Strona 65 z 197 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 115 165 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 641 do 650 z 1964

Wątek: Dłuuugaśna droga do 55kg...Teraz już bez wpadek!!..oby :P

  1. #641
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Ojjjj Milusiaaa, nie ładnie. Dobrze o tym wiesz. Musze na Ciebie nakrzyczeć bo tak nie wolno! Masz jeść! I nie marudz! To bardzo nie zdrowo wchłaniać TYLKO 600 kcal!

    Poza tym życze szybkiego powrotu do zdrówka i licze, że jutro 1000 bedziesz miała na koncie minimum.

    U mnie wspaniały wieczór W teatrze uśmiałam się jak nie wiem co Dzień udany. Godzina aerobiku a dietka w limicie

    Do jutra!

  2. #642
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć wróciłam

    a Wy coś nie za dużo pisałyście przez weekend... z jednej strony dobrze, bo byłam w stanie wszystko przeczytać... ale z drugiej... spodziewałam się, że co najmniej dwie nowe stronki będą :P

    na działce było fajnie
    jadłam dobrze, tylko piłam winko znów
    ale tylko wytrawne czerwone
    i w "umiarkowanych" ilościach

    ale dzisiaj mam ostatni dzień SB
    i jutro będę mogła już zjeść dobre śniadanko sobie... na przykład owsiankę
    czadersko

    i jutro się zważę ale niczego specjalnego nie oczekuję... trudno się mówi ważne, żeby te 65 było i tyle
    i dalej jade na 15oo
    zachowująć główne zasady SB może, ale nie wszystkie :P
    zobaczymy jeszcze

  3. #643
    Lenkas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bezsens...Cała moja dieta to komletne DNO!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. #644
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Lenka: a Ty ciągle swoje... myslę, że jesz za mało, jeżeli wciąż Ci nie wychodzi... spróbuj chociaż 12oo jeść, zobaczysz, że od razu trochę więcej sił na dietkę będzie
    a poza tym tak to zdrowiej nawet będzie...
    uwież w siebie, Ryba no... <głaszcze>


    ja już lecę, bo jutro o 6 muszę wstać... skończyły sie wakacje ;(
    buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

    miłej nocki :*

  5. #645
    Guest

    Domyślnie

    no u mnie średnio na jeża, ale nie objadam się za bardzo, najważniejsze, że po urlopie nie przytyłam

    w piętek wpadła mi w ręke moja stara rozpiska diety 1000kcal i chyba zacznę ją stosowac w końcu tyle osób na niej bardzo schudło, no to chyba ja tyz mogę)

    buzkiapi i powodzenia

  6. #646
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    Dzień doberek Kobitki
    Strasznie mnie denerwują te weekendy , bo nie mam podczas nich żadnego kontaktu z Wami Ale juz nadrabiam..

    QRCZE A GDZIE MOJE OBIECANE FOTKI, HĘ ZOBACZYCIE, ŻE WESELICHEM SIĘ NIE PODZIELE :P :***
    Ktosiula ta babka w sekretariacie, to mam nadzieje jakaś mega laska była bo jak nie, to z pewnościa nie ja - cos sie tej Twojej koleżance musiało pomieszać :P A tak apropo to fajnie byłoby sie tak poznać, jak myslicie? może kiedys będzie nam dane?...

    Piękna, chwalisz sie pycha ciachem własnej roboty, a w skrzynce odbiorczej niczego nie odnotowałam.. sprawdzałam ją dwa razy i okrucha nie znalazłam
    ...a co do tych energetyzujących pościków.. hmm.. to nie jest tak, że wciąż bucha ode mnie żar optymizmu (choc baaaardzo bym chciała, mam słabość do wszystkich tych, którzy z uśmiechem ida naprzód), ale nie lubię się dołować i choć przyznaję - mam gorsze dni, czasem paskudne kryzysy, czego nawet byłyście świadkami - na ogół daję radę Wiem też, że nie ma sensu pogrążać sie w swej prywatnej malencholii, warto podzielić sie problemami, choćby po to, by ktoś spojrzał na sprawę z dystansem, obiektywnie.

    ..to sie tyczy między innymi Lenkas Kobieto jak nie masz co robic, poza użalaniem sie nad sobą i niezdrowym dołowaniem własnego ego, to wpadnij do mnie i pomożesz mi z wizytówkami na stoły dla gości i kotylionami, hę? dodatkowe łapki do pracy zawsze w cenie :>
    a tak poważnie.. Lena Słonko :** Jesli nie chcesz wziąć tego na logikę i nie trafiaja do Ciebie żadne argumenty tzn., że jedynym wyjściem jest fakt, byśmy tam do Ciebie wpadły całym tabunem i wlały ci w Twoje rzekomo tłuste dupsko :P
    Lena weź się w garść, dlaczego nie próbujesz posłuchac własnego organizmu? Ja wczoraj o 22:00 jadłam jajko smażone, bo nie mogłam sie opędzić od zachcianki, ale nie robie z tego GIGA problemu - trudno, dzisiaj przynajmniej wstałam z uśmiechem a nie z ssaniem w żołądku Musisz inaczej podejść do całości dietkowania. wydaje mi sie, że Twoje załamanie wynika z faktu, że wszystko chcesz robić na chama a może to te fazy księżyca czy cuś "nie pasuja" do Twojego obecnego trybu życia i sposobu odżywiania? Kompletnie sie na tym nie znam, ale kto wie, może to po prostu zły czas na dietę dla Ciebie? Po prostu sie ocknij pousmiechaj do ludzi, nie fikaj tyle, bo na domiar złego przechrzczą Cie na jakąś drapieżną jędzę , a Ty jestes taka fajna pogodna dziewuszka :*** to jak? zrobisz to dla nas?

