-
śliczna lampka!!!!!!!!!
kochane, jakos przetrwałam przez świięta, ale chyba za miast odpocząć, bardziej się zmęczyłam, to siedzenie przy stole jest takie męczące!!!!!
z jedzeniem nie było tak tragicznie, choć nie powem, żebym sie katowała)
-
hehehehe dziewczyny widzę, że żadna z nas nie zwariowała na punkcie jedzonka, choć przyznam, że u mnie dziś nieco gorzej, aniżeli wczoraj zjadłam więcej, poza tym jadłam baaardzo często.. jak mnie męczą takie dni z rodziną
Agassi ten text od mojego Miśka absolutnie nie był złośliwy, on taki jest, że zawsze gada jak myśli, czasem nawet bym chciała, żeby coś pościemniał (innych, nie mnie ), a on "wali zawsze prosto z mostu".. nie uraził mnie - wycałował mnie i powiedział, że jemu to w ogóle nie przeszkadza, sama tego chciałam, tylko jakos tak głupio mi się zrobiło, wiecie jak to jest
jestem pewna, że mnie to zmobilizuje do "zrobienia czegos" ze sobą.. dzisiaj miałam juz odpuścic to obżarstwo, ale jak zwala się milion osób do stołu i micha z kapustą idzie w obieg, to choćbym chciała - nie ominę kolejki
Jutro idę do pracy, więc juz nikt nie będzie mnie popędzał do talerza i zobaczycie - jutro odmelduję się dumnie
Co do prezentów - Agassi ten Twój Pablo to jakiś majstersztyk , hę? śliczna ta lampka
My dostaliśmy wspólne prezenty, dwa śmieszne fartuszki (goła babka i goły facet) kuchenne + komplet "narzędzi" do kuchni na takim eleganckim stojaczku, bieliznę (tu już nie było wspólnie :P ) masę słodkości i oczywiście kasa
Sobie natomiast zrobiliśmy prezenty sami, wybrałam sobie czarną długą kurtkę, a Misiek brązową koszulę i brązowy sweter (w którym zreszta wygląda baaardzo przystojnie )..
Wigilia była bardzo milutka zarówno u teściów, jak i u nas, czyli wszystko ok
A jak Wasze samopoczucie Kffiatki?
-
aaa zapomniałam dodać, ze od teściowej dostałam komplet: kolczyki i łańcuszek (taki sylwestrowy) a Misiek portfel, a od Szwagra i jego dziewczyny: wycieraczkę z jemiołą taka śmieszna ze słonkiem - bardzo fajna
poza tym sztandarowe życzenia w tym roku to oczywiście DZIDZIUŚ
-
ago: no Paweł lubi sobie czasem coś zbudować
i prezenty zazwyczaj robi sam
a co do dzidziusia... to Wy też już chcecie?
jak tak, to też do życzeń się dołączam
ja dzisiaj zaczęłam już dietkę
na śnaidanko było 4oo kcal
czyli tak jak powinno być
przez święta schudlam pół kilo
top dlatego, że na święta okres akurat miałam
ale i tak fajnie
ago: to nawet nie chodzi o to czy tekst byl złośliwy
tylko napisałam jakbym ja zareagowała
znam siebie
wpadłabym w histerię na kilka dni
-
Hej dzieffczynki.
U mnie wigilia nawet ok.Zjadłam 3 pierożki,kawałek łososia,barszcz z uszkami,i kawałek makowca,więc nie było wcale tak źle.
Chociaż oczywiście tego makowca mogłam sobie odpuścić ale cóż tam
A co do prezentów...No wcześniejsze to komputer i disccman no i drukarka z kolumnami w komplecie do komputera
A pod choinką:
bluzka,sweter,spodnie,słuchawki [takie fajne bez "pałąka" ]
radyjko małe kieszonkowe, hehe no i bielizna a od cioci jeszcze kolczyki.
Agasii ta lampka jest naprawdę piękna
Rany,jak ona mi się podoba Chyba jest prawdziwą złotą rączką
Normalnie cacko takie że szok
Wczoraj nie dałam rady się oprzeć, i zjadłam te pyszne pierożki ruskie, kocham je
Naszczęście nie było ich zbyt dużo.
BuZiAcZkI
-
hej lasencje
no to posłusznie melduję: zjadłam dzisiaj jakieś 1200 kcal licze bardzo na oko, bo dziś stołowałam sie na mieście i nie mam pojęcia ile tego ryżu mogło być, albo ile ma kurczak w sosie curry, ale tak mi się wydaje, zazwyczaj zawyżam ilość kalorii, nie zaniżam, coby nie oszukiwać samej siebie ..
poza tym stanęłam dzisiaj na wadze i jest na niej 69,5 kg, a nie juz 70 kg więc jak na okres "poświąteczny" jest cool chociaż przyznam, że ta waga to mnie juz dołuje
Agassi wiem, że nie miałaś nic złego na myśli Słońce chciałam Wam tylko powiedzieć, że jakoś się trzymam po tych szczerych wyznaniach mojego męża :P
Ale niech no ja mu jeszcze pokażę, jak stanę przed nim niedługo i pokażę te jędrne udka :P
Co do dzidziusia - nie Agassi, jeszcze nie chcemy mieć dzieci.. choć od kiedy odstawiłam plastry (dwa tygodnie) mam pietra ale jest ok, nie zrobiłabym tragedii z powodu ciąży ale wolałabym jeszcze poszaleć bez pieluch i wózków wszystko w swoim czasie
a rodzina niech życzy.. hehe.. jak się namyślimy
Lenka musiałaś być bardzo grzeczna, skoro Gwiazdorek tak Cie obsypał prezentami suuper
a pierożkami sie nie przejmuj, każda z nas tu obecna wszamała pierożki wigilijne
spadam leseczki, jutro melduję sie grzecznie z rana - ide do pracy
hejka
-
dzień doberek
jak tam dzionek się rozpoczął?
Aphro? zołzo jedna gdzies Ty sie podziała?! dać Ci w dupę?
Wracaj natychmiast rozsyłać swoje niskokaloryczne buziole, bo nawet troszkę nam smutno za Tobą :P Ale tylko troszkę, nie schlebiaj sobie :*** :P :P :P
A tak poważnie - pokaż się nam i opowiedz coś, chyba Cie ta choroba nie zmogła az tak bardzo, hę? jak ostatnio gadałysmy, cos Cie wprawdzie brało, no ale przeciez złego licho nie bierze :P :P :P :***
Milusia coś mi sie zdaje, że te dzieciaki co to Cię tak omotały na Święta, zrujnowały nie tylko Twojego kompa bo cos sie nie pojawiasz :> Śmiem podejrzewać, że ta rozpuszczona gromada zamęczyła Cie nam na śmierć
Lenka a jak u Ciebie? wszystko oki? przyznaję, ze ostatnimi czasy siakaś pogodna nam sie Rybko zrobiłaś suuuper
Kasjo Kffiatku nie tylko Ciebie tak te Święta zmordowały, ja qrcze tez jestem jakaś zmęczona i rozkojarzona.. ale powiedz nam jak Twoje dietkowanie? a tak poza tym to w ogóle sie nie pochwaliłaś prezentem pod choinka.. :>
Agassi gratuluję kroku naprzód Pół kiloska to całkiem sporo więc tylko sie ciesz ja tez zrzuciłam pół kiloska, wiec widze, że zaczynamy podobnie a tego Twojego Pawełka to chętnie bym sobie wypożyczyła skoro on taka złota rączka Solidnie zapłacę :**
Ok, dziołszki ja spadam udawać, że pracuję - na bank sie odezwę za niedługo
Buziole
-
Lasski gdzie wyście sie podziały? hę?
ja zjadłam dzisiaj
1 banana,
1 kromke chleba białego z wędlina,
2 ciastka jeżyki (po których jest mi wstrętnie i mdło) fuuj
ile to kcal?
-
ago: jakies 4oo-5oo kcal jak na moje
ja bym 4oo policzyła
ja miałam na obiad pizzę taką z kartonika
i pół zjadłam czyli tez około 4oo kcal
do tego śniadanko 35o
i drugie śniadanko 3oo
czyli jeszcze 45o mam
może zjem 4oo, bo ja z kolei mam tendencję do zaniżania kaloryczności
więc 4oo
pojeżdżę jeszcze sobie na rowerku
pouczę się czegoś
już teraz muszę
tak mało tego wolnego zostało
czy ktoś zadał już pytanie co z Sylwestrem??
jeżeli nie, jeżeli tak to też
to piszcie
ja w tym roku średnie mam plany
obiecałam mamie, że zostanę w domku i będę pilnowała psa
no i mojego brata, który robi imprezkę
nawet nie wiem czy już to pisałam czy nie
jakoś przeżyję, w przyszłym roku sobie odbijemy
a jutro wybieram się na zakupy, przeceny się zaczęły
-
Hej
Na szczęcie dzieciaki mnie nie zamęczyły ale jakos nie miałam czasu nic napisac
Lapmka sliczna!!
No ja chyba wezme sie za dietke jednak od nowego roq bo cos mi nie idzie jak narazie ,chociaz dzisiaj było o wiele lepiej
Na sylwestra ide na sale. Kolega z klasy wynajoł I jest z tym mały problem, bo tematem sa lata 60 i ja nie wiem kompletnie w co sie mam ubrac?
dziewczyny wiem,że to nie wasze lata ale może pomożecie?
I chwalxie sie gdzie wy sie wybieracie ?
Pa pa buziaki :**
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki