weekend nic nie pisalam ale czasu nie mialam za bardzo ( ciagle tylko goscie i goscie ) i do tego nawet chwalic sie czym nie bylo
ale bylo minelo :P teraz znowu jestem zwarta i gotowa do walki
dzisiaj mialam tyle roboty, ze ani przez minute o jedzeniu nie myslalam tak powinno byc codziennie..no ale coz :P

bardzo sie ciesze, ze wam chociaz dobrze idzie i do tego wiekszosc balowala sobie na weselach ( i nikt mnie nie zabral buu :P )

qrcze, ale jestem padnieta..zaraz do lozeczka chyba zmykam
a wy sie 3majcie :* wpadne tu jutro

Dobry wieczór

Daga dobrze, że nadal gościsz w sobie zapał, oby tak dalej tez uwielbiam takie pracowite dni, nie myśli się o jedzeniu a do tego gubi się odatkowe kcal, miodzio

Espresso nie pisz, że kiedyś taka będziesz, ale zacznij od TERAZ, JUŻ. Bądz taka, pomyśl jaka będziesz z siebie dumna jak nie zjeszcz tego czy tamtego albo poćwiczysz i poczujesz to miłe zmęczenie. Do dzieła, a nie będziesz nam tu wypisywała jakieś obiecanki-cacanki :P
Aha i gratuluje udanych zawodów

Milusiaaa trzymaj się tak dalej, a do celu dojdziesz szybciutko

U mnie dzisiaj też bardzo udany dzionek. Złe myśli wyrzucone i walczymy dalej.
Do jutra!

Wiecej nie obiecuje tylko dzialam!!!:] Jutro nie przekrocze 1000 nawet 1 kcal) (to nie obietnica, to postanowienie) Wlasnie byla u mnie kolezanka, przyszla w krociutkiej spodniczce, tacyy to maja dobrze:]

No to espresso trzymam z słowo. Wieczorem spowiedz :P

Hej dziewczynki

le sie okropnie dzisiaj czuje No rmalnie myslałam ze z łóżka nie wstane, ledwo sie na nogach trzymam. Mozliwe ze to zmiana pogody ale tez to ze wczoraj (tylko nie krzyczcie) nie zjadłam nawet450 kcal a spaliłam prawie 600

Zjadłam juz sniadanie bo normalnie sie przestraszyłam i bałam ze moge zemdlec itp. Wiec usmażyłam sobie naleśniki oczywiscie mało kaloryczne bez mleka czy śmietany tylko z woda i bez t;uszczu. Zjadłam je z dzemem i mam nadzieje ze powoli nabiore sił bo narazie czuje sie okropnie

Piszcie co tam u was bo miło mi czytac ze dobrze wam idzie lub chociaz ze sie staracie

POzdrawiam i zycze powodzenia

Milusiaa to do łóżka i odpoczywać. Możliwe, że to przez te 450 kcal! Tak nie można Przy takiej niskiej ilości kcal nie trudno o osłabienie organizmu i ciach jakiś wirus Cie powala z nóg. Dzisiaj ma byc 1000 i nie mniej. Dobrze wiesz jakie mogą być skutki jedzenia zbyt mało, przemysl to sobie