    Agassi Twoją grzywke to musiałam malowac na kartce, bo ni cholery nie wpasowałam jej do zdjęcia :P Gdzie ono jest? :>
    Wredne baby z Was
    Miśku a co Ty studiujesz? i na którym jestes roku? bo przede mną ostatni V rok Prawa i Administracji publicznej bllleeee na UWr.. ale juz wyraźnie z górki

    Widzę, że zadbałyście o swoich facetów ja ograniczyłam sie do buuuuuuzi i zyczonek, po czym całość przypieczętowałam tekstem, że to juz ostatni rok dobroci, bo przyszły "Dzień chłopaka" będzie juz dla Niego nieaktualny, a "Dnia Męża" nie wymyślono :P :P :P :P hehehe.. dobrze że Dzień Kobiet, to Dzień Kobiet, a nie "Dzień Dziewczyny" a tak naprawdę, to i tak nie ma znaczenia, bo facet to facet..no ale podroczyć się zawsze można :P
    wredna baba ze mnie

  7. #647
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    Hmm.. jestem po lekkim śniadanku, bułka z mlekiem od niedawna bardzo mi "podchodzi"
    No własnie tak wygląda moja praca siedzę przed kompem, popijam kawkę i piszę do Was pościki jestem okropna

    ...ale zaraz, zaraz.. gdzie sie podziały Aphro, Milusiaa, Asinka3, Wiollka, Kasjopejja, Szycha69, Pustka..

    Daga wracaj gospodyni nam zwiała Natychmiast tu sie melduj gdzie bywasz i spowiadaj co robisz tęsknimy

    Milusiaa Tobie to ja przetrzepię szybciej dupsko niż Lenie, za to Twoje "niejedzenie" chudzino jedna Uważaj Słonko, bo stracisz kontrolę nad swoją dietką, nie pozwól się zdominowac obsesji (lękowi) przytycia to Ci nie grozi, przy Twoim trybie życia ... Uważaj na siebie :**

    Asinka3 kobieto może by tak odwiedzić stare "kożelanki" i pochwalic się sukcesikami, hę? :**** A może i Ty masz jakies fotki na kompie? podeślij coś ciekawskim babsztylom

    a i [bWiollki[/b] ani Pustki ni widu, ni słychu.. Gdzieście sie laski podziały? Jak program ćwiczeniowy? utrzymany zgodnie z założeniami? a dietka?

    Kasjopejja a tak na marginesie, to ty sie w ogóle nie pochwaliłas jak Ci tam w tej Tunezji było, hę? :> A od 20.09 minęło juz sporo czasu.. Jak z tym jedzeniem było? przytyłaś - schudłas? no i jak przed ślubem? Mój za 5 dni, więc powiedzmy temat na czasie

    Szycha69 a może Ty poradzisz cosik naszej Lenkas i wytłumaczysz z tymi fazami księżyca - fachura w końcu jesteś w sprawach nowiu

  8. #648
    Guest

    Domyślnie

    dzięki , dzieku, że pytacie)

    ale ja już pisałam na poprzednie stronce

    no u mnie średnio na jeża, ale nie objadam się za bardzo, najważniejsze, że po urlopie nie przytyłam

    w piętek wpadła mi w ręke moja stara rozpiska diety 1000kcal i chyba zacznę ją stosowac w końcu tyle osób na niej bardzo schudło, no to chyba ja tyz mogę)

    buzkiapi i powodzenia



    nie przytyłam , na całe szczęście, bo chyb bym sie wściekła

    pozdrowinka

  9. #649
    Guest

    Domyślnie

    no ja sie pochwale bo w piatek właśnie odebtrałam dyplom ukończenia stodiów mgr

    teraz trochę odpoczne od nauki i wio na nowo)

    a w Tunezji było super, na prawde za nie wielkie pieniądze można świetnie wypocząc i pokąpać sie w pięknym morzu i słoneczku.

    polecam

    jak będę miała chwilkę to wkleje chociaż 1 fotkę)

  10. #650
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    OOOOO Kasjopejja gratuluję trzech magicznych literek Bardzo sie cieszę a po zaszczytnym mgr dokąd? kierunek doktorat, czy raczej coś podyplomowego? a może zupełnie inny kierunek? a tak w ogóle to jesteś Panią mgr po jakim kierunku?

    A co do Tunezji.. dałam ciała tak to z moją uwagą jest, czasem zdarza się, że cosik mi umknie Cieszę się jednak, że dałas rade i nie rzuciłas się w wir łasuchowania

    Ja wybieram sie w podróż poślubną teraz w październiku i choc każdy poleca mi Egipt, ja niekoniecznie właśnie tam chciałabym polecieć Mnie marzy się cos bardziej przyziemnego i nieco bliżej.. może Paryż? coby było romantycznie i trochę łażenia.. ale poniewaz mój Misiek koniecznie chce pobyczyć sie na słońcu i nic nie robić .. pewnie mnie namówi

    A może Wy koffane macie jakieś propozycje dla mnie? moze wiecie o jakichś szczególnych miejscach, które warto by odwiedzić..? nie mówię tu o zwiedzaniu, tylko wypoczynku, no i niestety w grę wchodzi cena, bo jak polecimy do Meksyku za 9 tys od osoby, to nawet wyrka sobie do sypialni nie kupię

Strona 65 z 197 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 115 165 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •