Wątek: Dłuuugaśna droga do 55kg...Teraz już bez wpadek!!..oby :P

chyba wezme sznurek i pójde a strych!!!!!!!!
wiecie lie ja waże!!!! 86,9kg

a pżeciez nie jadłam tak dużo nie byłam obżarta, jadłam troche więcej niż na diecie, przeciez ja się załamię

86,9

chyba wezme sznurek i pójde a strych!!!!!!!!
wiecie lie ja waże!!!! 86,9kg

a pżeciez nie jadłam tak dużo nie byłam obżarta, jadłam troche więcej niż na diecie, przeciez ja się załamię

86,9

chyba wezme sznurek i pójde a strych!!!!!!!!
wiecie lie ja waże!!!! 86,9kg

a pżeciez nie jadłam tak dużo nie byłam obżarta, jadłam troche więcej niż na diecie, przeciez ja się załamię

86,9

chyba wezme sznurek i pójde a strych!!!!!!!!
wiecie lie ja waże!!!! 86,9kg

a pżeciez nie jadłam tak dużo nie byłam obżarta, jadłam troche więcej niż na diecie, przeciez ja się załamię

: 86,9

...

...

Hej
Ago no mam skrzydełka jak narazie Wysłałam mojemu misiowi życzonka na święta takie "przytulne" ale nie wie że to ja, bo chciałamżeby było tajemniczo
Jak będzie chciał to się sam dowie a jak nie to nie ALe w Walentynki zaszaleję
U mnie jak narazie 700kcal.Może dziś nie przekroczę limitu
A jak plany na Sylwka laski
Kasjo, wiesz myślę że każda z nas po świętach przytyła.A moja waga jak zaczarowana stoi w miejscu
Więc nie przejmuj się tak, a ten sznurek odłóż gdzies daleko ja Cię bardzo proszę
Wpadnę jeszcze wieczorkiem.

Hej
Ago no mam skrzydełka jak narazie Wysłałam mojemu misiowi życzonka na święta takie "przytulne" ale nie wie że to ja, bo chciałamżeby było tajemniczo
Jak będzie chciał to się sam dowie a jak nie to nie ALe w Walentynki zaszaleję
U mnie jak narazie 700kcal.Może dziś nie przekroczę limitu
A jak plany na Sylwka laski
Kasjo, wiesz myślę że każda z nas po świętach przytyła.A moja waga jak zaczarowana stoi w miejscu
Więc nie przejmuj się tak, a ten sznurek odłóż gdzies daleko ja Cię bardzo proszę
Wpadnę jeszcze wieczorkiem.

Hej
Ago no wesoło mi ostatnio
U mnie jak narazie 700 kcal.
Macie jakieś plany na sylwka
Ja niestety nie

No dziewczynki gdzie sie podziewacie?

Ja jestem dzisiaj w paskudnym nastroju ;(
Cały czas bym płakała ;(
Okropność ;(
Wstałam chyba lewymi nogami za cały Zgierz.
Nic mi nie wychodzi,
Jutro sylwester a ja nadal nie mam sie w co ubrac
Za tydzień studniówka i tez nie mam sie w co ubrac ;(
Do tego od paru dni mam kaszel, boli mnie gardło i czuje sie okropmnie;(


Napiszcie cos!
Mam nadzieje ze was ten śnieg nie zasypał gdzieś ?

Trzymajcie sie cieplutko bo starsznie zimno

Papa