Strona 175 z 197 PierwszyPierwszy ... 75 125 165 173 174 175 176 177 185 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,741 do 1,750 z 1964

Wątek: Dłuuugaśna droga do 55kg...Teraz już bez wpadek!!..oby :P

  1. #1741
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    halo, halo, co to ma być?
    ago, lenka, aphro...
    ładnie to tak mnie tu samą zostawiać???

    liczę na szybką poprawę
    bo jak nie...

    trzymajcie się dziewuszki
    i wracajcie już do mnie :*

  2. #1742
    milusiaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Qrcye napisye poyniej bo cos mi klawka nie teges

  3. #1743
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    ello misie
    żyję i czytam o Was, pojawię się niedługo
    buzia

  4. #1744
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    no ładnie, wątek zdechł

    :P :P :P

  5. #1745
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    jestem jestem, ale Was nie ma

    milusiaa co słychać?
    agassku na Twoim wąteczku juz byłam
    aphro? a Ty to już w ogóle nie wpadasz, ktosiulka tez zrezygnowała
    no kurde

    mnie nie było, bo straciłam zupełnie ochote na odchudzanie, a w dodatku rzuciłam sie na jedzenie..
    nie chodzi tu o wstyd, bo w koncu po to tu jestesmy, by sie wspierac, by być razem ale straciłam ochotę do walki, chęć na podjęcie jakiejkolwiek próby by zrzucic cokolwiek
    czułam, że jem, tyję, nawet w domu juz nikt nie mówi, że nie mam po co się odchudzać, więc musi być źle
    zawsze jak wsopominałam o diecie słyszałam opór, zaraz mama włączała gadaninę, że po co, przeciez wyglądam ok itp. a teraz ... cisza
    ubrania robia się ciasne, każde wyjście ze znajomymi, to dla mnie problem, bo godzine tuszuję swoje okrągłości kupiłam sobie nawet wyszczuplające gacie łooo matko Michał mówi na nie "antygwałty"

    ale to nie jest rozwiązanie.. więc jak wczoraj obejrzałam fotki z wesela z wrzesnia, tak się zmobilizowałam, że tym razem nie popuszczę , w końcu dlaczego mam się ciągle stresowac i wkurzać, wstydzić i tak dalej... niedługo mamy ogólnopolską konferencje w Warszawie w Sali Kongresowej, poza tym Sylwester, no na co dzien będe szczęśliwsza, że wkładam dżinsy i krótka bluzę i wyglądam ok
    tak więc Miśki moje! mobilizaja

  6. #1746
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej ago, dobrze, że wróciłaś. tylko myślałam, że jesteś tu nie tylko dlatego, że się odchudzasz, że przychodzisz też z nami po prostu pogadać. a Ty nas zostawiłaś (w zasadzie tylko mnie ) tak bez słowa


    trzymaj się i powodzenia z dietą. mam nadzieję, że nie przytyłaś za dużo i że uda Ci się zrzucić ten nadbagaż do sylwestra

  7. #1747
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    DZIUBKU oczywiście, że przychodze tu przede wszystkim pogadać, ale jak dopada mnie ta "deprecha" to juz w ogóle na nic nie mam ochoty, jakies takie zniechęcenie, smutek, przygaszenie, ciągła chandra, obrzydzenie do siebie. Wtedy funkcjonuję tylko na niezbędnym minimum, w nic się nie angażuję
    TAK CZY SIAK PRZEPRASZAM :***

  8. #1748
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    no to się cieszę, że dochodzisz do siebie

    jak tam? zabrałaś się za dietkę i ćwiczenia?

  9. #1749
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    czesc agassku :***
    kochana moja nie dąsaj się na mnie, obiecuję, że się wytłumaczę tylko mnie ładnie wysłuchaj
    zacznę ostro: Michał miał wypadek
    poważny wypadek
    ma skręcony i naderwany kręgosłup w części szyjnej..
    stąd też i moja nieobecność

    wtedy kiedy zaczęłam się mobilizować, stało się.. potem nie miałam zupełnie głowy do odchudzania i czasu na odwiedziny..
    dziś zajrzałam do Was wreeeszcie

    Misiek czuje się już dobrze, zapakowali go w gorset i przez 3 tygodnie ma w nim łazić..
    najważniejsze, że jest cały - Boże jak ja się bałam, a jak zobaczyłam auto - masakra, do kasacji
    i wiecie co? *******ony TIR zajechał drogę, uciekał przed czołówką i złapał pobocze, dachował, a TIR spieprzył
    nniiiieeee no bez kooomentarza

    ale ponieważ już jest ok, wracam

  10. #1750
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    agassku przejrzałam na razie bardzo pobieżnie Twój wątek, ale przejrzałam
    wiem, że Sylwester jest na fazie planów (może Czechy?), przez niemalże milion stron gadałyście o pierniczkach, których jeść nie możecie ( nie możemy), ale uwielbiamy
    Wiem, że pracowałaś nad zabawką edukacyjną no i jak finisz?

    no a przede wszystkim widzę, że znów schudłaś gratuluję
    wow wow jestem pełna podziwu

    ja też zrobiłam cos dla siebie ...wreszcie zapisałam się na aerobic i chodze 2 x w tygodniu
    babka daje tak w dupę, że po pierwszych zajęciach chodziłam jak paralityk
    ale to zmęczenie jest fajne, czuje sie taki pożytek z własnego wysiłku
    no w kazdym badz razie - jestem z siebie dumna

    na razie startuję z wagi wyjsciowej - niestety 67 kg, ale do konca roku musze cos zrzucić
    marzą mi się ładne dwa kiloski, ale nie bede robic nic na siłę w końcu cały rok się opierdzielałam, więc muszę dac sobie wiecej czasu :P

    a że ma być mądrze, to nie będę swirować

    mam nadzieję, że się na mnie nie dasasz i wybaczysz mi takie dlugie obijanie sie i ta paskudna nieobecność

    buziaki:** do juterka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •