-
Nie umieraj dziubku dzień dobry :*
-
ago: jestem, jestem tylko ostatnio tak zalatana, że nie zawsze mam czas pisać
jakby co, zapraszam do mnie, bo tam jestem
ale tu też postaram się, jeżeli też będziecie pisały!
u mnie z dietą znów dołek. ale to chyba przez okres, który nadchodzi wielkimi krokami. mam nadzieję, że dziś lub jutro, bo kurde w sobotę jadę na spływ a okres na spływie, to raczej nie jest zbyt przyjemna sprawa
no, ale teraz postaram się już ładnie trzymać do soboty, bo jakaś taka opuchnięta jestem i w ogóle myślę, że źle wyglądam i niech chociaż ta woda ze mnie zejdzie!
no i jeszcze jeden egzamin mam, jutro. muszę usiąść do tego i zdać! najwyższa pora
więc spadam
buziaki
-
no i w porę się zjawiłyście bo już umierałam na dobre, ale postanowiłam odumrzeć skoro juz jesteście :P
dziołszki ło matko jak mi się nie chce dietkować
no masakra
agassku, ktosiulka chyba założymy kółko antydietkowe
eeee
chyba czas się zaprzeć i schuść
ktosiula ja mam tak jak mówisz.. muszę się jakoś zmobilizować, tak by to wyszło gdzieś ode mnie z wewnątrz, bo inaczej nic a nic mi nie da takie odchudzanie.. to tylko oszukiwanie samej siebie a jak sobie radzisz w pracy? jesteś bardzo zmęczona?
agassku ja przed okresem to mam wręcz wilczy apetyt, no chyba, że mam bardzo bolesne cykle, a takie miewam ostatnio non stop.. ale jak wezmę AULIN to na drugi dzień juz czuję sie ok i znów wpierdzielam słodycze
kurde.. jak ja lubię szokoladkę
mmmiodzio
-
Tiaaa.. kółko antydietkowe tego chyba jeszcze na tym forum nie było
Wiesz Ago teraz jestem po pracy troche mniej zmęczona,chyba się przyzwyczaiłam,ale to też dużo zależy od tego z jakim nastawieniem tam ide, bo jeśli sobie myśle "boże 8 h,nie dam rady,nie chce mi się, chce do domu" to już po 2h jestem wykończona, a jak myśle bardziej pozytywnie to da się wystać. Najgorsze to to, że tam jest stosunkowo nudno stoje i stoje, czasem jape otworze,ale zazwyczaj to mi sie nie chce :P poza tym to mam już dość bo 4 tydzień stoje na tej samej promocji i w tym samym miejscu ale pracować trzeba, najmilsza chwilla to będzie wypłata
Agassi trzymam kciuki za egzamin,napewno pójdzie idealnie ja mam niedługo wyniki z matur jezusiuuu.......brrr..co to będzie
Miłego dzionka Wam szczerze życze
-
Tiaaa.. kółko antydietkowe tego chyba jeszcze na tym forum nie było
Wiesz Ago teraz jestem po pracy troche mniej zmęczona,chyba się przyzwyczaiłam,ale to też dużo zależy od tego z jakim nastawieniem tam ide, bo jeśli sobie myśle "boże 8 h,nie dam rady,nie chce mi się, chce do domu" to już po 2h jestem wykończona, a jak myśle bardziej pozytywnie to da się wystać. Najgorsze to to, że tam jest stosunkowo nudno stoje i stoje, czasem jape otworze,ale zazwyczaj to mi sie nie chce :P poza tym to mam już dość bo 4 tydzień stoje na tej samej promocji i w tym samym miejscu ale pracować trzeba, najmilsza chwilla to będzie wypłata
Agassi trzymam kciuki za egzamin,napewno pójdzie idealnie ja mam niedługo wyniki z matur jezusiuuu.......brrr..co to będzie
Miłego dzionka Wam szczerze życze
-
zdałam tylko na 3, ale zdałam
teraz tylko mapę muszę zaliczyć ale mapa dla mnie to horror. nie wiem czy pamiętacie, już w zesżłym semestrze jednš zaliczałam i nieszczególnie mi to wychodziło
ale może tym razem będzie lepiej
ktosiula: co tym razem promujesz?
ja już prawie mam wyrobionš ksišżeczkę. teraz tylko do lekarza muszę ić po ten stempelek
ago: ja staram się teraz jeć normalne posiłki, liczenie kcal mi nie wychodzi. próbuję nie podjadać pomiędzy posiłkami i tyle. rano czasem ćwiczę
tzn. ćwiczyłam, ale teraz wypadłam z tytmu, bo najpierw raz nie mogłam, potem wyjazd... dzi się uczyłam
ale od jutra zaczynam znów tzn. jutro i w sobotę
-
Ważne że zdane Agassi, z mapą też jakoś pójdzie- jesteś zuch dziewczyna :*
Swoją drogą ciekawe co nas taka niemoc ogarnia.. mimo wszystko jestem pewna, że to minie i znou będziemy pełne po uczy zapału, prawda?
Aha, jeszcze miałam napisać co promuje. Carlsberga promuje chociaż chętnie bym się już na coś innego przerzuciła.
Agassi no to trzymam kciuki co byś poćwiczyła ja też sie musze zebrać,ale w weekend to nie będe miała kiedy. Dzisiaj planuje wieczorem troche na rowerze pojeździć. Już 2 miesiące prawie wakacje mam i jeszcze ani razu nie byłam, a z 10 razy sobie obiecywałam, że pójde co za życie
-
cześć laseczki
wpadłam się pożegnać tylko, bo już za dużo czasu nie mam
więc do usłyszenia!
ktosiula: obawiam się, że z mapą może pójść gorzej bo ja mapy nie umiem w ogóle
-
Hej, dawno mnie tu nie było.
Widzę, że się kto nowy przyłączył...Fajnie.
A u mnie niezbyt.
Juz było tak cool, i ważyłam 50kg, i oczywiście mama wysłała mnie do szpitala.
Teraz znowu ważę 60kg i czuję się okropnie.
Ale- zaczęłam sie znowu odchudzać. Teraz wiem, jak cudownie czuje się człowiek, któremu udaje się dojść do celu, i mam nadzieję zaznać Tego uczucia jeszcze raz, tym razem juz na stałe.
A co u Was
Jak leci
Teraz będę cześciej wpadać, jeśli pozwolicie...
PozDrOwiOnKa
-
ochhh lenka ale super!
kurde, szkoda, że dopięłaś swego i przytyłaś. ale jak to było? jojo czy w szpitalu Ci kazali?
może to rzeczywiście było na Ciebie za mało? albo może schudłaś w nieodpowiedni sposób?
nie wpakuj się w jakiś syf Mała
i wpadaj częściej bo się stęskniłyśmy wszystkie!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki