Wątek: Dłuuugaśna droga do 55kg...Teraz już bez wpadek!!..oby :P

niiieeee no szok!
Lenka nasza wróciła!! hurra!
rewelacja dziubku
baaaaardzo sie cieszymy
ja dopiero dzisiaj zajrzałam na wątek i to kompletnym przypadkiem, bo pomyslałam, że zdałoby sie go trochę odkurzyć
Lenka opowiadaj szybciutko jak znalazłaś się w szpitalu?
tylko bez ściemniania
pewnie, że chcemy, żebys tu była i pisała jak najwięcej! a co w ilości siła

stęskniłyśmy się za Tobą - jak agassek mówi..
Agassku a dlaczego Ciebie ostatnio cuś nie ma?
tęskno mi za Tobą Mądralo
wracaj ale już wpadnę wieczorem i oczekuje masy pościków!

buziole

ago: ja jestem cały czas przecież
tylko co ja mam sama do siebie pisać? a wiesz co, jak wchodzisz na forum, to zawsze wejdź w "moje posty" to będziesz wiedziała, gdzie co ktoś nowego napisał i nie trzeba szukać

a ja zaraz sobie pójdę lody zrobić
mmmm

a gorąco tak, że muszę trzy razy na dzień prysznic brać fuuuj

trzymajcie się

agassku dzienks za podpowiedź
wiesz, że ja głupol jeden, szukałam zawsze mozolnie postów każdego z osobna.. łoo matko, troche techniki i sie zagubiłam eeehhhh wstyd mi

ago: ja też tak robiłam na początku
nic się nie martw teraz już wiesz co i jak

wiesz, że jutro będę we Wrocławiu? bo jedziemy mojego po mojego brata, który wraca z Hiszpanii no i właśnie do Wrocławia. i przy okazji sobie trochę po Wrocławiu pochodzimy

co do lodów to ja też podjadam trochę.. nigdy specjalnie za nimi nie przepadałam a teraz co? jem ale ćwiczę sobie dzielnie od dwóch dni TBC godzina dziennie.
Powiem Wam tylko, że jak poczytałam trochę postów na innych wątkach, to niektóre dziewczyny spalają około 1000 kcal dziennie! łoo matko! a ja męczę się przy lekkim aerobicu zero kondycji..
kupiłam sobie za to dzisiaj na allegro matę Joytech do skakania - ponoć rewelacyjny sposób na spalanie w przyjemny sposób kcal jak tylko ja dostanę - opowiem Wam jak wrażenia
agassku a Ty jak? ćwiczysz coś?
widzę, że masz nowy cel - koniec września = koniec dietkowania
Lenka a Ty co? wpadłaś na moment? mów co tam u Ciebie

hehe mi też by się jakas mata przydała... ale zmieniając temat zauważyłam że ostatnio sporo się mówi na forum o lodach zdania są podzielone, ja im nie ufam, choć wszystko dla ludzi oczywiście byle z umiarem
powodzenia w dietowaniu, zapraszam do mnie :]

hej kasztana
lody, lody.. gdyby nie te upały, pewnie co niektórzy by je sobie odpuścili np. ja z natury to ja za nimi nie przepadam, ale ostatnio trafiłam na takie extra wiśniowe z wielkimi kawałkami wiśni! rewelacja :P

ja kocham lody nie uważam, że są zdrowe. ale tak czy inaczej przecież jem słodycze prawie codziennie, a teraz zamiast batoników jem lody

ago: co to za mata? podasz mi jakiegoś linka? bo jak wpisuję joytech to nic mi się nie wyświetla

Hello!!!!!!

Udało mi się zalogować właśnie teraz. Wróciłam z pracy i stwierdziłam, ze spróbuje i udało się !!!

Wszystko opisałam u siebie

Mam nadzieje, że już nie będę miała problemów z zalogowaniem się.

Pzdr serdecznie

PS. zaległości w forum postaram się nadrobić jak najszybciej

wpadłam się pożegnać
bo zaraz do tego Wrocławia jedziemy

wrcam w niedzielę wieczorem albo w poniedziałek
buzi buzi buzi