-
witajcie moje Ryby koffane:***
widzę, że humorki Wam dopisują - straaasznie sie cieszę
Agassek Ty sie bierz do machania nóżkami i to juz! nie ma obijania ja tez ćwiczę - odpuściłam weekend, ale w tygodniu skacze przez godzinę każdego dnia
gratuluje każdego deka
a szefa katedry trezba by jakos tak specjalnie potraktowac :>
u nas babce, która oblewała masę ludzi co roku, kilka lat temu spalili auto nie pochwalam, ale poskutkowało :P
Lenka opowiadaj jak ten twój przystojniak? no widzę, że trzymasz się tysiaka cffaniara
dziewczynki ja jestem ostatnio wrakiem
nie jem za bardzo
ledwie dobijam do 600 kcal/dziennie
na siłę
nie mogę jeść
zjem tyle co Michał we mnie wmusi
mam bóle żołądka, ale wstręt jest silniejszy i i tak nie jem
odpycha mnie
jak podchodze do lodówki, sam zapach jedzenia mnie odrzuca
łeee
co do poprawki.. koszmar. Prawdopodobnie udupiłam się. Dostałam taki zestaw pytań (każdy miał inny), że myślałam, że wymięknę.. przez te połtorej godziny walczyłam z pustą kartką, no i zapełniłam ją na 4 strony kancelaryjnego, ale takie skwary, że szok chyba mnie wysmieją
liczę się z tym, że pobiegam jeszcze do tego barana kłaniać mu się w pas
najgorsze jest to, że ostatnie prawie trzy tygodnie miałamj wyjęte z życiorysu przez to KPA, tyle sie uczyłam, a jak juz dostałam pytania to - totalna dziura
grrr
wyniki w niedzielę późnym wieczorem
dam Wam znać
dzisiaj jestem w pracy po raz pierwszy od baaaardzo dawna, a tak w ogóle to Was przepraszam Misie moje, że tak zniknęłam, ale przez te durne ustawy i ksiązki narzuciałam sobie taaakie tempo. W ogóle zero ze mna kontaktu. Teraz pierdyknęłam je w kąt i do niedzieli mam spokój - potem zobaczymy
wpadnę za niedługo, tylko pobawię się przekładaniem kartek na biurku
aloha!
-
ago: musisz jeść więcej, nie ma innej możliwości
bo zrobisz sobie krzywde i jak zaczniesz jeść tysiaka to nic już nie bedziezsz chudła!
serio
uważaj na siebie
szczególnie jak masz ćwiczyć dodatkowo
moja waga dzisiaj była bardzo miła pokazała 65,4 kg
ciekawe czy jutro jej się nie odmieni
ale w sumie dzisiaj z racji ścisłego postu za dużo nie jadłam, więc powinno być okej
cieszę się, że w końcu coś ruszyło
ale naprawdę piwnnam ćwiczyć (tak ago, wiem...)
żeby miładnie schodził ten tłuszczyk z pupy
a nie z cycków i brzucha (gdzie tego tłuszczu już i tak nie ma za dużo )
to śpijcie dobrze
buźki :*
-
NO hej
Nie wpadam zbyt często ,bo mam mase nauki
Ago zaliczysz napewno Ja jak dostałam kartke to myślalam ,że sie popłacze ,bo wszystkie pytania były dla mnie czarna magia Ale cos tam powymyslałam i zaliczyłam TY tez zaliczsz napewno
U mnie z dietka to jest tak ze chyba mieszcze sie w 1500 spokojnie. Codziennie robie po 34 brzuszków w 3 seriach i nawet widze postepy Teraz musze znaleść coś na uda bo wyglądaja okropnie Najlepszy był by rower ale niestety zimno jak nie wiem
Jejku ja juz bym chciala lato
No nic trzymajcie sie cieplutko
papapa
:****
-
hej Misie
hmm..
schudłam cały kilogram
dooobrze
ale i tak nic nie jem
ale naprawde chce jeść, w sensie - wiem, że powinnam - ale ni cholery nie moge wmusić w siebie żarełka łeeee
laski jak nastroje?
ślicznie jest dzisiaj we Wrocławiu
słonko świeci i jest w miarę ciepło
Milusiaa nie narzekaj na zimno, bo jest fajowo :P
musisz Radzia zaangażować do ogrzewania
kurde jutro mam jakies durne spotkanie z księgowym - fuuuj
przeciez jest sobota!
grrr
apropo księgowości.. tak se pomyślałam, że Kasjo chyba już do nas nie zajrzy
dawno się nie odzywała, że o Aphro nie wspomnę
Lenka a gdzie Ty jesteś?
Agassi gratuluję Rybo drgnięcia wagi! hehehe
a co!
extra
a ćwiczenia by się przydały.. mnie też, bo wystarczyło, że sie pochwaliłam jak to ja nie ćwiczę, a juz zawaliłam i nie ćwiczyłam ostatnio
kurde wiecie co laski? mam takiego klienta, który przychodzi tu do mnie pod byle pretekstem, byleby tylko sie ze mna umówić na kawę hehehe tylko, że on stary juz jest ma chyba pod pięćdziesiątkę, ale wysyła mi smsy i w ogóle przyłazi do biura.. dzis znów był, a ja znów go zbyłam
okejos laski, ja spadam - chyba wpadne wieczorem, no chyba, że mój Michał cos wymysli, ale jestem zmęczona, więc chętnie spędziłabym wieczór sama - wczoraj byli u nas przyjaciele do późna.. a rano wstawałam do pracy
aha i dostałam zaproszenie na parapetówke do kumpla z Liceum.. iść? (napisał, że zaprasza mnie i mojego męża ) hmm...
jak myślicie?
buziole - do wieczora :***
-
niiieeee no Słonka! ale z Was wydry :P
żadna nie chciała mi pogratulować
zdałam KPA
jestem po sesji!!!!
-
taaaaak
ale jestem cffaniara :P
hehhehehe
suuuuper
nohrmalnie se jestem cool nie? :P :P
miśki nie byłam na tej parapetówie, zapomniałam na śmierć, że zaprosiliśmy w ubiegłym tygodniu moich Rodziców i teściów na kolację
nie było wyjścia
dzisiaj za to byliśmy u znajomych jak wracaliśmy z uczelni i kupilismy Martini i piffko :P
trza było opić sesję :P
wypiłam tylko jedna lampkę, bo cuś alkohol mi nie służy
ostatnio mało jem więc też nie chciałam przesadzić
srednio zjadam codziennie 500-600 kcal - Agassek nie krzycz, ja naprawde mam wstręt do jedzenia
ale chyba mi się schudło, bo wskakuję w spodenki, że aż milusio
okejos spadam i do juterka, idę pod prysznic
mówcie co u Was?
jak weekend?
udany?
-
sorry, że tak szybko, ale zaraz na zajęcia jadę
ago: nie ciesz się, że schudłaś :> zaczniesz jeść więce, to Ci wróci
przepraszam, wiem, że się cieszysz
ale musisz znać prawdę
zresztą sama już to powinnaś wiedzieć
ja przez kilka dni jadłam ciut mniej i tez było już 65
po czym nagle jest 66 znów
widzisz
więc radzę Ci dobrze... żeby potem się jakimś mega napadem to wsztystko nie skończyło
i serdecznie gratuluję końca sesji
widzisz, mówiłam, że sobie ładnie poradzisz :*
jestem zdolna kobitka po prostu
przecież ja tylko z takimi ludźmi się kumpluję
miłego dnia!
buziaki
-
oki, jestem teraz na dłużej
choć i tak zaraz muszę zmykać, bo jutro koło z anatomii
ago: przepraszam, że na Ciebie trochę rano naskoczyłam
ale chodzi o to... że jedzenie po 7oo kalorii dziennie do niczego dobrego nie prowadzi
przecież możesz zjeść jakieś orzechy czy coś, mają dużo kalorii, więc sobie dojedziesz do tysiaka
albo chociaż jakąś suchą bułę
wybieraj po prostu rzeczy, które mają wyższe wartości odżywcze i będzie git
nie wierzę, że nie zjesz rano michy płatków czekoladowych
ja właśnie zjadłam duży obiadek
żurek- całą michę z kiełbaską i ziemniakami
i 6 pierogów
bosh, to chyba tysiąc kalorii miało
na kolację zjem jabłko i będzie okej
w końću późno już jest
zła jestem na tą moją wagę... no bo co ona sobie, do cholery jasnej, wyobraża!?
spadam już do tych książek, bo nic jeszcze nie wiem
buźki
-
Wszystkiego naj, naj najlepszego moje Kobitki z okazji Dnia Kobiet
-
Bądźcie piękne
wesołe,
szczęśliwe..
calutki rok, nie tylko od Święta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki